Tym, którzy uważają, że więzienie to pięciogwizdkowy hotel

proponuje popełnić drobne przestępstwo i poprosić o dobrowolne poddanie się karze, np. 3 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Gwaratuje wtedy, ze wasza opinia o więzieniu zmieni się wtedy o 180 stopni. :P

Nie, jesli bedziemy odsiadywac wyrok w Szwecji.

ja dostałam 6 miesiecy i zmieniłam zdanie o 360 stopni

to wróciłaś do punktu wyjścia, czyli twoja opinia, że ciupa to luksusowy hotel jest potrzymana :D

to był podszyw o tych 360 stopniach :D

Ja i tak wiem swoje :)

Zle nie maja.

bo - kurwa - tam nie ma być jak w pięciogwiadkowym hotelu! i tak mają dobrze że nie pracują w kamieniołomach, tak na marginesie, no i wciąż żrą lepiej niż normalni, chorzy ludzie w szpitalach

Do milka schmitt i Asiulka13 - skąd bierzecie informacje o więzieniach? Macie 2 opcje do wyboru, które wydają mi się prawdopodobne: 1. z własnych wyobrażeń :p 2. z relacji innych, którzy nigdy nawet nie zbliżyli się do więzienia i na dobrą sprawe nic o nim nie wiedzą :P

a mało jest filmów dokumentalnych na ten temat? Jak ktos siedzi za gwałt, zabójstwo, czy inna zbrodnie to każde z naszych więzień jest wg mnie luksusem. Do kamieniołomów z nimi...

--> rrrrrrr Nie ma filmów dokumentalnych na ten temat. Jeśli jakiś jest to podaj tytuł. Za luksus uważasz przebywanie w celi nawet z 35 osobami (tak jest w ZK w Piotrkowie trybunalskim)? Nie mówiąc już o innych aspektach życia w więziennej celi.

do więzień nie wrzuca się ludzi z łapanki pamiętaj że piszesz o przestępcach, ludziach którzy ugodzili w społeczne normy, często w konkretne osoby zatem powtarzam, więzienie wcale nie ma być hotelem i jest tam i tak za dobrze, jakkolwik by nie było

Ja uważam, że wszyscy pełnosprawni więźniowie do 60 roku życia powinni wykonywać jakieś prace, ale cóż - podpisaliśmy międzynarodowe konwencje, które tego zabraniają... :-o

Nie jest hotelem. Jest przyjemną przechowalnią, w której skład obiadu nie może powtórzyć się w ciągu dwóch tygodni, bo złodziej pisze do tatusia skargę. W której skazany może p r a w n i e więcej niż strażnik. Do której pakują się bezdomni na zimę, kradnąc w sklepie bułkę, żeby przezimować.

(albo i nie :P) z pwodu twojego chłopaka/meza/brata czy wujka, który siedzi w kiciu, ale ze nie psioczysz na wymiar sprawiedliuwosci znaczy, ze siedzi tam nie bez winy, ale dlaczego MY mamy placic za siedzacych na dupie ogladajacych TV ludzi, ktorzy wolą ukrasc czy zabic czy pobic bo maja problemy ze soba i nie chce im sie pracowac ??? Jedni jeebbia za trzech by miec samochod a przyjdzie kawal gnoja i ukradnie, bo po co on ma zarabiac na auto jak latwiej ukrasc ? albo zabije albo pobije, bo przeciez tak jest latwiej... :O MAmy im współczuc ? bez jaj :O zapewniony dach nad glowoa, cieplo, żarcie wcale nie resztki czy jak z chlewu, dostep do neta i tv - to w wielu wypadkach wiecej niz maja normalni ludzie którzy zyja wg reguł chocby panstwo im bardziej jebbalo pod nogi niz innym !!

Do kogoś powyżej--> Oczywiście wszyscy uznajemy fakt, że zdarzają się osadzenia niesprawiedliwe, ale też wiemy, że zdarza się to naprawdę rzadko. ;)

Kradnąc bułke nie wylądujesz w więzieniu, gdyż kradzież czegoś wartego mniej niż 200 zł to wykroczenie a nie przestępstwo.

