Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 120-160

oszukana zostałam w lokalu

Polecane posty

Gość 120-160
nie ma nikogo miejscowego, wszyscy przyjezdni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabela znowu sienudzi w pracy
podałaś już dosć szczegółów z "życia" arabeli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. przeciez to i tak tylko 800 zlotych wiecej niz bys miala zaplacic. a 80 gosci to 9600 zlotych wiec i tak sporo oszczedzasz. a swoja droga jak to mozliwe, ze wszyscy sa przyjezdni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie dziwie włascicielce
lokalu, pomysl o tym, że ona mogła wziąc inna pare na twoje miejsce i zarobić więcej, a teraz już jest za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 120-160
wyemigrowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 120-160
Niby czas, bo slub w lipcu, ale sali drugiej nie znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie! szuklaj kogos na miejsce tych co zrezygnowali! nie wierze że nie masz jakichs kolezanek, kolegów, nad ktorymi sie zastanawialas czy zaprosic czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 120-160
mam:) tylko,że znów musiałabym zamawiac zaproszenia , wysyłać. Oni wiedzieli ,że ich pozatym nie zaproszę na wesele tylko do kościólka i tu nagle zaproszenie na ślub. Nie potrafię tak.Chyba jednak nie pozostaje mi nic innego niz dopłacić:(.Dziękuję za porady i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi się autorka kojarzy
z dziewczyną z topiku o "głupich" ( w jej mniemaniu) powodach niepójścia na jej wesele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka w kratkę
nas nie obchodzi czy ci sie coś kojarzy czy się nie kojarzy. Temat nie jest o twoich kojarzeniach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche to dziwne że aż 80 gosci rezygnuje troche nie chce sie wierzyc bo jak zaprasząłas to przecież wiedzieli czy bedą czy nie bo uprzedzasz telefonicznie o wysłanym zaproszeniu troche dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś się
no wiesz..ma to jakis zwiazek, bo po przeczytaniu tamtego topicu lepiej rozumiemy dlaczego niektórzy mogli zrezygnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 120-160
No ale tu nie trzeba zastanawiac sie nad tym czy dowirzasz czy nie.Tu chodzi o fakt jaki zaistniał. Stało się. Nikogo wczesniej nie informowałam telefonicznie. Wysyłając zaproszenia wiedziałam,że są w ciązy, wiedziałam też, że dużo osób nie ma pracy,że bardzo dużo osób nie mają z kim zostawiac gospodarstwa, wiedziałam tez ,że studenci maja egzaminy na wiosnę. Jednak myslałam,że jednak można sąsiada poprosić by na 1 dzień dopilnował gospodarstwa, myslałam,że mozna podejśc do egzaminów w innym terminie bo nie sądze bysesja była akurat w tym dniu co mój ślub. No i nie sądziłam,że wszystkie rodzą na wiosnę akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka w kratke
Przecież tu niechodzi by rozumieć dlaczego nie przyjechali, z jakiego powodu.temat mówi o oszukaniu przez właścicielke lokalu.Ludzie nauczcie się nie zbaczać z tematu. To nieuczciwe ,że podniosła ci tak drastycznie cenę. Mogła sie liczyć ,że ludzie się wykruszą. Stało sie to ostro jak widac jednakże nie ma prawa podwyższac ceny.Poprostu zatrudni o 3 kucharki mniej, o 4 kelnerki mniej, o 2 sprzataczki mniej i o jakich tu mowa kosztach?baba napaliła się na duże koszty i bezpodstawnie naciąga ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesada..
a ty bys nie podniosla kosztow, gdyby goscie wykruszyli sie o 4/5???przeciez nikt nie jest matka teresa..ludzie..Pracowalam w restauracji podczas studiow, wiec wiem, ze ciezko jest zarobic na koszty, a rezerwacja lokalu wiaze sie z tym..ze nikt inny go juz nie moze wynajac..wiec wiadomo, ze wlasciciel chce zarobic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama też troche popełniłas błąd bo skoro wiedziałas że są ludzie mający gospodarstwo kobiety w ciaży i nie interesowałas sie wczesniej ani nie dzwoniłas to nie dziwei sie że taka sytuacja zaistniałas zresztą to powinnas uprzedzic w lokalu że może byc taka sytuacja a teraz oczekujesz od niej by ci cene zostawiła taką sama takie czasey że dużo ludzi płaci sie mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka nie przesadzaj
lokal na wesele to nie instytucja charytatywna. jakby właściciele mieli dopłacać do interesu i w sporym lokalu przeznaczonym na duże imprezy robić maleńkie przyjęcia rodzinne, to dawno by poszli z torbami. w każdym lokalu podpisuje się umowę na daną liczbę gości, a jeśli klient nie wywiąże sie z tej umowy i zaprosi mniej osób, właściciele mają prawo podnieść ceny. wesele to nie tylko koszt kelnerek czy kucharek, ale również stałe opłaty. utrzymanie dużej sali kosztuje o wiele więcej niż maleńkiej. a jak już napisałam, z jakiej niby racji własciciele lokalu mają dopłacać do interesu? tak więc właścicielka lokalu nie zrobiła nic niewłaściwego podwyższając cenę. cena wzrosła drastycznie, bo drastycznie zmalała liczba gości. jedyne co mogę poradzić autorce topiku by zamiast robić wesele w starym lokalu, poszukała sobie coś mniejszego w rozsądnej cenie. dla 20 osób nie musi robić wesela, wystarczy obiad w restauracji. nie będzie już płaczu, że za drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesada..
do zabojadka w klatce-to nie chodzi o zatrudnienie wiekszej ekipy..lokal tak samo trzeba posprzatac po 20 osobach jak po 100, najdrozsze jest utrzymanie lokalu i czynsz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesada..
widze, ze ktos mnie wyprzedzil:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sodoma i gomora
Właścicielka ma jak najbardziej słuszną rację !!!! Za 20 osób płacisz 3.200 zł licząc po 160 zł za łebka. Licząc po 120 zł za łebaka zapłaciłabyś 2400 zł. 800 zł to nie jest zdzierstwo - tyo jest nawet dużo za mało w takim przypadku. Nawet jak ztrudni jedną tylko kucharke i 2 kelnerki to właścicielka wyda pewnie ze 2000 zł. A gdzie żarcie , prąd , sprzątanie ? Pomyśl troche oburzona autorko , bo nikt nie będzie dokładał do interesu dlatego że goście ci poodmawiali przyjścia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no koniecznie musi byc
hehe powinnas sie cieszyc autorko, ze tak włascicielka nie kazała ci placic i tak za 100 osob :) co ją to obchodzi ze 80 nie przyjdzie? twoj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sodoma i gomora
poza tym .... ja nie krytykuję postanowienia o pozostaniu w tym lokalu ... ale , zasnatów sie jak będziue to wszystko wyglądało w lokalu przeznaczonym na 100 osób ( a pewnie i więcej by weszło ) ... 10 osób na wielkim parkiecie , a często wogóle pewnie będzie pusto. Osobiście to ja jestem chyba za dobra dla ludzi - bo jakby u mnie był taki przypadek to sama zapronowałabym jakiś kompromis , a napewno nie foczyłabym sie z powodu podwyżki 800 zł. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×