Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZADZIWIONA POLECZKA...

Skąd u licha ci ludzie mają pieniądze????!!

Polecane posty

Gość manuelka12345
No nie rozśmieszajcie mnie.. skąd mają??KREDYTY!!!!!!!I tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n;lengqlrn;LRMB
bIELSKO-bIŁA Zarobki w biurach 1300-1500 max My z mezem mamy razem nie zawsze 3000- 2 dzieci jakos po malu..ale oszczednie Ciuchy tylko ciucholandy Kosmetyki podstawowe jedzenia sprawdzam ceny transport -lato na rowerach... Da sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym miała co miesiąc 2000 zł na rękę to bym była szczęśliwa ;), niestety w mojej okolicy takie pensje to rzadkość. Mieszkam w lubelskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w mojej okolicy
Wielkopolska i lubuskie większość ludzi zarabia 1000-1500 zł. Są też tacy co zarabiają ok i powyżej 2 tyś (np. urzędnicy) Pracownicy urzędu celnego ok 3500 zł. Pracownicy biurowi w firmach ok2-3 tyś zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperat32
Ja mam 32 lata, od pół roku nie mogę znaleźć pracy, i nie mówcie proszę, że robićnie ma komu.... i da się przeżyć za 1300 zl jeśli nie ma innej możliwości, ale lekko nie jest. Jestem załamany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kriso
A ja zarabiam 1800zl i to jako stolarz hehe i mam na utrzymaniu dziecko zone dom i dwie raty do splacenia i co a wy tutaj co zarabiacie po 5 tys. po 3 tys. lub wiecej to jeszcze narzekacie zalosne!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba dumę schować do kieszeni , niestety w dzisiejszych czasach trzeba nawet zmienić kwalifikacje żeby mieć , a żeby mieć trza pracować ! (najlepiej własny biznes) jeszcze trzeba dobrze rozejrzeć się na rynku gdzie jest luka i wtedy zaryzykować , iść na całość jeżeli nie spróbujesz nigdy nie będziesz wiedzieć jak to jest , ze swojej strony mogę powiedzieć że ziemia zawsze nas żywiła , żywi i będzie żywić w tym jest kokos:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa,wypraszam sobie
Moi rodzice od ponad 20 lat mają dużą fermę drobiu -początkowo budowali ją na kredyt ale od ponad 10 lat żyją za swoje bo wszystko spłacili .Mamy wszelkie luksusy ,dom ,mieszkania ,samochody ,wakacje 2x w roku itp.Stać ich na to ,że teraz odcinają kupony od ciężkiej harówki M.ają pracowników a oni tylko nadzorują .Więc nie pieprz,że duże pieniądze tylko z kombinowania się ma .Ja też pracowałam w kurnikach ale za to mam prezent w2 postaci własnego mieszkania bez kredytu ,samochód i wypasione wyjazdy .Teraz już się sama utrzymuję (po dobrej uczelni mam świetną pracę )ale prezenty rodzice robią mi przy każdej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnaaaa
Kupiliśmy z mężem dom stary, rozpadający się, do rozbiorki w Tyncu/strefa podmiejska Krakowa z działką 15 ar za 45 TYS ZŁ (!!!) Nie to nie bląd 45 tys zł, kosz zakupu domu, i orodzenie jej - dodam ze ogrodzenie posesji to koszt 60 tys - przewyzsza koszty kupna domu :) na to poszło 1/2 oszczędnośc pozostałe na podwyzszenie, dobudowanie domu, dobudowa garazu, cetralne kominek, dach na to poszla reszta oszczednosci. Wbanku udzielili nam pozyczki na 250 tys na 20 lat z mozliwoscia wczesniejszej spłaty. Za kredyt zrobilismy kostke na orodzie, ogrod - choc ogrod ogolnie byl sliczny nim dzialke ki=uypilismy lecz zaniedbany strasznie. Oczywiscie umeblowalismy dom. Pozyczke otrzymalismy 2 lata temu juz splacilismy 150 tys, mąz nie musial sprzedac nawet mieszkania, ktore teraz wynajmujemy i mamy dodatkowe zrodlo dochodu - teraz czekamy na pierwsze dziecko w grudniu ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannnnaaaa
odnośnie urzędnikow - owszem zarabiają 2 tys zl netto - ale z 20 letnim stazem. Moja aplikacja trwała 5 lat - pensja 750, do tego miesiac w miesiac musialam doplacac 250 zl, wychodzi 500 zl, wczesniej za to zylam, teraz mam 5 tys, maz ma wlasna firme budowlana zarabiamy dosc duzo - musimy splacic kredyt jeszcze 100 tys sadze ze w 2 lata sie wyrobimy bez radykalnych ciec w budrzecie domowym A urzedy pracowalam na studiach w urzedzie miasta - mlodzi urzednicy w krakowie zarabiaja na reke 1200 przy dobrych wiatrach 1500 tak zarabiali pare lat temu , to sie nie zmienilo gdyz szwagier jest urzednikiem z 1500 zl bo sekcja informatyczna ... porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze oszczędzałam
rodzice mnie od dziecka tego uczyli. Oczywiście bez przesady, jakichs tam przyjemności nie odmawialismy sobie ale zawsze sie te pare złotych każdego miesiąca wrzucało na konto w banku. Przez pare lat ładna sumka sie uzbierała. A moi rodzice ani ja nigdy nie zarabialiśmy powyzej 2 tys. Starczyło nam na połowę mieszkania które kupiliśmy na dobry poczatek, też troche okazyjnie. Ale ludzie to czasem nieźle potrafia natruć jak widzą że komuś sie lepiej powodzi. Jak mój ojciec kupił sobie kiedyś ekstra samochód za oszczędzone pieniądze rodziców to rodzina i sasiedzi nam tak dali popalić plotkami. A to że pewnie niewiadomo ile zarabiają, rodzieństwo mamy sie zastanawiało czy rodzice jej nie dali na samochód i nagle częśc z nich zaczeła wyciagać ręce, nawet jeszcze słyszałam plotki że ciotka z ameryki z którą dawno kontaktu nie mamy jakies dolary przysłała. Jak kupiliśmy mieszkanie to mówiłam wszystkim że kupilismy