Panie, ktore nienawidza gotować!

Tutaj wpisuja sie panie, ktore nienawidza gotowac:) Wiek mile widziany Ja mam 17 lat i choc umiem przyrzadzic cos prostego to wolalabym miesiac spedzic na sucharach niz sobie gotowac co dzien obiady:) Gdy zaczynam robic cos na goraco to w polowie juz mi sie odechciewa... No i prawde powiedziawszy uwazam to za strate czasu. Zastanawia mnie, skad sie bierze taka niechec do pichcenia?

ojj to topik wrecz IDEALNY dla mnie hehe :P ja nie znosze gotowac! nie wiem czemu:/ wiesz...ja nawet chcialabym sie tego nauczyc bo w koncu kobieta powinna gotowac no ale czuje ze to nie dla mnie:P moze gdybym mieszkala sama to jakos bym sie zmobilizowala i sobie gotowala chociaz watpie...pewnie wyszloby na to ze zajadalabym sie zupkami z paczki amino:D a jesli juz bym cos ugotowala to makaron i jakis sos (kupiony w sloiku tylko odgrzac:D) to tego i mniam heh :D

Najgorzej gotuje się dla jednej-dwóch osób, bo \"to nie warto\". Fakt, przestoi się godzinę przy garach, zje w 10 minut i potem znowu godzinę sprzątania w kuchni. Jestem już na emeryturze, a też nie cierpię gotować. A że jestem solo, to najczęściej na obiad jest żurek z kiełbasą, albo warzywa na patelnię, albo...budyń. Raczej nastawiam sie na zdrowe \"dopełniacze\": dużo warzyw surowych, owoców, mleka, nabiału. Jakoś się da na tym wyżyć

Dołączam się do Was, też nie cierpię gotować, nie umiem i nawet nie chce się nauczyć ;-)) pozdrowionka

Ja też nie lubie gotować, mam 33 lata i cudownego męża, który lubi dobrze zjeść, i dlatego nas karmi. Nie wyobrażam sobie, że kiedyś mi go braknie i będę musiała sama to robić, łee

Ja nie cierpie gotowac :-) ale musze no i umiem :-) dobrze,ze tylko 3 osoby sa w mojej rodzinie bo jakbym miała wiecej to chyba bym sie zbuntowaała i na stołowke by wysłała(czasami swoich tez przepedzam na stołowke jak mam lenia):-)