Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatrzymana

jak długo może trwać zastój?

Polecane posty

ukąsiłam kostke czekolady :D no sie wścieknę chyba rwał jego mać z tymi słodyczami, dobrze że to tylko kosteczka, poza nią żadnych odstępstw od SB, dzień praktycznie bezwęglowodanowy, oprócz tych otrębów z rana na obiad usmażyłam sobie pierś z kurczaka, wsadziłam w środek kawałeczek żółtego sera i udawałam że wpierdzielam wykwintne danie :D do tego gotowany kalafior bez dodatków i sałatka z pomidora ze szczypiorkiem i kleksem śmietany nawet mniej więcej godzinowo sie wyrobiłam z posiłkami tak jak sobie zaplanowałam wieczorem zem jakies pomidory chyba, albo nie wiem co, mam twaróg, może ten serniczek SB z niedużą ilością fruktozy zrobię i zjem na kolację porcyjkę? sama nie wiem Alexandrio - jesz malutko, a nie boisz się że Ci sie organizm do takiej ilości zapodawanych kalorii przyzwyczai i wszystko co po diecie zjesz ponadto będzie odkładał z powrotem? bo kalorycznie jesz naprawdę jak ten wróbel, może wyjściem będzie później bardzo stopniowe zwiększanie ilości kalorii, no bo przecież do końca życia nie sposób tak jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym kompotem Tola to dobry pomysł, idealny będzie na galaretkę, bo bezcukrowych w sklepach ni ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
no wlasnie-calkiem dobra ta galaretka a wogole co wytak malo piszecie sbeach tez gdzies wcielo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej ja uparcie będę twierdzić że mało nie jjem to nie są takie maluśkie porcje i ja się najadam może faktycznie żołądek mi się zmniejszył ale w sumie o to mi chodziło by nie czuć głodu myślę że to odstawienie całkowite pieczywa i ziemniaków robi swoje a słodkości niestety czasami coś skubnę nie mam tak silnej woli by się nie skusić ale są to przedewszystkim małe ilości rzeczy niedozwolonych ja doskonale sobie zdaję sprawę z tego że praktycznie do końca swoich dni będę musiała uważać na to co jjem bo w rodzinie otyłości nie brakuje czyli tendencja genetyczna jest no i druga sprawa ja jak nie jestem w pracy to za wiele się nie ruszam staram się ale to jest mało także niestety mam zasadę mało ruchu za karę mniej jedzenia i na prawdę jest mi z tym dobrze czuję się dobrze i życzcie mi tylko 6 z przodu o niczym innym nie marzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
to fajnie Alexandrio ze masz takie zdrowe podejscie do odchudzania-bo jak sie czyta tu topiki o dietach cud to widac ze wszystkie chca schudnac na lato,a jak juz schudna to rzucaja sie na to czego sobie odmawialy przez okres diety i tak wkolo macieju ja tez zmienialm podejcie i nie bede juz wiecej tego przerabiac w koncu nie zyjemy po to by jesc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee wciac mnie nie wcielo :P ale dzisiaj musialam troche pobiegac i pozalatwiac, a jutro mam ide szperac po sklepach, nie nastawim sie na zakupy ale jak cos mi wpadnie w oko to ;) poprzymierzam troche ciuszkow chocby tak dla frajdy :) i moze wypatrze nowy stroj a moze bedzie jeszcze ten czerwono- bialy ? mam 2 stroje z zeszlego roku ale one nie sa jakies specjalne zwykle czarne, jeden z zielonymi dodatkami takie \"nic\" :I troche musze uzupelnic bielizne, bo wiecie jak to jest \"jeszcze nie, jeszcze dobra itd.