niebawem pierwsze spotkanie rodziców - a ja wstydze się teściów.

Moi rodzice sa zadbanymi , wykształconymi i dbającymi o siebie ludzmi. Jego rodzice sa zarośnięci, niedbaja o ubrania, słowa. Są poprostu prości. Ona sie nie stroi, nie maluje, ma zarośniete nogi a on ma czarne zęby.Wstyd mi przed moimi rodzicami. jak moj tata ich zobaczy to sie przestraszy tych buszmenów.

gorsza od tych jego rodziców

wiem ze mnie obrzucicie .Nie o to chodzi. daruj sobie. Tu chodzi ,że moi rodzice sa przekonani ,że to zadbani ludzie i wyksztaceni, a to prości ludzie, wkurza mnie ze nie dbaja o higiene , zabiegi kosmetyczne typu obcinanie włosów, golenie nóg.To ludzie ze wsi więc wiecie , nie ma w zwyczaju strojenia sie do kur. Zeby chociaż pachniało od nich a oni nawet perfum nie uzywają. ubrania ich sa przepocone i nie świerze.

?? Czy robisz z siebie taką idiotkę, by sprowokować dyskusję? Wyrazy współczucia dla twoich bliskich.

nieświeże :P

moze nie uogolniaj az tak bardzo :o nie kazdy kto mieszka na wsi smierdzi i jest zaniedbany, nawet jesli ma spore gospodarstwo do oporzadzenia :o a czy Ty ich widzialas w sytuacji \"eleganckiej\" ? typu wyjscie do kosciola, lub swieta ?

to jak masz taki prpblem to powiedz starym. Ja nie widze zadnego problemu. A jak sie tak wstydzisz to nie wychodz za mąz i po sprawie

nie kurde nie na poważnie a dla jaj weszłam by wam na nosie zagrac. Boże ja nie potrzebuje morlizatorstwa. Ludzie i poco sie wysilacie. Moze lepiej piszcie na temat bo od osądzania mnie nie jestescie wy.

Odnoszę wrażenie, że ty jesteś większą prostaczką od twoich przyszłych teściów. Jeśli twoja rodzina ma takie samo podejście do ludzi, jak ty, to prostactwem od was wieje, jak tornado F5. Żeby oceniać ludzi po wyglądzie... Wracaj do piaskownicy, mała. Za wcześnie na ślub.

widziałam i dlatego wiem jak wygląda ich strój wyjściowy

nie odpowiedzialas na moje pytanie

no wiec jak wyglada ?

jesli nie potrzebujesz moralizatorstwa to co chcesz usłyszec? że masz dac na kosmetyczkę tesciowej a tesciowi na fryzjera? zastanow sie kobieto. ile ty masz lat? zrozumiałabym jakby to twoi strzy byli zaniedbani i bys szukała rady. Ale wstydzis zsie tesciow przed swoimi starymi? żenada :o

Nie wychodzisz za nich za mąż tylko za ich syna, więc problemu chyba nie powinnaś mieć, ani Twoi rodzice również. Zasugeruj rodzicom, że najważniejsza jest miłość między Wami, a z rodziną.. cóż.. najważniejsze, że narzeczony dba o siebie..:) Ja też przezywam spotkanie podobne. Jego rodzice- wysoko postawieni, zadbani, moi- też niczego sobie, zadbani, ALE... ale w separacji "dfosłownej", gdyby byli obok siebie- pozabijaliby się.. i jak ja mam zorganizowac spotkanie takie? Może i mi podpowiesz..? Rodzice nie żyją ze sobą od ok. 10 lat, nie rozmawiają, ojciec ma kobietę.. I ja- się za nich wstydzę, przed przyszłymi teściami, nie ich, ale ich zachowania..

