rozliczenie ciepla...

mam maly problem. zeby rozjasnic sytuacje opisze od poczatku wszystko: caly 2006r wynajmowalismy od Spoldzielni mieskzaniowej w Toruniu pomieszczenia podpowniczone (male okienka wychodzily tylko na powieszchnie). ze wzgledu na ostra zime 2006/2007 trzeba bylo mocno grzac zeby utrzymac w miare przyzwoita temperature. pod koniec roku przyszedl jeden koles odczytac podzielniki. W marcu 2007r. przyszlo rozliczenie ciepla... 2500zl doplaty, w zwiazku z czym czynasz, ktory normalnie wynosil okolo 300zl, podskoczyl do okolo 540zl, poneiwaz zostal wyliczony na podstawie zuzycia za poprzedni rok. wszystko ok, jasne i klarowne. okolo marca/kwietnia przestalismy grzac, ale oczywiscie czynsz byl placony po 540zl na miesiac. pol roku pozniej (w polowie pazdziernika - jeszcze przed okresem grzewczym) przestalismy wynajmowac te pomieszczenia, zostal spisany protokol zdawczo-odbiorczy, spisane podzielniki itp itd. okazalo sie, ze zaliczki jakie byly placone od kwietnia 2006r do momentu zdania lokalu akurat wystarczyly na pokrycie calkowitego zuzycia ciepla w okresie od 01.01.2007 do 15.10.2007r. mimo, ze (jak pisalem wczesniej) od kwietnia w ogole nie bylo grzane w lokalach. Czy to faktycznie jest mozliwe, ze placona zaliczka pokryla zuzycie ciepla i nie ebdzie zadnego zwrotu ??? wydaje mi sie to troche dziwne bo w koncu placilo sie zaliczke za cos co nie bylo zuzywane, a nie chce mi sie wierzyc, ze w ciagku 3 i pol miesiaca grzania zuzylismy tyle...

jesli masz takie prostokatne mierniki, ktore przypominaja duzy termomentr( jakas inna tam podzialka jest) to zaklej je sreberkiem od czekolady, albo folia termoszczelna...dzieki temu masz tsala temperature...i nie odczywa on tego ciepla ktore daje kaloryfer... ja tak w domu robilam. tylko obwin dokladnie tym sreberkiem, jak kanapke przy pakowaniou, a tam gdzie sie styka z kaloryferem przykelj tasma. Mozesz wszytsko zamalowac farba wtedy nie bedzie widac. Tylko nie zapomij sciagnac jak przyjdac robic odczyt!!!

Chyba nie o to pytała Somax,księżniczko :)

Jest to mozliwe. Gdy mieszkalam w poprzednim mieszkaniu tez spoldzielczym to mialam sytuacje podobna do twojej. Tak duza mielismy nadplate ze jak dobrze pamietam to od pazdziernika do stycznia wogole czynszu nie musielismy placic.

w moim przypadku byla NIEDOPLATA i musialem im doplacic 2500zl... dziwi mnie to, ze przy takiej zaliczce na ogrzewanie jaka zostala wyliczona na podstawie zuzycia za 2006r, okazuje sie ze nie mamy co liczyc na jakikolwiek zwrot mimo, ze nie byly pomeiszczenia ogrzewane od kwietnia do pazdziernika 2007... najwidoczniej w pierwsze 3 i pol miesiaca 2007 roku zuzylismy tyle, ze zaliczka placona do pazdziernika wystarczy tylko na pokrycie kosztow ogrzewania i zero zwrotu...

na poczatku byl blad... pomylilem sie o rok, pomieszczenia wynajmowalismy do pazdziernika 2006r., a rozliczenie zostalo wyliczone na podstawie zuzycia za 2005 rok. wyzszy czynsz byl placony od marca do pazdziernika 2006r.