Problem z miłością francuską...

No więc jest taka sprawa - chcę całować mojego faceta 'tam' i wszystko jest ok, dopóki całuję go po udach i jajeczkach... Ale jak tylko włożę do ust jego penisa i poczuję śluz, to mnie automatycznie odpycha... Czuję, ze sprawiam mu tym przykrość... I nie piszcie, że może za młoda jestem albo nie dojrzałam jeszcze do tego ;) Czy jest jakiś sposób na to, żeby mnie nie odrzucało pod wpływem smaku jego śluzu?

mietówke albo tictaca wes to cie mentol na chwilek znieczuli i po sprawie

sam z siebie żadnego śluzu nie wydziela :O wydziela owszem płyn przed wytryskiem (odrobinkę dosłownie) i spermę a ten śluz to nie przypadkiem twoja ślina???

Najdziewniejsze jest to, że gdy obciągam mojemu owczarkowi alzackiemu to nie miewam tego typu problemów.

Bez podszywaczy... :( Proszę o poważne podejście do sprawy

Wydziela śluz... Tak jak kobieta gdy sie podnieca... Przygotowuje w ten sposób swojego członka do seksu... Żeby był poślizg... Bo na sucho to by faceta też bolało

niestety jak facet sie podnieci to mu wypływa jednak ten sluz (gdybys nie wiedział tam wyzej) i mi tez to przeszkadza. tzn ten smak, a raczej niesmak....moze rzeczywiscie mięta, jakis ostry cukierek, nie wiem

jakby facetowi penis sam się robił śliski to niepotrzebny byłby śluz kobiecy (te wszystkie gry wstępne, ślinienia, żele nawilżające itd) :O mam nieodparte wrażenie ze penisa to widziałaś wyłącznie na obrazku :O

Ale czy mięta poskutkuje na więcej niż kilka minut? Bo ja to lubię najpierw odpowiednio przygotować faceta... Wycałować go po udach, brzuszku... A dopiero na końcu iść do jego penisa...

a może wasi faceci po prostu mają jakiegoś grzyba czy coś? :D

ale przecież penis --> No ja mam wrażenie, że to Ty jesteś niedoinformowana w tym względzie... I wcale nie mam zamiaru Cię obrażać w tej chwili... Ale po prostu tak jest i tyle ;)

ty jestes facetem??? facet jak jest długo podniecony to zaczyna sie wydzielac taki przezroczysty lepki płyn, ponoc jakis ejakulacyjny czy jakos tak. i wcale nie dzieje sie to tylko dwie sekundy przed wytrskiem!!!!!

A może każdy facet ma inaczej? Bo ja bym się zgodziła z "ale przecież penis". Już od bardzo wielu lat robię mężowi loda a nigdy nie widziałam by jego penis był mokry i lepki, jest suchutki i delikatny w dotyku. Cała wydzielina to jedynie kropelka przeźroczystej cieczy no i potem sperma (zupełnie wszystko bez zapachu). No nie mam porównania bo żadnemu innemu nie robiłam.

ale penis mojego chłopaka jest suchutki, miły w dotyku, mniej więcej tak, jak kobieca łechtacfzka, taki gładki i przyjemny w dotyku, ale suchy. Nawet jak stoi jak skała od 20 minut, pionowo do góry a mojemu facetowi czerwienieją uszka, jest suchy. No i tuż przed wytryskiem też. Moze faktycznie, zwłaszcza jak smak tego jest obrzydliwy (właśnie jem śniadanie, ale spoko...:O ) , to oni są czymś zarażeni! Wystarczy, ze wy kiedyś miałyście grzybicę. Pamiętajcie, ze większość wirusów i bakterii u facetów nie daje żadnych objawów, a jak już, to ostre. I że oni sa nosicielami różnyuch bakterii, grzybów i wirusów, które atakują dopiero kobietę, tak jak z tym hpv... \

zadna choroba nie wchodzi w gre. owszem zgodze sie ze reakcje są bardzo indywidualne i z pewnoscią nie kazdemu facetowi wypływa, ale naszym tak! to juz nie pytania dlaczego? bo ja wiem dlaczego i duzo o tym czytałam, tylko co zrobic aby nie czuc tego smaku. ale to pytanie retoryczne, bo na to raczej nie ma odp i trzeba sobie radzic samemu.

jednak cos jest nie tak: aklbo on jednak ma jakiegoś syfa, albo nie dba o higienę, albo jesteśice niedopasowani tak biologicznie;) Jeżeli się do kogos pasuje, ktoś nas pociąga, to nawet śmierdząca pacha jest ok. Tak samo intymny zapach. Mój facet kiedyś dostał orgazmu, bo włożył mi rękę w majtki i ja powachał:O Do tej pory wspomina, jak wspaniale pachnę... A mi się jakoś tak nie wydaje. Myślę, ze to jest włąśnie kwestia dopasowania do kogoś, pod każdym względem.

