Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naprawde chce wam pomoc

DIETY CUD NIE DZIAŁAJA - PRODUKTY NIE TUCZACE ! prosze czytajcie-ZDROWA I PIĘKNA

Polecane posty

tinaaa ciekawe sniadanko:):)ja sprobuje takie cos ,ale na kolacje:)a masz jeszcze jakies fajne przepisy;);)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tinnaaaaa
super ten pomysl na sniadanko,jakbys jeszcze rzuciła jakimś na lekki obiad i kolacje,bylabym wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppp
upppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjj
pycha a ja polecam omleta z dzemem firmy dieto ma malo kcal!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaa9999
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowanieee
Produkty przyjazne diecie (zalecane): Wołowina: chude części, jak polędwica lub górna część udźca. Drób (bez skóry): mięso z piersi kurczaka lub indyka, szynka z indyka. Ryby i owoce morza: wszystkie gatunki ryb oraz skorupiaków. Wieprzowina: tylko chuda - gotowana szynka, polędwica. Cielęcina: zraz, kotlet cielęcy z kością (np. z combra), górna część udźca. Sery: (bez tłuszczu lub z obniżoną jego zawartością) cheddar, twaróg (1-2 procentowy albo odtłuszczony), feta, mozzarella, parmezan. Produkty mleczne: mleko (0 - 1%), chude mleko sojowe (do 4 gramów tłuszczu na porcję), maślankę (0 - 1%), jogurt naturalny ( 0 -1%) - nalezy ograniczyć do 2 porcji dziennie. Orzechy: orzeszki ziemne (20 szt.), pekanowe (15), pistacjowe (30), masło orzechowe (łyżeczka). Jaja: całe jaja bez ograniczeń (chyba, że są przeciwwskazania lekarskie). Tofu: miękkie, niskokaloryczne gatunki o obniżonej zawartości tłuszczu. Warzywa: karczochy, szparagi, brokuły, kapusta, kalafior, seler, jarmuż, ogórki, oberżyna, cukinia, sałata, grzyby (wszystkie gatunki), szpinak, kiełki lucerny, papryka, cebula, pomidory. Rośliny strączkowe: różne rodzaje fasoli (również szparagowa), groch, soczewica, soja. Tłuszcze: olej rzepakowy oraz oliwa z oliwek. Słodycze: (do 75 kalorii dziennie!) sorbety, dropsy, kakao. Produkty zakazane: Warzywa: buraki, marchew, kukurydza, ziemniaki. Owoce: wszelkie owoce i soki. Produkty bogate w skrobię: wszystkie gatunki pieczywa, maca, płatki wszelakiego rodzaju , owsianka, ryż, makarony, ciastka. Inne: wszelkie alkohole, w tym także piwo i wino, nawet w małych ilościach. [ i mleko, maslanka, jogurt, mleko sojowe według zmiany kilku zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowanieee
druga faza: Stopniowo do diety wprowadzamy: Owoce: jabłka, morele (suszone i świeże), borówki, melon (najlepiej kantalupa), wiśnie, grejpfruty, winogrona, kiwi, mango, pomarańcze,brzoskwinie, gruszki, śliwki, truskawki. Produkty mleczne: chude mleko sojowe, jogurt owocowy albo naturalny(odtłuszczony lub o obniżonej zawartości tłuszczu). Produkty zawierające skrobię: chleb (wieloziarnisty, z otrębami,owsiany, żytni, razowy), chleb pita z mąki razowej, babeczki zotrębami (bez cukru i rodzynek), płatki owsiane (ale niebłyskawiczne), dania z mąki razowej (np. makarony, pierogi), kukurydzę prażoną bez tłuszczu, ryż niełuskany i dziki, kaszę jęczmienną. Warzywa i rośliny strączkowe: takie same jak w pierwszym etapie diety. Inne: czekolada z małą ilością cukru (ale tylko od czasu do czasu),budyń bez tłuszczu, trochę czerwonego wina. Czego unikamy lub jemy bardzo rzadko: Produkty zawierające skrobię: chleb (pszenny, biały), bułki, wszelkie ciasta i ciastka, płatki kukurydziane, makarony, biały (łuskany) ryż. Warzywa: buraki, marchew, kukurydza w kolbach, ziemniaki (gotowane,smażone, błyskawiczne purée itp.). Owoce: banany, owoce z puszki, soki, ananasy, rodzynki, arbuzy, daktyle, figi. Inne: miód, lody, dżemy. pewnie tych informacji jest dużo na kilku topikach ale co tam, może sie komuś przyda a może ja sie troche do tego przekonam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowanieee
