Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa 33

Calanques/Marsylia/Prowansja

Polecane posty

Może ktoś był w tych skałkach lub okolicy? Mam kilka pytań dot. cen, miejsc wartych zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dawno temu? (chodzi mi o ceny) czy np. jest jakiś latwy dojazd z Calanques do Marsylii - kolejka podmiejska, busy? ile to kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj ja bylam prawie trzy lata temu jak tylko sie przeprowadzilam do francji alo to byla calkowicie improwizowana wyprawa.. nie mowilam jeszcze po francusku, moj byly chlopak tez nie...* do marsylii dojechalismy tgv potem ze szlismy takimi piekbymi schodami i w ogole piekna ulica do starego portu, to bedzie jakies pol godziny ale naprawde warto to przspacerowac potem skrecilismy w lewo i szlismy nabrzezem potem nam sie to znudzilo i zlapalismy autobus ktorego stacja koncowa sa calanques ale ani numeru autobusu (58?) ani nazwy stacji koncowej nie pamietam, chyba sie tez w cos przesiedlismy... stacja koncowa to byly trzy domki na krzyz jakis bar i wielka gora zaslaniajaca morze postanowilismy sie wdrapac na ta gore i tak oto odkrylismy CAllanques o ktorych wczesniej nie mielismy pojecia potem szlismy dalej brzegiem podziwiajac callanques, spalismy na plazy (hmm....to nie byla plaza tylko raczej biale kamienie... i to chyba jest nielegalne rano szlismy dalej w tym samym kierunku, piekne widoki niezapomniane zareczam az doszlismy do Cassis chyba po drodze byla jakas prywatna plaza... no i potem z tego cassis mozesz wrocic do marsylii tylko nie wiem jak bo my wracalismy stopem.. voila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyslam sie ze ty planujesz jakas bardziej cywilizowana wycieczke, mysmy pojechali na czuja, chcielismy przede wszystkim zobaczyc marsylie.. no i nie mielismy duzo czasu.. kurcze.. przywolalas wspomnienia, dalej mieszkam we francji ale nie robie sobie juz takich wycieczek.. a szkoda... ale musze ci powiedziec ze to naprawde jedno z piekniejszych miejsc jakie widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie też tak jadę - po kosztach i na głupa - spanie w namiotach, gdzie się da, żarcie w puszkach - mam dojazd busem pod skałki tylko i wyjazd za 10 dni tak samo, a środek wg własnego życzenia dzięki za te informacje, skoro jest autobus na trasie Marsylia-Calanque, to jakoś sobie poradzimy lubimy tez dużo chodzić, juz sie cieszę na ten wyjazd :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki może ktoś mi coś o cenach jeszcze napisze? n. ile kosztuje butelka wody czy chleb, takie podtsawowe, bilet miejski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze - czy daleko jest do Parku Camaragues (pewnie źle wpisałam, ale ni w ząb nie znam francuskiego), tego na bagnach, z dzikimi siwymi kucami, i czy da sie porozumieć w małych miejscowościach w jęz. angielskim lub niemieckim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
francuzi sa beznadziejni w jezykach a juz w malych mijscowosciach to tragedia w dodatku na poludniu malja taki dziwny akcent i bardzo szybko mowia wiec nawet jak masz podstawy francuskiego to ni w zab nie idzie sie porozumiec... ale po angielsku mysle ze moze ewentualnie.... jak wszyscy beda mowic wolno i gestykulowac to da rade... butelka wody okolo 1e, bilet autobusowy miejski 1.5e, bagietka 70centow-1,5 euro zalezy jaka i gdzie, ser camembert ze sklepu 2-3 euro, sok pomaranczowy w kartonie litr 2-3 euro, lepiej kupowac w sieciach niz w malych sporzywczych (najczescieju Araba) bo tam jest drozej owoce i warzywa to tylko na targu, mozna negocjowac co do Camargues to nie wiem jak dojechac ale chyba daleko nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 kwietnia (popołudniu) ciekawa jestem, kiedy dotrzemy na miejsce, przejazd dołem, przez Wiedeń nawet nie wiem, o co jeszcze pytać, np. jaka pogoda będzie - ale kto to przewidzi pewnie ogólnie trochę cieplej, niż u nas każą zabierać strój kąpielowy, ale to chyba w żartach facet powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pomyśleć, że już pojutrze będę oddychać ciepłym, śródziemnomorskim powietrzem... błogo mi się robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×