Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nakrapianaaa

trądzikowcy! walczący z przebarwieniami! nie łamcie się popatrzcie na efekty!

Polecane posty

Gość nakrapianaaa

Witam! Walczę z bliznami po trądziku od pewnego czasu, 2 miesiące postanowiłam zdjęcie mojej buzi, a dziś zrobiłam kolejne. Efektami sama jestem zaskoczona - mile oczywiście :) Pewnie dołki mi pozostaną, ale sami zobaczcie jak pięknie schodzą przebarwienia! Before: http://img140.imageshack.us/my.php?image=img1319stp6.jpg (zdjęcie niestety bardzo nieprzyjemne, nie dla ludzi o słabych nerwach ;) ) After: http://img116.imageshack.us/my.php?image=img1562slm4.jpg (cośtam jeszcze jest.. ale to nic w porównianiu z wcześniejszym stanem..) Używam wielu maści na zmianę na noc, ale co wg mnie najbardziej pomaga: Lysanel Active - piecze niemiłosiernie, ale po nim jestem naprawdę mocno złuszczona. AcneDerm - nie jest tak silny, ale też ładnie wybiela. Brevoxyl - skóra płatami po nim schodzi i ładnie się krostki zmniejszają Acnemycin - gdy mam dość złuszczania a muszę użyć czegoś antytrądzikowego - łagodna ale skuteczna maść Peeling migdałowy z allegro - co 10-14 dni - działa na mnie tylko jak potrzymam go na buzi z godzine, a nie 10 minut jak radzi producent, ale też ładnie wygładza i wybiela. Na codzień Cicalfate - mój absolutny nr 1, krem drogi, ale w zupełności warty swojej ceny, nie zmienię już na żaden inny! Pieknie goi krostki, nawilża, no cud! Czasem Emolium Krem Specjalny, ładnie nawilża, ale jest dość ciężki. Powinnam używać filtrów, ale każdy jeden mnie zapycha.. Więc używam tylko na długie przebywanie na słońcu, na codzień jednak noszę czapencje z daszkiem i zwyczajnie staram się zawsze iść cieniem, stawać tyłem do słońca itp... i jestem blada jak ściana na buzi w porównaniu do śniadej karnacji reszty ciała, poza tym nadal pokrywam się grubą warstwą tapety, więc samo to na pewno trochę chroni przez słońcem. Piszę to dla otuchy dla tych, którzy wciąż walczą, bo sama wiem jak trudno z tym żyć - ale jak widać naprawdę można powoli z tym wygrywać. Nie załamujcie się Kochani! Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrapianaaa
jakaś niepełna ta wypowiedź - na początku oczywiście powinno być 2 miesiące temu postanowiłam zrobić zdjęcie .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRATULACJE
Efekt jest powalający,oby tak dalej. Dzięki za zdięcia,bardzo fajny miałaś pomysł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba
efekty super :) a czym wyleczyłaś trądzik? a może minął z wiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale gdzie kupujesz
ten swój absolutny br 1 czyli Cicalfate? W aptece, drogerii? Jest na receptę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrapianaaa
trądzik miałam po zawirowaniach hormonalnych związanych z odstawieniem tabletek.. i po unormowaniu się wszystkiego po prostu przeszedł (tak myślę, że sam z siebie przeszedł, choć oczywiście leczyłam się u dermatologa wszelkimi dostępnymi maściami). Trwało to tylko (?) kilka miesięcy, ale jak widać niezłe spustoszenie mi zrobiło na buzi.. Teraz mi coś wyskakuje przed okresem czasem i ostatnio w sytuacji stresowej.. Co dowodzi temu, że nasza psychika ma duży wpływ na to w jakim stanie jest nasza buzia ! Więc spróbujmy się nie martwić (choć wiem, że teraz to mi łatwo mówić..)! Trądzikowcy - kupcie sobie dobre kryjące kosmetyki kolorowe, zainwestujcie we fryzjera, nowy kolor, łaszek - to naprawdę zmienia nastawienie do wszystkiego i jest po prostu łatwiej.. Ja jak miałam akurat czoło najbardziej zsypane to poszłam do fryzjera i zrobiłam sobie grzywkę, choć zwykle nie lubię jej mieć. W domu odsłaniałam czoło, żeby skóra oddychała (mam grube, cięzkie włosy), ale wśród ludzi od razu czułam się pewniej.. Także nie łamiemy się kochani, nie łamiemy! Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrapianaaa
Cicalfate to taki kremik z Avene, w każdej aptece, bez recepty. 40 zl - 40 ml. To jest krem bardzo delikatny bo można go stosować po wszelkich zabiegach typu peelingi, a nawet zabiegi chirurgiczne, a także jest antybakteryjny, bo zawiera cynk. Wchłania się dość ładnie, bardzo dobrze nawilża. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale gdzie kupujesz
Dzięki za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooohhhh
Moze nie na temat, ale przeraziłas mnie tym, że tak ci buzie załatwiło odstawienie tabletek anty...:O Sama biorę i jesli mialabym walczyc w wieku 26 lat z takim tradzikiem, to zalamalabym sie chyba:O Kto wie co mnie czeka...A tobie gratuluje, ze znalazlas jednak sposob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrapianaaa
No niestety, mam pewność, że to tabletki, bo po odstawieniu na dodatek nie miałam okresu przez jakiś czas, a zaraz po tym jak się okres pokazał dostałam tych prycholi i każdego dnia było gorzej, aż trafiłam do szpitala z tego powodu (więc to co oglądacie na zdjęciu before to jest pestka w porównaniu z tym co było - ja byłam po prostu fioletowa, napuchnięta..).. Ja jestem niewiele młodsza od Ciebie, więc to było potworne.. Jedno co było dobre z racji wieku to to, że ludzie na studiach już są trochę bardziej rozgarnięci i nikt się mnie nie pytał o nic, a tym bardziej nikt się nie śmiał. Przyjęto do wiadomości, że teraz wyglądam jak wyglądam i trudno, ale wszyscy lubią mnie tak samo cały czas :) A chłopak ani na chwilę nie zostawił samej i teraz każdego dnia mi mówi, że wyglądam coraz ładniej, razem się cieszymy.. Niestety trzeba na razie na gumkach jechać, ale gdzieśtam za roczek może postaramy się o dzieciątko, więc już nie mam zamiaru brać niczego.. A ludzie na ulicach, w autobusach gapiący się głupio... Krótko - mam ich gdzieś :P Tylko mi się tym nie podłam, bo mój przypadek to nie jest norma na pewno.. Każda kobieta jakieśtam pogorszenie cery pewnie obserwuje po odstawieniu, ale bankowo nie aż tak :) Także spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ładnie to wygląda :) Gratulacje siły, motywacji i trwania przy postanowieniu. Ja jestem juz zmęczona..bo co uda mi się wyleczyc pojawia sie nowe i tak w kółko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrapianaaa
ciastko z kremem - twoja stopka mówi wszystko - nie wolno się załamywać i rezygnować. Jak jedna maść nie pomaga to próbować następnej. Jak jeden dermatolog nie pomaga to iść do drugiego. Notować sobie co mi pomogło, co nie, jakie kuracje już przeszłam, konsekwentnie trzymać się jakiegoś planu leczenia, nie ma że "mi się dzisiaj nie chce zmyć makijażu"! Jeśli nic nie pomaga to iść do endokrynologa lub innych lekarzy, robić badania, u mnie wykryto też w szpitalu Helicobacter pylori, być może to też miało jakiśtam swój udział w tej masakrze (mało prawdopodobne, ale kto wie).. Zawsze jest jakieś wyjście, trzeba go szukać! Czytać wszystko co możliwe na ten temat... A przede wszystkim mieć głowę na karku - mnie jedna lekarka np zapisała antybiotyk, który już wcześniej miałam i nie dość że miałam po nim pogorszenie cery to jeszcze źle się czułam fizycznie i psychicznie... I oczywiście, że go nie wzięłam! Zapomniałam napisać, ale gorąco polecam zwykłą witaminę b complex, tran oraz capivit a+e forte (zamiennie, bo odbydwa zawierają wit. a a jej nie wolno przedawkować), cynk i magnez. A teraz idę spać kochane, życzę kolorowych snów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×