na kredyt mieszkanie do całkowitego remontu za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż, smutne, a np. w służbie zdrowia minimalną krajową się zarabia po studiach magisterskich (poza lekarzami i pielęgniarkami, właścicielami aptek). takim młodym co od zera wszystko zaczynają i samodzielnie mieszkają, wynajmując to ledwo na jedzenie starcza i opłaty. w Polsce nie ma nawet tj. na zachodzie że jest jawność zarobków. w Polsce jak jesteś dobry to umowy o prace nie dostaniesz ani podwyżki tylko jeszcze z ciebie wycisną co się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przewaznie buduja te wypasy (domy) z kredytu,zapiete na ostatni guzik.I tylko rata i wizja splaty przez 20-30 lat moze spedza sen z powiek.Mnie osobiscie taki dom nie cieszylby,ale sa rozne gusta .U mniew okolicy sa domy do sprzedazy,bo bank polozyl lape na nieruchomosci.a mozna budowac dluzej,kupic do remontu gdzies na wsi ,ale sen miec przez 30 la tspokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam wymieniać w Pewnym Kantorze - szybko, tanio, bezpiecznie oraz w dobrych, komfortowych warunkach. No i rewelacyjny spread.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuuutny ale i wesoły
Ja mam bo wyjechałem z Polski, ale i w Polsce już coraz mniej kupuje, bo niestety w Niemczech wiele artykułów (zwłaszcza kosmetyki, żywność, ubrania) jest tańszych niż w Polsce. Ktoś tam pisał, że z mężem ma poniżej 3000 na dwie osoby. Ja przy tej kwocie w Polsce nie zdecydowałbym się na dziecko.... masakra.... Zainwestowałem w bilet za granicę, 1000 euro na przeżycie do póki 1 pracy nie znajdę i jakoś żyje. Tęskni się za krajem, ale jak mam tyrać za 2500 zł to wolę za 2200 euro na miesiąc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oceniajcie innych przez pryzmat siebie. Jest wiele osób, które otrzymały wkład na samym początku od rodziny, ale jeśli są zaradne to go pomnożą. Głupi ile by nie dostał to zmarnuje wszystko. Mam trochę bogatych znajomych i większość z nich do swojego statusu doszła głównie własną pracą. To nie jest tak, że osiągając wysoki status materialny już tylko odcina się kupony. Takie osoby żyją w dużym stresie, pracują po naście godzin, często wyjeżdżają. Taki tryb prowadzi do rozwodów, osłabienia relacji z dziećmi, brakiem zrozumienia żony/męża. Co do wykonywanych zajęć to są różne. Od specjalistów IT (np. wdrożeniowcy SAP, Oracle), przez właścicieli firm specjalizujących się w wąskiej i rzadkiej dziedzinie (lasery plazmowe, automatyka, elektronika), lekarze, dyrektorzy finansowi, audytorzy czy główne księgowe. Każdy z tych zawodów wymaga minimum 10 lat ciężkiej charówy i zdobywania doświadczenia. Później jest już tylko więcej stresu. Każde spotkanie służbowe decyduje o milionach złotych, trzeba być perfekcyjnie przygotowanym, uważać na konkurencję, wiedzieć co i kiedy powiedzieć. Nie każdy się nadaje. Jak się ma roczne premie w setkach tysięcy to serio kupno mieszkania, domu lub samochodu nie jest życiową decyzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien sekret
Jestem zdania, że wśród nas są ludzie, którzy przynależą do jakiejś tajemniczej sekty, o której milczą i która daje im to czego potrzebują względem pewnych kryteriów. Nie wiem co to za sekta, ale jestem w stu procentach przekonany, że im również nie wolno tego wyjawić, bo grozi za to śmierć. A dlaczego tak myślę? Ano dlatego, że znam wiele osób, które na nic nie zasługują a mają godne życie a nawet ponad miarę. Nie przemęczają się. Co najwyżej powykłócają i szybko kłótnia się kończy bez bójki czy strat. Żyją godnie i mają czas w zasadzie na wszystko. Do tego praca jest właściwie przykrywką jeśli już i nigdy ich nie przerasta. Po prostu coś okazuje się być dane ot tak. Ale ja o tym nie wiem, bo to ich sekret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot tyle
Pieniądze powinny być rozdawane a praca nie powinna być przymusem. Tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mareckiwawa
Prezes Orlenu - 140 tyś./miesiąc :) Nie będę już Wam wspominać o Billu Gates'ie xD - majątek 90 mld $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dość opłat za prowadzernie konta? Znajdź bank z brakiem opłat! ---> www.sprawdzonebanki.pl ---> www.sprawdzonebanki.pl ---> www.sprawdzonebanki.pl Na stronie są oferty banków w kategorii: karty kredytowe konta osobiste konta oszczędnościowe kredyty gotówkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klk2
Skuteczna reklama Lublin to prosty sposób na poprawienie promocji firmy oraz zdobycie większej liczby odbiorów. Z jej pomocą ma się możliwość zwiększyć swoje zyski i osiągnąć sukces. https://reklama-lublin.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze biorą kredyty, nie wiem :/ ja jak zepsula mi sie pralka to musialam wziac kredyt z www.vivus.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie na etacie to z regły zawsze biedni ludzie bo jak się płąci 83% danin dla państwa to tak wychodzi że 10 miesięcy w roku pracuje się na państwo. (ZUS 20% pracownik i 20% pacodawca, + 20% dochodowego + 23% VAT = 83%) więc nie rozumiem skąd ludzie mają tyle pieniędzy??? Jak się pracuje na etacie to pewnie w kredyt a jak się prowadzi działalność to się ma kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ide do piekła to wiem

