SKNERY są wśród nas...

Taa... wiecie co, nie wiem, czy to ciekawy temat, ale wlasnie zadzwonila do mnie znajoma... sprzedala wille w sopocie (tzn jej czesc) za 5 mln zl!!! i kupila mieszkanie... A jest taka sknera, ze dzwoni zeby zaytac sie, czy to warto kupic jakas uzywana drukarke za 200 zl... Jak cos jej sie psuje w domu to nie zadzwoni po fachowca bo musialaby zaplacic, tylko dzwoni po znajomych... czy to jest normalne?

?? czy to oznaka sknerstwa ? moze tamta kase ma przeznaczona na cos innego ? musi zaraz szastac pieniedzmi i kupywac z najwyzeszej p[olki bo ty bys tak zrobila jak kazdy nuworyski prostak ? :O

Nie mowie o szastaniu pieniędzmi... Ona jest stara panna i ma wszystko, nie kupuje ubrań i nie dba o siebie. Wyręcza się przy tym ludźmi.. to nie szanowanie pieniędzy ale skąpstwo!

Co z tego że stara panna? Żałosne...zazdrościsz jej? :O

Czego mam jej zazdrościć? Ze stara panna to znaczy ze nie ma na kogo wydawać... o to mi chodzilo, bo na siebie nie wydaje.. wkurza mnie ze sie ludzmi wysluguje, bo jej 50 zl szkoda na hydraulika...

czlowiekiem :O a jak ludzie którzy jej to za dobry usmiech robia są ciiootami to niczyja wina, niech sami sie szanuja i swoja prace to nie beda wykorzystywani :O

To źle że nie ma na kogo wydawać pieniędzy?:D Może podróżuje, spędza czas jak chce...może robić wszystko. Jeśli ma tyle pieniędzy. I bardzo, bardzo dobrze. A skąd wiesz że jej szkoda? Może dzwoni po znajomego żeby z nim pogadać i przy okazji on coś naprawi? :O

jak widzisz nie tylko sknery chodza po swiecie ale i takie osoby ktore beda toba pomiatac tylko dlatego ze glosno wypowiedzialas swoje zdanie do ktorego zreszta masz prawo :O

Wiem... nigdzie nie podrozuje, nie wydaje na siebie a z rodziny ma jedynie mame staruszkę... Nie dzwoni zeby pogadac, bo znajomych ma wielu... zreszta zawsze dzwoni kiedy czegos potrzebuje, wiec to tez symptomatyczne. A co do tego, zeby sie nie dac... jak ktos jest malo asertywny badz dobrze wychowany (ona jest pania profesor) to trudno odmowic...

osoba, która tutaj nawet nie pisze i pewnie nawet nie ma pojecia o istnieniu tego forum :O

A spytam z ciekawości ile ona ma lat, ta sknera?

Jakoś nie widzę żeby ktoś tu kimś pomiatał.

Dzieki Sweet dreams! Nie jestem materialistka i szanuje pieniadze.... nie jestem burżujem ani nic takiego, zakupy robie w biedronce :) po prostu nie lubie tego typu ludzi i tyle.. nie mialam zadnych zlych intencji.

To już słodka tajemnica... za duzo szczegółów... :) jeszcze tu zajrzy i dopiero będzie...

intencji to nie tylko bys nie zakladala o niej topiców ale tez w ogóle nie interesowaloby cie jej zycie :O

....pewnie w tym sopocie kazdego dnia jakas babka sprzedaje wille za 5 milionów wiec ta akurat sie nie skapnie ze to o niej mowa ... :O

Taaaa..... chcialam opisac problem a nie osobę, dlatego nie chcę podaać więcej zczegółów... Gdybym chciała zrobić jej przykrość zadzwoniłabym o wspólnych znajomych i ja obgadała, ale to nie w moim stylu...

na forum oczekując jeszcze przyklasku innych :O

nie ja tylko zachowanie... albo inaczej mowiac konkretna ceche, ale widze, ze nie potrafisz teg odroznic...