"zapewniony dach nad glowoa, cieplo, żarcie wcale nie resztki czy jak z chlewu, dostep do neta i tv " To według ciebie większość Polaków nie ma dachu and głową, ciepła, jedzenia i TV? :P

Drogi mądry. Przepraszam. Używam slangu ludzi, którzy ze światkiem penitencjarnym obchodzą się codziennie. Więzienie w takim slangu to areszt, ale też więzienie-więzienie.

\"To według ciebie większość Polaków nie ma dachu and głową, ciepła, jedzenia i TV?\" To nie ja napisałam, ale mogę odpowiedzieć za siebie. Większość Polaków może i ma, ale ta większość nie została skazana za przestępstwo/a. Dlatego jeśli Kowalski lezy całymi dniami oglądając Ligę Mistrzów w Tv, to niech to robi i niech jego drużyna wygra. Ale moja sprawiedliwość społeczna odmawia przestępcy takich przyjemności. Podstawa do przeżycia, to to, co mogę im zaproponować, nie więcej.

A nie przyszło wam do głowy, że mając na przykład dożywocie z możliwością zwolnienia po 50 latach(tak, w Polsce zapadają takie wyrokie i to wcale nie tak rzadko) to, że mają ciepłe jedzonko i TV to raczej marne pocieszenie?

ze w wiezieniach maja stanowczo za dobrze! mój ojciec siedział poł roku, przyznam sie ze wtedy troszke złagodziłam swoje opinie, ale nadal uwazam ze to skandal ile pieniedzy idzie na utrzymanie więznia! dlaczego on ma miec kablówkę, a dzieciaki z domów dziecka nie? jaka jest stawka na wyzywienie wieznia a jaka na dzieci? najgorsze jest to, ze nie ma tu złotego środka. jesli zmusiłoby sie wiezniów do cięzkiej fizycznej pracy zeby zarobili na swoje utrzymanie to jednoczesnie pozbawiłoby się tej pracy ludzi którzy jej naprawde potrzebują. ale mimo wszystko powinni pracować, nie sa na wakacjach, ale odsiadują wyrok, powinni to jakoś odczuć. mój ojciec nie narzekał na więzienie. poza tym ze nie mógł byc na moim ślubie wszystko było ok. miał czas na gazetki, tv, chodził na siłownię- czego normalnie nigdy nie robił bo musiał pracować. więzienie potraktował jak połroczny urlop. wrócił 7 kg cięższy i "przypakowany".

A nie przyszło ci do głowy, że gdyby wiedzieli, że w więzieniu będą traktowani jak obywatele gorszego gatunku zamiast jak w pensjonacie, to nie popełnialiby przestępstw? Przykład niesprawiedliwości - nas, biednych studentów w akademiku traktuje się jak śmieci - zero zapalenia papierosa, żadnego piwka ze znajomymi na korytarzu, przekwaterowania oraz usunięcia z akademika bez powodu. Czy tak się powinno traktować przyszłość narodu? Widzisz niekonsekwencje w tym podejściu?

do kizi: a dlaczego coś ma być dla mordercy z dożywociem pocieszeniem? pociesza to się osobę skrzywdzoną a nie zbrodniarza

w pełni zgadzam sie z optymistką. kizimizi, w temacie tych co maja dozywocie- skoro popełnili tak wielkie przestępstwo to nie zasługuja nawet na te ciepłe jedzonko ani tym bardziej na tv. dozywocie dostają wielokrotni mordercy, i na maxa wkurza mnie to ze takiego śmiecia trzeba utrzymywać kilkadziesiąt lat z naszych cięzko zarobionych pieniedzy.a ty jeszcze piszesz bzdury ze ciepłe jedzonko to marne pocieszenie dla niego...on nie siedzi po to by go pocieszac. w tym przypadku zdecydowanie jestem za kara śmierci. a ci co maja niskie wyroki jak najbardziej skazałabym na prace społeczne.

"dozywocie dostają wielokrotni mordercy' A ja zawsze myślałem, ze już za jedno zabójstwo grozi dożywocie. Art. 148. § 1. Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. § 2. Kto zabija człowieka: 1) ze szczególnym okrucieństwem, 2) w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem, 3) w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, 4) z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych, podlega karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

z pierwszej reki:) Hotele i tyle!

hotele? To czemu się tam nie zgłosisz żeby przenocować? Wszak to hotel ;)