Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skonczona39lat

umre nie rozumiejac facetow

Polecane posty

Gość skonczona39lat

dlaczego tak jest, ze inne, inni majac kogos moga w pelni okazywac milosc, swoje uczucia partnerowi, a inni w tym ja jak tylko tak zrobie facet kobie mnie w dupe. Ciagle jestem sama :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cacaca
podejrzewam że masz w sobie coś co powoduje że wybierasz takich facetów o których podświadomie WIESZ że cię kopną w dupę może psycholog pomógłby ci rozwiązać problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonczona39lat
kiedy udaje, ze mi nie zalezy, to jest dobrze. To udawanie jednak mnie strasznie meczy, bo nie jestem soba, ale za szczerosc uczuc dostaje to co dostaje kolejne rozstanie, albo w najlepszym wypadku, zdrady i ogolny olewatorski stosunek faceta do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wniosek stąd płynie jeden - za dużo poświęcasz uczuć partnerom, za mało sobie. Zmień to, a będziesz miała powodzenie. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonczona39lat
nie wiem czy tak jest do konca. Kiedy on jest dla mnie czulyi kochany, to ja tez tez mu okazac to samo. Teraz jak kogos poznaje, to jest cudownie do pol roku, a po tym okresie chyba zauroczenia oni mnie rzucaja, a im szybciej ja im pokarze, ze mi zalezy, bo np. uczuciami uspia moja czujnosc w tym zakresie, to tym szybciej jestem znow sama. Natomiast prawie wszyscy dokladnie moi byli, kolezanki, koledzy kiedy poznadzą nowych partnerow wszystko jest tak jak ma byc, po stale zwiazki czy to malzenskie czy jakiekolwiek, ale zwiazki trwale. Bylam na terapii ostatnio przez 1.5 roku, ale moze troche na inny temat. Psychoterapeuta powiedzial mi, ze jestem strasznie wymagająca, a ja juz sama nie wiem. Chce tylko, zeby mnie ktos w koncu pokochal szczerze i zebym mogla sie przy nim czuc sobą, swobodną i bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka że
my nie zrozumiemy facetów, a oni nas;) bo mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melissa Rozmaryn
Mam taki sam problem. Mam powodzenie u facetów, nawet udaje mi się znaleźć takich, którzy zakochują się na amen, okazują uczucia, potem mija jakiś czas, nieważne, kilka miesięcy, kilka lat i koniec, żadnej tęsknoty, żadnej potrzeby bycia razem, żadnego zabiegania, choć ja chodzę wciąż nakręcona, mam wciąż nowe pomysły, zmiany, wciąż na nowo atrakcyjna, przestają okazywać uczucia. Mam dość, dość letnich uczuć, dość leniwych palantów. A ja chcę tylko spełniać się w uczuciu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsrsrsrsrrs
niestety mam to samo,ostatnio facet zabiegal o mnie 6 miesiecy a mi jakos nie zabardzo zalezalo na nim...w koncu jednak postanowilam dac mu szanse..i ...po jakims czasie zaczelo mi na nim zalezec,chcialam czesciej widywac sie z nim,dalam mu do zrozumienia,ze jest dla mnie wazny,a on...?olal mnie,przestal dzwonic,stal sie obojetny,jakis "daleki"...i zrozum tu facetow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź tu mądry i pisz wiersze
wiecie że ja też tak mam, im bardziej okazuje facetowi że mi na nim zależy, tym bardziej mnie olewa, a jak udaje że mi już nie zależy wtedy nagle zaczyna zależeć jemu, i jak to wszystko pogodzić, nie umiem skrywać uczuć i wolę szczerość niż gierki z jego strony też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tacy afceci nie umieja byc blsiko gdy poczuja ze dziewczyna za duzo \"chce\"...uciekaja bo boja sie bliskosci badz zobowiazan.niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×