kto dziś wieczorem co sensownego napisze?

*(|)*

roman giertych

jasne, roman giertych! świetny pomysł. co słychać u romka w takim razie?

^(|)^ cipka?

^(|)^ c­ipka? ^(|)^

a propos romka: http://piw.internetdsl.pl/wiersz/romy_www_giertych_stop_kom_pl.swf znacie to?

tak wygląda jak cipka. bo to cipka jest. Albo znacie to?: http://cfaniacy.com/pko/monk.html

no nareszcie. ja go pizłam s prentkosciom maksymalnom 189km/na godzinem Kto da więcej?

pszepraszam kto da wiencej?

ja bym skoczyl :P

ja nie szkoda życia :) zbyt piękne jest :)

a tam kupi sie nowe :P

nie oddam tego co mam :)

nie czytam tekstu ze zrozumieniem:) gdzie byś skoczył hardxxx chyba nie na głęboką wode:)

ja nie skacze....

słuchajcie, gdzie jest Juken przez duże Jot?

moge skoczyc do biedronki po piwo :P moje zycie i tak chujowe jest :P

Clea jak bym skoczyl na gleboka wode to juz bym nie napisal tu wiecej zadnego posta :P nie umiem plywac :o

hard to skaczemy razem...ja Cie uratuję :) będę chociaż jakieś zasługi miała :) bo trochę pływam....

ino uważaj ja nie wierze produktom z logo biedronki :) życie jak to życie niekiedy daje kopa w du*e aby podnieść się i wstać mocniejszym:) filozofuje;P

Ja bym napisała, ale niestety musze iść się....;)

margaritta nie wiem czy dala bys rade mnie wyciagnac :D clea w biedronce zazwyczaj kupuje carlsberga albo heinekena :D

ja już was nie rozumiem, hardi ciągle i wszędzie o tym skakaniu, gdzie ty będziesz skakał? wskocz do wyra i idź spać. ranek mądrzejszy niż wieczór.

gdybyś tonoł łapke bym ci podała :)karte pływacką posiadam (chwali się) :)

nie chce mi sie jeszcze spac :P do podusi nie bede skakal :D

heh kiedys poszedlem z kolesiem do aqua parku mowil ze mnie nauczy plywac :D i skoczylem :D do tego basenu w najglebszym miejscu :D przeszedlem sie po dnie do drabinki i wylazlem strasznie wqrwiony :D

hhahahahahha o kuźwa....to byłeś bardzo opanowany :)

noooooo w pierwszym momencie chcialem tylko przyj... ratownikowi ktory sobie siedzial na foteliku i nic nie robil :D a pozniej jak juz se zdalem troche sprawe to bylem lekko na kolge wqrwiony bo omalo sie nie utopilem :D nie przypuszczalem ze pojde odrazu na dno jak kamien :o a kolega zamiast mnie uczyc to sobie poplynal na drugi koniec basenu

PO tak nie miłej przygodzie może uraz pozostać:) a ja uwielbiam wode czy to kąpiel w wannie czy morze:)