bogaci sa czescia spisku ładującego biednych, chorych i spodlonych ludzi do piekła, maja z nich moc, a za produkty nie musza płacić. Przejmują domy wiecznosci we śnie i usuwaja człowieka wrzucajac go do piekła. Mi tak sasiedzi zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna

Ja zaraz po studiach ekonomicznych, w pierwszej pracy dostałam na rękę 2500 netto. Teraz 3 lata po (mam 27lat) zarabiam 3800 netto. Mój Partner 32 lata zarabia około 6000 netto miesięcznie jako mgr inż. więc kasę mamy. Wcześniej kosztowało nas to duzo nauki i samozaparcia ale małymi krokami do przodu. Oboje pracujemy w Polsce, mieszkamy w Trójmieście. Mamy własne mieszkanie, zaraz będę kupować nowy samochód z salonu. Nikt nam nigdy nie pomagał, rodzice nie sponsorowali. Od 7 lat jezdzilam samochodem rocznik 2000 i sukcesywnie odkladałam na nowy. Czasem jak się jakaś praca dorywcza nawinęła to zawsze korzystałam - czy to praca w komisjach na wyborach, czy nawet drobny, weekendowy handel na pobliskim bazarze (tak, tak ja mgr ekonomii handlowałam własnymi, używanymi ciuchami i innymi bzdetami). Żadnej pracy się nie braliśmy i nadal nie boimi. Ciężko pracujemy i chwytamy każdą szansę i dzięki temu mamy pieniądze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×