CZY EROTYCZNY ZWIAZEK Z ...

zonatym facetem trwajacy 3 lata cos moze dla niego znaczyc bo dla mnie znaczy. Tylko nie piszcie jaka ze mnie lafirynda bo to mnie nie obchodzi.

jakby to dla niego cos znaczylo to by sie rozwiodl chyba,a on ma zamiar byc z wami dwoma czy jak to dalej widzi?

zapomnij,do zony wroci,jak mu sie ziemia pod stopami zacznie palic.

sama nie wiem bo nie rozmawiamy na ten temat juz dluzej tak nie moge. ma dziecko wiec chyba nie moze zona byla jego wielka miloscia.

on zawsze mi mowil ze miedzy nami nic nie bedziue i ze nigdy nie bedzie moj ale ja nie potrfie bez niego zyc . Probowalam z innymi ale zawsze nawet w czasie randki myslam o nim.

Nie zostawi...... Tam przynajmniej ma sprawdzone a z Tobą to nigdy nic nie wiadomo. Na starość to żona się nim zaopiekuje. Uwierz mi wiem co pisze :(

mysle,ze gdyby nie bylo dziecka,to i tak masz marne szanse.facet jest wygodny i tyle.

kobieta, do której sie formalnie przyznaje i przedstawia oficjalnie jako swoją żonę.

jakby mu na tobie zależało, to odszedłby od żony i dziecka - tyle jest rozwiedzionych małżeństw gdzie dzieci są z matką a ojcowie bez problemu utrzymuja z nimi kontakt, maja udział w wychowywaniu itd więc gadki ze nie MOŻE odejsc bo dziecko, to totalny banał dla takiej właśnie głupiej lafiryndy do sexu jak ty - zreszta sama tak napisałaś. na twoim miejscu zorientowałabym się czy jestem jedyną lafiryndą czy moze jest was biedaczek zwodzonych "bo dziecko" więcej..

rude girl24 dlaczego pytasz,czy to moze dla niego cos znaczyc,skoro on sam juz ci odpowiedzial?

se tak lubiem popytać coby jasnośc miec

odmow mu sexu i zobacz czy zostanie,czy znaczysz cos wiecej czy tylko po to sie z toba spotyka

no co ty?! przecież sex to obowiązek każdej kobiety to jak mogę odmówić :O

a wyglądało ciekawie z pierwszego postu.. hahahahhaha masz wyobraźnię autorko

nie jesteś lafiryndą ;) jesteś zwykłą dziwwką przez swoje egoistyczne pobódki nie zamierzasz odpuścić facetowi skoro uczciwie postawił sprawe :o przecież napisałaś wyrażnie że bzykanie i nic ponad to (większość gachów to lubi, nawet ja ;) ), pamiętaj że nawet tą 2 nie będziesz :D, jesteś tylko zwykłym ścierwem do ruchania, ale i ścierwo się kiedyś nudzi ;), mam nadzieje że koleś przejrzy na cozy i zobaczy co się dzieje a wtedy spieerdoli od Ciebie jak najdalej :P a skoro nie będziesz mogłą żyć bez niego..to się powieś ;)

psychpatolog ---> a wypróźniałeś się dzisiaj ? :P

2 razy w pracy eh, przeczytałem tylko 1 post i mi ciśnienie podskoczyło :P

o to często :O i jak było ? może leć i powtóz :|

erotyczny związek ma właśnie taki charakter - erotyczny. On ma żonę, nie ukrywa tego, a Ty jesteś kochanką. To znaczy, że mu się podobasz, dobrze się przy Tobie czuje i przede wszystkim lubi sex z Tobą. Ale jego żona pozostanie jego stałą partnerką. Ty masz wybór - wchodzisz w to, albo nie. Jeśli się zakochałaś To uciekaj, zanim Ci życie przeleci. Naprawdę. Wiem, że to strasznie brzmi, ale raczej nie masz co liczyć na związek. Zresztą sam Ci to powiedział, nie oszukał Cię w tej kwestii. Jeśli w ciągu trzech lat nie zmienił zdania, to zacznij sobie jednak organizować włąsne życie. A jeśli naprawdę nie możesz bez niego żyć - pozostaje Ci sytuacja jak jego czyli mąż i on-kochanek. Tylko czy udźwigniesz to, bo w naszej kulturze uważane jest to za niemoralne.

sex to obowiazek? ehhehehe dobre,zal mi cie naprawde,sex to przyjemnosc a nie obowiazek buhehehe ale sie usmialam :)

no fakt, raczej go nie udźwignę, waży ponad 80 :O

psychopatolog zdaje mi sie ze sam jestes ofiara takiego zwiazku i prwdopodobnie ciebie tez zdradza twoja kobieta i dlatego jestes na nad taki zly.

:)

obowiązek to jest i dlatego muszę go uprawiać choć wolę iść do kina abbo baru jakiegoś

spadajcie podszywacze

ostatnio namówił mnie na zjedzenie kupska...oczywiście w imię miłości , kiedy już zjadłąm co do ostatniego boba...spojrzał się na mnie, zaczoł śmiać i powiedział że jestem nienormalna

dzieki Kinga podtrzymalas mnie na duchu, chyba chce tylko sexu narazie mi to wystarczy. OK KONIEC TEMATU!!!

hyhyhyyhy kupsztal smakowal??? heeheheh