Ojakim ty sluzie mowisz? Czystego i zdrowego penisa mozna piescic godzinami i nie czuje sie zadnego sluzu...Chyba,ze ty zamiast rozkoszowac sie tym co robisz, caly czas myslisz o jakiejs wyimaginowanej wydzielinie.Nawet jesli cos tam wyplynie to partnerka tego nie zauwaza, gdyz mile doznania pozwalają nie myslec o takich drobnostkach.Nie mowie tu oczywiscie o spermnie i mam nadzieje ze ty takze.

myszka*anulka to powinien przedszkolu wycinanki robic a nie lody

skoro twierdzisz ze to choroba, to w takim razie ta cala wiekszosc partnerek którym nie smakuje sperma ich partnerów co oznacza? ze mają chorych facetów?? a podobno smak tego zalezy od diety...od tego czy palą....czy piją....tak słyszałam, a jednak okazuje sie ze są chorzy....:-(

spermie:O Tylko o wydzielinie. Jeżeli jest jej sporo i do tego ma jakiś smak lub zapch odpychający, no to na pewno nie jest to normalne. Zresztą ja się z tą wydzieliną w ogóle nie spotkałam....

ja nie mówie ze leje sie jak z kranu tylko jest jej troche...na tyle aby poczuc smak i zapach, i jest on zblizony do smaku i zapachu spermy! ale niewazne. koniec tematu

Jak to koniec? Ja też mam z tym problem... I wiem, że mój facet nie jest chory i że dba o higienę...

hmm.. a ja mam wląsnie tak że mi bardoz dużo śluzu wycieka jak się podniecam... tak mam, ale moim kobietą to wcale nie przeszkadzało, twierdzą że jest bardzo smaczne i że uwielbiają.. może po prostu twoj jest jakiś niesmaczy ?

No moze... No ale co zrobić, żeby to zmienic??

no nie mam pojęcia... rozumiem że najbardziej oczywiste (zmienić faceta) w grę nie wchodzi... może gość jest nałogowym palaczem,.. może ma jakie choróbsko...kto to wie... zawsze mozna sprobowac lodow pod prysznicem...moze będzie lepiej.. pozatym weź ten sluz na palce i daj mu oblizac - ciekawe czy mu bedzie smakowac..

maja sluz, inni nie. Moj narzeczony nie ma,ale wczesniej mialam innego partnera i on mial co tez mi strasznie przeszkadzalo. Zamiast sobie zatruwac seks, powiedz mu o tym bardzo delikatnie, nie widze innego wyjscia... zastanawiam sie tez czy facetom nie przeszkadza jak dziewczyna sie robi mokra jak on robi frencza? Kurcze pieczone...

Faceci nie mają śluzu tylko soki takie kwaśne... trzeba się przemóc.

_on... a moze twoje kobiety tak mówiły, bo nie chciały Cie urazic? bo nie wydaje mi sie aby ten śluz czy płyn był dla nich smaczny. dla nikgo nie jest to miłe, ale jak zalezy nam na partnerze to chcemy to robic, nie patrzac na jakieś tam minusiki ;)

Niektórzy faceci mają to do siebie ze gdy się podniecają wypływa im kilka kropli ( np. moj ) A kwestia smaku to już zupełnie co innego, spróbuj zmienić mu diete - może pomoże.

no wiesz..ja bardzo lubie smak kobiety i bardzo mnie to podnieca... a pewnie sa faceci którzy nie lubią smaku cipki...a fakt każda kobieta smakuje troche inaczej... wiesz ..pozatym jeżeli słeszę jak ona mowi ze uwielbia mi lizać i nie może sie odczekać kiedy znów zaleję ją w usta ..to chyba bnie robi tego tylko dla mojej przyjemnosci