\" ja mam tak, ze mi na siebie zawsze szkoda kasy :I bo to mozna odlozyc, a za to cos do domu a i dzieciakom siostry cos, a to mamie itd.moze to dlatego, ze nas byla 4-ka i nigdy sie nie przelewalo a teraz mimo, ze moge sobie pozwolic na cos ekstra, to jakos tak asekuracyjnie do tego podchodze .. az sie moj maz czasami ze mnie smieje, czy oby nie jestem facetem, bo zony jego kolegow \"trwonia na zakupach fortuny\":) dietka bez grzechu, z drugiej fazy narazie zajadam truskawy i wczesniej wspomniany chlebus - a reszta I fazowo :) ja sie zwaze za tydzien i mam nadzieje ze zmienie juz ta cholerna stopke ale dzisiaj wypracowanie strzelilam ho ho ! do jutra dziewczynki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sbeach udanego buszowania po sklepach ja niestety w maju wydałam tyle kasy że normalnie na miesiąc conajmniej muszę odpuścić zakupki trzeba trochę odbić się od dna tolu dzięki za zrozumienie po prostu muszę nauczyć się żyć inaczej a jedzenie to nie wszystko ----na świecie są jeszcze inne przyjemności no nie!!!!!!!!!!!!!!!! ja lecę zaraz spać bo od tych upałów chyba rozbolała mnie główka łyknęłam sobie panadol i muszę odpocząć papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczęta 🖐️ ja pisze mniej bo w pracy nie bardzo mam możliwość zaglądania na kafe, a jak wracam po południu to same wiecie - obiadki, sratki, sprzatanie, pranie, sranie juz mnie to wkurwia :D a wczoraj też ćwiczyłam, prawie godzinę, w domu wyobraźcie sobie bo karnet mi sie skończył, a na razie nie mam kasy żeby kupić następny, a żeby całkiem nie oklapnąć to ćwiczyłam w domu, aż sama się sobie dziwię na kolację w końcu zjadłam rubszy plaster wędliny, po tych ćwiczeniach było mi szkoda sie najeść ;) i juz tak mam, że dieta u mnie wychodzi tylko wtedy, kiedy ćwiczę, bo wtedy szkoda mi wysiłku i nie zjem, a tak to o, tu czekoladka tam kruche ciasteczko :P zjadłam właśnie otręby na jogurcie chudym bez cukru w pracy dwa posiłki na obiad łosoś pieczony w folii a wieczorem się zobaczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sbeach - mam to samo, tez wolę coś kupić na przykład córce niż sobie ;) poza tym z groszem muszę sie liczyc i jak za bardzo zaszaleję to potem muszę się wstrzymać :D mój chłop tez narzekac nie musi na trwonienie pieniędzy w wykonaniu żony, tak myślę przynajmniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ja mam tak jak wy-na siebie wydaje malo pieniedzy-zazwyczaj cos dzieciom kupuje-a przy trojce to idzie kasa jak woda moj maz tez nie moze na mnie narzekac-zawsze mi mowi ze mam sobie kupic cos a kiedy widzi ze nie kupie sam mi kupuje biedaczek:D Zatrzymana-ja tez cwicze w domu-szkoda kasy na karnety sbeach-napisz co fajnego kupilas Alexandria-o jakich innych przyjemnosciach myslalas???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się melduję po pracy już z domu :classic_cool: pierwsze co to włążę pod zimny prawie prysznic, bo w korkach można zdechnąć i sie rozpuścic i odpłynąć, masakra :O żeby to sie przynajmniej tłuszcz wytapiał :D żarcie dzisiejsze zgodnie z planem - to znaczy na śniadanie to co pisałam a w pracy dwa posiłki - 3 morele i wiejski serek zaraz za obiad sie zabieram, potem posprzątam troche a potem polecę do doktora 😭 bo przez topole i ścinaną trawę mam takie duszności w nocy że nie mogę spac tylko łażę jak potępieniec i mam wrażenie że mnie woda zalewa od środka 😭 czerwiec to dla mnie koszmarna męka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łosoś w piekarniku pod cebulą i