Przeraża mnie upływ czasu

Od miesiąca mam 30 lat, a jeszcze całkiem niedawno miałam 20 Jak ten czas leci Was też to przeraża?

41 lat... mnie co najwyżej może przerazić brak piwa w Albercie. :o

tez ;)

Odrobinkę mnie to martwi ;)

brązowy sweter

przez to mam od miesiaca dola giganta a mam dop 21 lat :(

to nie topik pijawki :O

Ja zacząłem dostrzegać upływający czas jak urodziła mi się córa. Niedawno nosiłem ją całymi dniami na rękach a teraz jeździ na rowerku co prawda trzykołowym :)

dzis zmarl moj wujek i przeraza mnie to ze czas tak szybko plynie , ze pamietam tak niedawno pelen zycia i energii ... a dzis ... :(

mnie też...

wredna -mam ten sam wiek i ta sama przypadlosc !podaj mi swoje gg pogadamy pozalimy sie i moze nam bedzie lepiej-faceci tego nie rozumia a niektore babki tez!Mam ten sam bol i tez chcialabym o tym z kims pogadac pozdrawiam!!!!!:)

Nie, nie przeraża mnie, jest takie powiedzenie, że ... każdy wiek jest piękny ... i chyba cos w tym jest PS Zawsze mam apetyt na życie i ciągle odkrywam jego smaki ... :-D

za szybko ten czas leci

ja sie zatrzymałam na etapie max 26 lati jakoś nigdy nie wiem ile mam obecnie :)

aaa to ja przestalam juz od 19 liczyc

na ile wygladam;-) narazie młodo ;-) A czas cóz leci jak szalony i zanim sie obejrzysz stuknie Ci 40 stka wiec wykorzystja czas dopóki jestes w miare młoda

mnie tez

po 25 rz jestes juz po pierwszej przecenie :-) po 35 rz minał termina waznosci :-) :-)

mnie na razie nie przeraża,ale jak po 30 zacznę się nad tym zastanawiać

Pijawka, a nie 118? :P

Ja skończę za miesiąc ale już od początku roku o tym myślę. Bardzo mnie to martwi :(

rozumiem, ze ty dzieciaku masz lat 5 ... stąd takie głupie posty. Nie martw się dorośniesz, zmądrzejesz :P

zaczne sie bac, gdy skoncze studia. teraz drugi rok leci. poki trwaja, czuje sie dalej, jak gowniara. nie chce zeby sie konczyly, nie chce zaczynac \'zyc na powaznie\'.

a kto chce

a mnie to przeraża dzień bez fafeterii:)

przyłączam sie do zbiorowego lamentu

na jakim topiku teraz piszesz ?

Oj... mnie też to zaczyna przerażać... We wrześniu będę miała 29, czuję się tak samo jak wtedy, kiedy miałam 22, a tu już chyba czas pomyśleć o znalezieniu faceta, dzieciach, chociaż ja wcale tego jeszcze nie czuję. Ale boję się, że skoro ten czas tak szybko leci, to zanim się obejrzę już będzie 39, i wtedy zacznę żałować, że nie mam dziecka na przykład, tylko wtedy będzie już na to za późno. Więc z jednej strony mam jeszcze całkiem pstro w głowie, Ci którzy mnie poznają myślą, że mam 20 lat (po wyglądzie i zachowaniu mi tyle dają :)), z drugiej strony czuję, że już POWINNAM i czuję się trochę jak w pułapce, bo nie chcę robić nic na siłę i na razie super mi tak jak jest, ale co jak potem będę żałować? Na szczęście trochę czasu mi jeszcze zostało, a czasem życie się zmienia o 180 stopni w ciągu pół roku, albo w jeszcze krótszym czasie :)

NIE,NIE,NIE!! ;-) przywyknąć trzeba dziewczyny.Wszyscy mamy ten sam problemik;-).....głowa do góry!!!

ja dokladnie za 2 mies bede "swietowala" 30-tke, ale dolina