Nienawidzę kobiet i gardzę nimi

w sumie to ciekawe, bo do tej pory myślałam, że tylko ON tak ma, a okazuje sie , że to po prostu kwestia gatunku... Więc może powinnam...

najwyżej do końca golonki :P

a zdradzają równie często jak faceci :):):)

a co panowie? myslicie, że zdrada to coś tylko wam przynależnego? albo, że to takie trudne? albo ,że nie potrafimy?? OTÓŻ POTRAFIMY!! TAK SAMO ALBO I LEPIEJ BO WY...TRACICIE NA KOCHANKI, A MY ZYSKUJEMY!!! HAHAHA ;-) napisalm to, aby nie było wam tak miło. P.S żadnego rodzaju komentarz, nie zepsuje mi humoru. :-)

czyli wychodzi na jedno: kobiety to kurwy puszczające się za pieniądze !

to ja w sumie też nie mam źle jednak. no bo do takiego poziomu desperacji co autor wątku i kilku go popierających to nie doszedłem i chyba nigdy nie dojdę.

komentarz do tego topiku: życie to lekcja pragmatyzmu. Trzeba patrzeć w sposób zracjonalizowany i taktyczny na wszystko. Jeśli materialzm cechuje kobiety, to faceta powinien cechować inny pragmatyzm (np. dotyczący kobiecego, wieku, wagi itd.). Proste :-) A romantyczne emocje - one są, ale najpierw trzeba zacząć z kimś chodzić by się zakochać :-)

ps: i nie ma co się oburzać lub nienawidzieć. W chłodnym świecie trzeba chłodno kalkulować. Bez zbędnych, negatywnych emocji. Głowa do góry :-)

Kalkulować, nie kalkulować, ale coraz częściej słyszę wewnętrzy głos, żeby kupić w hipermarkecie jakiś duży nóż i poderżnąć którejś gardło.

00 477? Tu UMX 557. Namierzyłem typka i biorę go pod obserwację. Bez odbioru.

Czy mam go zdjąć jak tylko wejdzie do hipermarketu, czy dopiero jak dojdzie do regału z nożami??

S. Najper, najlepiej go zdejmij jak tylko wyjdzie z domu, bo potem pismaki znowu napiszą, że niepotrzebnie czekaliśmy z załozonymi rękami narażając ludzkie życie!

S Najper - to chyba będą wystrzały z twojej pały :P .

ktora cie olala? albo przyprawila ci rogi? piszesz tak i wlasnie wiele lasek jest takich ale pamietaj NIE WSZYSTKIE!

:-) Mężczyzna, który gardzi kobietą, w pierwszym rzędzie gardzi samym siebie.

Skrzywdziła , zawiodłeś się . Niestety tak się zdarza , to nie jest bez przyczyny. To jest po to że jak już spotkasz TĄ normalną to będziesz ją bardzo cenił bo uwierz mi takie są. Musisz mieć oczy szeroko otwarte , bardzo często patrzymy a nie widzimy. Trzeba w końcu ZOBACZYĆ koło nas może być ktoś na kogo nie zwracamy uwagi , a Ta osóbka jest warta uwagi.

Popieram wątek (niestety). Kiedyś wierzyłem w miłość i miałem dużo nadziei i chęci by dawać dobro,ciepło bliskość kochanej osobie. Kilka bezmyślnych, egocentrycznych kobiet które miałem przykrość spotkać i pokochać, skutecznie wybiło mi to z głowy. . .:/

on tez mial kompelky na punkcie kobiet wcale nas nie nienawidzisz - tylko nie potrafisz do nas dotrzec ani zrozumiec

Jednej z nich nienawidzę do dziś i trudno nawet dać sobie radę z tą nienawiścią bo wiem że to źle ale nie potrafię inaczej. Kobiety do k. ne*dzy myślcie wy czasem choć odrobinę o tym co może czuć druga strona! Mężczyzna to żywa czująca istota :/

A ja nienawidze facetow. :D I tez nie sa mi potrzebni do normalnego zycia.

A te które są tak bezmyślne niefrasobliwe i mają gdzieś uczucia innych ludzi nie zasługują na nic lepszego niż na tych sk.synów z którymi nieraz się wiążą. Takim kobietom z całego serca życzę spotkania takiego wlasnie partnera i special fuckings to you :/

i zadajesz się z dziewczynami bez tego co się nazywa iskra Boża, to masz skutki, hormony to tylko wystarczają na jedno spuszczenie. Dobry Bóg zrobił co mógł, teraz trzeba wezwać fachowca, jak nim nie jesteś, to poproś mnie.

zgadzam sie z autorem w calej rozciaglości !

Dla kobiet liczy się, żeby facet byl dobry, czuły, ŁADNY - obowiązkowo!! i tak dalej bla bla bla... same wymagania. Kochacie swoich facetów za to, że mają takie cechy? To ich nie kochacie, bo nie kocha się za coś, TYLKO POMIMO CZEGOŚ, a to istotna różnica... czekam na opinie, które wysnują zaraz forumowiczki, którym wydaje się, że mają po 10 doktoratów z psychologii słowa pisanego i ze 3 profesury z metodologii postępowania z facetami, którzy "za dużo widzą, żeby wybrać źle..." jak to ostatnio nawinął Sokół...

Wyglada na to, ze nie jestem kobieta... buuuu... A propos poderzniecia gardla - mozesz mi i tak mam depresje:P

jeżeli nie przypominasz jej wyglądem, to współczuję, jeśli zaś charakterem - to moje gratulacje:)

alee ty beznadziejnyjestes to ze jakas sucz cie w ten sposób traktowala nie oznacza ze wszystkie kobiety sa takie a jesli ty bedzie takim sk**lem i zranisz osobe ktrórej naprwade zalezy na tobie to nigdy sobie w zycia nie ulozysz bo zawsze bedziesz brany za drania i nie gadaj ze wszystkie takie jestesmy..sa ludzie i ludziska i tyle..

ale życze powodzenia... tylko pamiętaj - to, co zasiejesz - zbierasz... któregoś dnia miłość Cię pierdolnie i będziesz cierpiał, wpadniesz w pułapke własnych intryg...

ludzie nie są odporni na uczucia - na uczucia rodzaj ludzki w ogóle nie ma wpływu

sa ludzmi? niby wygladaja na ludzi piszesz i nie wiesz o czym nie badz taki hej do przodu