ziołami, moja wersja bez masła :classic_cool: ziemniaki dla reszty głodomorów juz bulgoczą, sałatka z sałaty lodowej, rzodkiewki i fety chłodzi sie w lodówce, zaraz będe jadła :classic_cool: głodna jestem :D podjadłam kosteczkę czekolady :D ale gorzkiej, bezcukrowej, 70% kakako :classic_cool: po jedzeniu pozbijam kalorie przy odkurzaczu, bo wszędzie kurzowe koty i moje włosy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Zatrzymana-wlosy sobie wyrywalas???:P ja dzis ok z dieta ale wypilam szklanke napoju gazowanego pomaranczowego-nie zawieral cukru ale slodziki i jakos mnie naszlo:P opalam sie dzis na dzialce-kupilam aktywator Ziaji-tani 7 zl i opalilam sie bardziej-czyli fajna sprawa,bo krotko bylam na sloneczku mam nadzieje ze prognozy sie sprawdza i jutro sie popsuje pogoda bo tez juz nie wyrabiam-nawet sprzatac mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma byc burzowo, ale żeby chłodniej to nie wiem :D ja dzis wzięłam 4 łyki pepsi, nie mogłam sie powstrzymać, jak mnie najdzie to sobie kupie light, paskudztwo, ale przynajmniej bez cukru, a na takie ataki będzie ok :D więc w sumie dziś SB nawet nieźle, z wyjątkiem tej myśle połowy szklanki pepsi, czyli co najmniej 3 łyżeczek cukru... najgorzej że człowiek wie ile w tym tego cukru jest a i tak to lubi :D gdzie babeczki co sie jeszcze nie zameldowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no nie wierzę, co tu tak cicho? meldować sie panny, bo z klapsa na tyłek odchudzony wymierzę :D ja planowo - śniadanie jak zwykle odtłuszczony jogurt bez cukru z otrębami, przed chwilą wiejski serek light z rzodkiewkami i pomidorem, dodatkowy plus - nie mam soli w pracy :D została mi jeszcze nektarynka na obiad zrobię mielone, w wersji pół na pół wieprzowe z indyczyn, do swojej części zamiast bułki dodam może tych żytnich płątków garstkę, ciekawe co z tego wyniknie ;) wczorajsza kolacja to znów wędlina w niewielkiej ilości, dziś postaram się tak samo, bo jak zjem o 17tej to o 20 tej nie jestem jeszcze głodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
to ja sie melduje-ale nie wiem co sie z reszta dzieje??? ja dzis dostalam@ i mam ochote na slodycze-nie jem ich ale caly dzien slodkie: na sniadanie: paltki,otreby sliwkowe i sliwki suszone no i slodzik na obiad makaron razowy z truskawkami,jogurtem naturalnym i slodzikiem a na deser mam pianke z...truskawkami kolacje cghyba slodka nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to i ja sie melduje 🖐️ a melduje sie jako szczeliwa posiadaczka nowej bielizny i super bluzeczki na ramiaczkach :D zakupy sie udaly, wypatrzylam pare rzeczy na raz nastepny ale wieczorem bylam tak zmeczona - ze juz nie zajrzalam do was, w ciagu dnia z kolei byly problemy z siecia i cos tam naprawiali wiec internetu niet :P tola - - > faktycznie na slodko jedziesz ale w dozwolonej wersji :) zatrzymana - - > mnie tez czasami jak wezmie na cole to musze, poprostu musza w niej byc jakies takie trucizny, ktorych mi brakuje :) a najbardziel lubie z lodem i plaseterkiem limonki alexandria - - > melduje sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak dalej u mnie pójdzie to zacznę sie meldować z rzeczami niedozwolonymi :D dzis kawałek serowej bułeczki, pszennej, a jakże :D za mało w pracy zjadłam bo po prostu tak mnie zaczęło ssać w drodze do domu, że musiałam kawałeczek uszczknąć poza tym zjadłam jeszcze wędliny trochę i teraz mam