Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwonka d-_-b

czy cos jest nie tak???

Polecane posty

co wy dziewczyny tak przezywacie z tymi chodzikami???? moja corka jak miala 6 miesiecy to juz w tyakim pomykala i nie jest jakos przez to chora ani krzywa ma 5 let i barzdo dobrze sie rozwija,nie wspoominajac o tym ze jak miala 9 miesiecy to juz samodzienie chodzila i jakos nie przeszkodzil jej w tym wczesniej chodzik. co wy za bzdury opowiadacie z tymi chodzikami????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anita jednemu zaszkodzi, drugiemu nie jak ze wszystkim, jednak chyba nie na darmo ortopedzi, pediatrzy, rehebilitanci są przeciw, w Kanadzie zakazano wogóle chodzików, ja po prostu nie będę ryzykować, i tak ze zbyt wczesnym sadzaniem narozrabiałam i mam nauczkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
czyli jak przyjdzie na niego czas to siadzie tak bo juz sie troszke pogubiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siądzie, moja zaczyna siadać właśnie z czworaka - podpierając się rączkami, przekjęca pupę na bok i prostuje jedną rączkę. Myk i siada. Teraz tą umiejętność utrwala. Patrzę na nią i widzę jak się stara, podpiera, wysila. I dlatego myślę, że dziecko musi dużo raczkować, wkońcu zacznie kombinować. W chodziku nie ma raczej szansy się tego nauczyć. Przynajmniej tak jest z moją małą Olą. iwona d-_-b a ile Twoja dzidzia waży, bo nasze bobasy chyba w tym samym wieku. Moja dzisiaj skończyła 9 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
ambo sorki ze tak wyskoczylam ale ja nie widze innego rozwiazania jak chodzik moj synek 18 skonczyl 8 mies warzy sporo ale jest jeszcze na cycusiu prawie11 kg ale w ubranku nie cienkim :) to smiesznie musi to siadanie wygladac :) a twoje dzidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też przepraszam, że tak naskoczyłam. Wiem że każde dziecko jest inne. Ja na razie nie wyobrażam sobie wsadzania jej w chodzik, bo się po prostu boję. Ale chodzika nie wykluczam. Jak zobaczę, ze jest gotowa, oczywiście zakupię. Starszy syn też szalał w chodziku. Moja waży 10, 5 kg. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
a co kobitki myslicie na temat słomek?do picia moj maly pieknie pije z kubka i tak sobie mysle ze moze slonka.moge mu zaszkodzic ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedzcie
moj synek tez ma 9 m-cy siedzi ale nie siada sam-a jak juz nie chce siedziec to nie potrafi sie polpzyc i odchyla sie do tylu i rabnalby glowa dlatego ciagle go asekuruje-to chyba tez nie jest normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-
to mamy ten sam problem moj maly robil i robi identycznie tyko czasani juz podpiera sie raczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedzcie
lekarka w przychodni mowi zeby sie nie martwic ze ma czas i tez tak jak u Ciebie-normalnie jakby nie mial dupki -omija siadanie ale na nozki sie podnosi-najchetniej by stal i probowal tuptac i tez byl spoooorooooo noszony na rekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedzcie
czasem sie zastanawiam czy sama go nieopoznilam-bo zamiast lezec na kocyku i cwiczyc to on ciagle na tych rekach siedzial........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
moj to samo rece i nic wiecej bedzie dobrze spadam buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedzcie
ok-bede sledzic ten topik-dolanczam do tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dzidzia jest taka zabawna, cały czas się śmieje. I ćwiczy siadanie. Większość dnia spędza na podłodze nieudolnie czworakując i w wózku (taka piękna pogoda) siedząc i trzepiąc się w tył i przód, żeby wózek szybciej jechał. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
moj maly tez jest zabawny a niegrzeczny:)ja mu robie nu nu nu a on sie smieje w glos rozbraja mie to ale ja z nim nie wychodze tak czesto teraz bo ma alergie a wszystko kurde kwitnie i zaraz mu charczy w oskrzelach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie: kwitnie. Ja też się dzisiaj na spacerze wykichałam się straszliwie. Pełno pyłków w powietrzu. Ja też mówię nu nu, a Ola patrzy i się śmieje. Najlepiej lubi czworakować do kwiatków, które stoją na ziemi i wyciągać suche listki, a dalej wiadomo ... do buzi. Podpatrzyłam ją, mówię nu nu, a ona rękę trzyma w powietrzu i patrzy na mnie śmiejąc się. Mówię wtedy z poważną miną nu nu, bo będzie bach i klaskam w dłoń. A ona patrzy i kuma. Kumatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
