Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dotta***

-------do PAULKI 123-------------

Polecane posty

WITAM CIE wiem ze rodziłas w krakowie tez jestem spod krakowa dlatego prosze napisz gdzie rodziłas i jakie były warunki, czy polecasz innym ten szpital dzieki i wszystkiego NAJ !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w ujastku0 nikol
nie wiem czy moja osoba ci wystarczy :) ja rodziłam na ujastku - nie mam się co przyczepić jesli chodzi o poród :) warynki super intymność - bliskość męża -super połozna - możesz prosic o pommoc w karmieniu - połozne pediatryczne jak najbardziej chętne i miłe jeśli chodzi o pózniej - to z tym różnie - mam bzdury popisane w papierach przy wypisie -same błędy - wyszłam praktycznie sama - bo nie mozna było zlokalizować żadnego lekarza papiery odebrał mąż dwa dni pózniej opieka pediatryczna pozostawia wiele do życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a znieczulenie płatne, prod rodzinny płatny i w wodzie? jak to z tym jest same ilu osobowe na porodówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stella B
dziwie się że majac do dyspozycji w Krakowie szpital na Żeromskiego(który jest jednym z 2 najlepszych szpitali w Polsce- 5 gwiazdek i 5 serc w rankingu "Fundacji rodzic po ludzku") czy chocby 2 prywatne kliniki czy niepubliczny szpital Ujastek wybieracie szpital na Narutowicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też chcąca w żeromskim
Paulka współczuję,ale ja o tym mniej więcej pisałam.Rodzilam w Narutowiczu pare lat temu i nie polecalam go nikomu nawet wrogowi.Widze że nic się nie zmienilo.Ja miałam położną opłaconą to jakoś poszło a potem to tak jak piszesz.W koncu w drugiej dobie po porodzie na życzenie dali mnie do sali z dzieckiem no to sie zaczęłam nim zajmować ,żeby wreszcie opuscic ten szpital.Niestety w sali nie bylo wody,klamek w oknach-więc nie dało sie uchylic okna a upał był jak cholera i w koncu spanie przy zapalonym górnym swietle.To nie jest szpital to wiezienie----tylko czemu my same je sobie wybieramy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też chcąca w żeromskim
Stella To nie są szpitale na Narutowicza i na Zeromskiego tylko imenia Narutowicza i im.Żeromskiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stella B
Też chcąca w żeromskim >>>>>>>>>>>> wtajemniczeni wiedzą o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spes
polecam spes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Paulka:) wreszcie doczekałaś niuni. Cieszę się, że wszyystko ok! Przeżyłaś koszmar. Ale najgorsze masz za sobą, teraz niunię masz w domu. Widziałam zdjątka małej - śliczna 🌻 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulka wiesz to juz mineło i napewno cieszysz sie strasznie coreczką a to najwazniejsze !!! powodzenia w wychowywaniu małej, ja to sie musze pożadnie zastanowic nad szpitalem, własnie czytałam na stronie UJASKA wiele pozytywnych rzeczy no zobaczymy, mam jeszcze duuuuzo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne.....
Paulka, przeczytałam Twoje wspomnienia z porodu, na topiku "kwietniówek" można się przestraszyć. Nie dość, że ból straszny, to jeszcze traktują kobietę, jak robota.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×