No i dz.łabedzie rozumiem, ale takiej gowniary to kompletnie!!

moja mama ubiera się dystyngowanie, markowe ciuchy np. JOOP, itp., a jego rodzice kupują - UWAGA - ciuchy na rynku albo w jakichś niemarkowych sklepach. Aż mi wstyd za nich, za ich tępe podejscie do świata i wieku XXI.

ty jestes prostaczka myslisz ze co ludzie ze wsi to sie nie myja???????// Powiem ci wiecej są bardziej czysci niz ci wydaje

w tym momencie chyba zartujesz :o wyznacznikiem dla Ciebie sa markowe ciuchy ? :o

myslisz ze jak ktos kupi na rynku ubranie wyglada gorzej i jest gorszy?a w czym niby

Myśle, ze powinnas uprZedzic rodzicow, ze są to osoby proste, dla ktorych wygląd zewnętrzny jest mało istotny . Jezeli Twoi rodzice to ludzie na poziomie zrozumieją to i nie beda przykladac wagi do ich wyglądu . Najwazniejsze zeby atmosfera spotkania była miła . Myślejednak, ze Twoi przyszli tesciowie "postawią " się i tez pewnie im zalezy na tym , aby wypasc dobrze na tym spotkaniu. Wrzuc na luz , ubierz buzię w usmiech . I pytanie , ktore naqsuwa mi się czy Twoj chłopak jest pedantem , czy dba o siebie i jak on widzi to spotkanie? Rozmawiałas z nim o tym , czy on nie widzi problemu ?

to musi byc prowokacja!!!!

No tak, jeśli kupowanie na rynku i w niemarkowych sklpeach to tępe podejsci to naprawde współczuje rodzinie i Twojemu narzeczonemu!!! Moze ich zwyczajnie nie sdtac na markowe ciuchy albo nie czują potzreby wydawanie duzych sum na ubrania! Jestes bardzo płytka....

czerwony obrus---> nie wysilaj sie, tak panienka na pewno nie jest na poziomie skoro na forum sie skarży że ma "brudnych" tesciow... :o juz o niej pieknie swiadczy

biedna jesteś...ale ani sie nie zorientujesz jak przyszły maz się zaniedba tak jak i jego rodzice. Sa pewne wzorce z dzieciństwa, których nie przeskoczysz. Zacznie ci wypominac kosmetyki, płyn do kapieli itp. bo po co wydawac pieniądze na rzeczy, bez których mozna sie obejść. Przemysl to.

tak mówiłam rodzicom ze są to prości ludzie ale nie mówiłam o tym ze ma czarne zęby i jest zarośnięty.Mam tez nadzieję ze chociaż jakos się ubiora i umyją. Narzeczony dba o siebie i wie ze rodzice sa skromni. Dobrze ze on zawsze garniturki, perfumki, ze dba o siebie jak trzeba i sie goli, dba o twarz...

po slubie to tez beda TWOI RODZICE wiec sie zastanow - przeciez teraz ich obrazasz, a skoro sa dla Ciebie tacy odrazajacy to rozstan sie z nimi i jeg synem i wcale sie nie dziwie, ze cie tu obrzucaja

a kto powiedział ,że ja wymagam markowych ciuchów? a kto powiedział ,ze narzeczony mi coś bedzie wypominał? dbamy o higiene i nikt nie wypomina. On nie mieszka na wsi tylko ze mną w mieście.

i dalej nie wiem jak to oni wygladaja w sytuacjach wymagajacych elegancji :) najlepiej powiedz ze szczegolami :P

to cytat podszywaczki : moja mama ubiera się dystyngowanie, markowe ciuchy np. JOOP, itp., a jego rodzice kupują - UWAGA - ciuchy na rynku albo w jakichś niemarkowych sklepach. Aż mi wstyd za nich, za ich tępe podejscie do świata i wieku XXI. ja nie pisałam tej głupoty.Szkoda ze nie rozrózniacie mnie od podszywaczki. Dziekuję więc za rady.Pozdrawiam

macie rację to prowokacja , albo faktycznie autorka topiku to zepsuta dziewczyna, ktora stawia na 1 miejscu markowe ciuchy :O. Szkoda się tu udzielac skoro i tak nic do niej nie przemawia :(