sory ze tak pisze ale ty bynajmniej kichasz a moj syn od tego cholerstwa zaraz ma zapalenie oskrzeli zaawansowane :( bo ma alergie na pylki i zaraz zbiera mu sie wydzielina i zalewa mu oskrzela nie wiem co ja mam zrobic juz 3 raz jade z nim do lekarza bo znowu mu charczy jak dostaniemy znowu zastrzyki to sie normalnie zalamie ostatnio az chcieli nas polozyc do szpitala na inchalacje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie poważna sprawa. Może przydałoby się jakieś sanatorium. Nie wiem jak to się załatwia, ale może zapytaj lekarza. Pracujesz, czy jesteś na wychowawczym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
ja jestem młodziutka :) mam dopiero 20 lat :) uczyłam sie a teraz jak jest dzidzi to sprzestałam i jakos mi nie spieszno :) :) :) dzis bylam u lekarza podobno najlepszy w lublinie (tak wszyscy twierdza podobno juz nie jednemu dziecku pomugł)i tez lekarz powiedzial mi ze on alergi wcale nie ma jest zdrowy a ja chodzac do lekarza innego ktory mu przepisuje antybiotyk skazuje dziecko nato ze bedzie mialo astne.a i pytalam o to siadanie to powiedziala mi ze jest za gruby (moja siostra ma grubsze dziecko i siada )taksamo z zabkami wychodza mu nie rowno (górne 2 zamiast 1 )to ze ja cos w ciazy zle wiazalam ale nie uslyszalam co a pytac nie chcialam zeby sie bardziej nie denerwowac.nie wiem co robic dala mu mnustwo lekuw heomopatycznych (nie wiem czy dobrze napisalam :) )i jakes cos do picia nie wiem czy dawac mu te granulki czy leki ??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
ogulne moje wrarzenia sa kiepskie.moj lekarz leczyl go na alergie na bialko i te zeczy kwitnace i dal nam skierowanie do alergologa a ona ze jest ok i komu tu wierzyc ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej iść jak najszybciej się da do alergologa. Ten lekarz u którego byłaś jakiś dziwny jest. Ja czytałam, ż często zdarza się, że najpierw dzieciaczkom rosną 2 potem 1 - i że to normalne. Moja też kiepsko z siadaniem i też mi mówią że ciężko jej bo gruba. Myślę, że leki homeopatyczne nie zaszkodzą. Lekarze po prostu są dziwni. Mojej niuni źle układały się fałdki na nóżkach więc skierowano mnie do ortopedy. Strasznie się martwiłam, bo mała miała już 8 m-cy. Ortopeda kazał zrobić prześwietlenie. Kobita, która prześwietlała stwierdziła, że pewnie ciągam ją za nogi jak przebieram pampersa i sama zrobiłam dziecku krzywdę. Tak ją zrypałam, że się zamknęła (11 lat temu jak mi coś takiego lekarz powiedział to spuściłam głowę, wyszłam a potem ryczałam). Okazało się że wszystko jest ok. A fałdki ma nierówne bo gruba i tak się jej tłuszcz układa. Ja jej już kupuję body na 92 cm. I wzrostem jest taka jak jej kuzyn rok starszy. Trudno mi doradzać co do leków, rozumiem Twoje dylematy i wiem jacy lekarze potrafią być. Na wizytę u alergologa pewnie trochę poczekasz, ale koniecznie daj znać jak poszło. Życzę powodzenia i zdrówka. Buziaczki dla małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o przepraszam nie doczytałam, że to był alergolog. W głowie się nie mieści. Chyba lepiej iść jeszcze do innego, bo to poważna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
to moze ja zle napisalam to nie byl alergolog jestesmy dopiero zapiasni na czerwiec wiesz tylko u meza w rodzinie wszystkie dzieci sie lecza u niej i zaraz bedzie gadane ja zmienie lekarza a wiesz jake potrafia byc babki i tesciowe:( zla matka chodzi h*j wie po jakich lekarzach jak maz byl z maleym na dworze i wypad malemu smoczek i nie mial gdzie opukac a wody nie wziol i niestety oblizal bo Oliwier plakal to myslalam ze go zjedza i juz a maly wtedy 2 raz zachorowal to gadane bylo ze go zarazil zapaleniem oskrzeli jak byl zdrowy (maz)nie wiem .napewno dam znac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mów nikomu, że idziesz. Tylko oczywiście mężowi. To jest Wasze dziecko. Ja wiem - jesteś bardzo młoda - rozumiem Cię. Nie jest łatwo wychować dziecko jak ktoś skrzeczy za uchem. Idźcie i nie mówcie nikomu. Taka konsultacja się przyda, żeby po prostu porównać, upewnić się. Jesteś matką i chcesz wiedzieć jak sprawa wygląda. To jest Twoje prawo, nie możesz żyć w niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona d-_-b
i tak chyba zrobie mimo to pojde do tego alergologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100
i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100
%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×