Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poważne pytanie

Której z Was faceci farbują włosy w domu???

Polecane posty

Gość nie tylko Ty
bo mojej koleżance, która jest fryzjerką też jej facet włosy farbuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedzka
mojej przyjaciolce exfacet tez farbowal.. slodkie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj sie boi ze mu nie wyjdzie :( ale kolega malowal mi dwa razy i zrobil to lepiej niz moja siostra faktycznie jest ci czego zazdroscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys miałam bardzo nieudany eksperyment z włosami:) Miały wyjść delikatnie rude, taki jasny i ciepły kolor, a wyszły... bordowe:o No i potem jak już się sprały i były w kolorze wodnego szczura;) to postanowiłam, z eteraz nałoże na nie blond i wyjdzie rudy. I tak zrobiłam. I tata mi farbował włosy:) I jak dobrze mu poszło, normalnie profesjonalny wynik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem ale
mi brat farbowal, bardzo dobrze mu wyszlo..a ze chlopak ma rozmach, duuuzo bylo sprzatania potem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Macbeth
Nie wiem co jest takiego anielskiego i cudownego w tym, że facet farbuje włosy swojej dziewczynie? Jak ja robię coś poważnego z włosami to idę do profesjonalisty czyli do fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cholera, ale bym wyglądała, jakby mi mój facet włosy zafarbował :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natomiast mój
sam zaproponował, że ufarbuje mi włosy. Tym sposobem zaoszczędziłam 45 zł, a efekt był taki jak u fryzjerki ;). Jesteśmy 6 lat razem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widzę, że takich szczęściar faktycznie nie ma za wiele:) ja też na tym sporo oszczędzam, bo strzygę się raz w miesiącu (tym razem już w salonie:) ) i zaraz potem farbuję włosy... gdybym miała co miesiąc płacić za farbowanie u fachowca- nieźle by mnie to kosztowało, a tak- płacę tylko za farbę:) a mąż w farbowaniu jest naprawdę dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×