i faza trzecia: Jest to etap dopuszczający największą swobodę. Ile powinien trwać? Tak naprawdę, jeśli nie chcesz przytyć, a zależy ci na zdrowym odżywianiu, stosuj się do tych zaleceń już do końca życia! Spokojnie, to wcale nie jest takie trudne. Jak wynika z dotychczasowych doświadczeń, okazuje się, że już na początku trzeciej fazy diety większość osób wcale nie czuje głodu, niedosytu ani nieposkromionego apetytu na coś tłustego, słodkiego i bardzo niezdrowego. Doskonale obywa się także bez drugiego śniadania i podwieczorku. Oczywiście zdarza się, i to wcale nierzadko, że ktoś, nawet po wielu latach stosowania podobnej diety przez dłuższy czas, drastycznie narusza jej zalecenia i zaczyna tyć. Co wtedy robić? To proste. Wystarczy wrócić na tydzień, dwa do jadłospisu z etapu pierwszego, a po odzyskaniu dawnej wagi - znów łagodnie przejść do etapu trzeciego. A oto dwie praktyczne wskazówki: Staraj się możliwie precyzyjnie dopasować codzienny jadłospis doswoich indywidualnych potrzeb i upodobań, a także do reakcjiorganizmu. Każdy, kto ma problemy z sylwetką, musi sam ułożyćoptymalne dla siebie menu! Dodawaj do jadłospisu różne produkty i uważnie obserwuj, które znich zwiększają twój apetyt (i wagę!). Jeżeli zauważysz, że np. pobananach, ziemniakach lub makaronie masz ochotę na kolejną porcję izaczynasz tyć, zrezygnuj z nich lub jedz tylko od święta. Na co dzień zastąp je innymi produktami węglowodanowymi. Rady na co dzień: Codziennie pij co najmniej osiem szklanek wody lub napojów (może być bezkofeinowa kawa) bez cukru. Ogranicz napoje zawierające kofeinę do 1 filiżanki dziennie. Zażywaj preparaty mineralne i multiwitaminowe. Regularnie sięgaj po produkty zawierające wapń (mężczyźni w każdym wieku i kobiety młodsze - po 500 mg, kobiety powyżej 50. roku życia1000 mg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzieta buleczka
kochane a co sadzicie o otrebach w jogurcie i tylko to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hawaii87
:) szkoda ze umarl ten topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slodzik jest niezdrowy i jak dla mnie niedobry w smaku:o ogolnie nie slodze ani kawy , ani herbaty , bo oduczylam sie tego wraz z rzuceniem palenia:D;) lepiej i zdecydowanie zdrowiej jest slodzic miodem!!!!naturalnym oczywiscie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buj w chucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kretynki jesteście grubasy - a ja tobie nie gratuluje, nie gratuluję również twoim rodzicom, bo wrosleś/slaś na gbura i chama. twoje zacietrzewienie sprawia, ze nawet litery na klawiaturze w złej kolejnosci piszesz. bleeee- budzisz negatywne odczucia. my nie chcemy twoich wątpliwych rad, okraszonych epitetami, na które pozwala ci twoj brak kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1709
do słodzenia polecam ksylitol (xylitol), jest znacznie mniej kaloryczny od cukru, ma niski IG i jest przede wszystkim bardzo zdrowy!!! wszyscy zainteresowani na pewno znajdą więcej informacji w necie. A co do diety to kilka zasad, których ja sie staram przestrzegać: 1. jeść śniadanie 2. 5 posiłków dziennie 3. ograniczać węglowodany i cukry 4. nie jeść później niż 4h przed snem 5. pic dużo wody niegazowanej 6. ćwiczyć 3x1h w tygodniu chudnę około 1 kg na dwa tgodnie, ale przynajmniej wiem, że nie będzie joja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×