spokój do obiadu, a obiad gdzieś o 17tej, czyli dla mnie trochę za wcześnie, powinnam odczekać godzinę zanim zjem kolejny posiłek :P czy odczekam wątpię, zjem obiad o 17tej a potem juz pewnie nic albo niewiele sbeach jak te zakupy męczą co nie?:D chciałabym sie tak zmęczyć w końcu i może za niedługo będę miała okazję :D Tolu na słodko Cie wzięło jak widać, za mną coś chodzi ale na razie nie na tyle żeby sie na słodkości rzucić, jak widac wybrałam serową poważną bułeczkę :D w lodówce dwie kostki twarogu, kupiłam dziś aromat waniliowy to może te sernikowe babeczki z fruktozą zrobię, niech tez mam cos słodkiego z życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj zjadlam 2 parowki :-o wiem, ze to nie sb a nawet nie podchodzi pod inna diete ale tak mi sie zachcialo - do tego 1 pomidor i kromka ciemnego pieczywa :/ kuuuurcze cos mi sie wydaje, ze za maly mam razim na tej diecie i cos sie oddalam od poczatkowych zasad :-o musze cos ze soba zrobic ale nie chce waracac na I faze, bo przeciez nie o to chodzi w tej diecie zeby balansowac miedzy jedna a druga faza ! moze zaczne dodatkowo liczyc kcal ? albo zrezygnuje z kolacji ? moj maz sie zaczyna podsmiewac, ze nowu uwierzylam w diete \" cud-tym razem south beach \" :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
abeach-ja parowki od czasu do czasu jadam -gorsze sa puste kalorie w postaci slodyczy niz tluszcz a dlaczego sbeach tak twoj maz w te diete powatpiewa-przeciez to nie jest dieta cud a ja w zdrowy sposob przeciez dalam rade 9 kg zrzucic-tylko grzeszki sa zgubne ja na kolacje salatke z tunczyka zjadlam i zawijaski z salaty i sera jednak te slodycze-zdrowe w ciagu dnia uchronily mnie przed rzuceniem sie na cos niezdrowego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie posieszylas z tymi parowkami :) a co do mojego meza to kazda dieta, ktora cos eliminuje to \"dieta cud\" -a ze przerabialam juz nie jedna kopenhaska, zgodna z gr.krwi, nielaczenia, to ma ku temu powody :P on poprostu z diet uznaje tylko ograniczenie kcal, diete mz i ruch a wszystko inne dla niego to mzonki ! pomaga mi, wspiera ale tez nie ukrywa jesli dopatrzy sie w diecie czegos co wg. niego jest bez sensu, ostatnio znalazl mi i przeczytal (po angielsku) opinie i badania pewnego doktora na temat nieskutecznosci i w niektorych przypadkach nieuzasadnionego stosowania diety SB i diet eliminujacych badz ograniczajacych weglowodany i ... powiem wam szczerze, ze nie byl to lekarski belkot :/ wg. tego doktora i potwierdzonych badan wystepuja trzy typy osobowe w uproszczeniu chodzi o to, ze jedni potrzebuja bialek, inni wegli a jeszcze inni i tego i tego i tak - gdy \"weglozerca\" przestaje jesc lub ogranicza weglowodany to malo, ze nie chudnie ale robi krzywde swojemu zdrowiu ! dlatego istnieja testy, ktore pomagaja ocenic jaki typ reprezentujemy i wtedy dopiero wybrac odpowiednia (zgodna z typem) diete wydaje mi sie, ze cos w tym jest - bo jak wytlumaczyc ze jedni na diecie niskoweglowej chudna pieknie a inni tylko troche a jeszcze inni n wcale i wciaz odczuwaja deficyt na jakis skladnik (domyslnie weglowy)? wiec czasami jak moj cos wymysli lub wyszpera to moje argumenty, ze przeciez \"ona schudla\" przestaja znaczyc cokolwiek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ja na poczatku tez myslalm ze ta dieta moze nie byc dla mnie ale zmienilam zdanie odkad schudlam-dlatego weszlam na ten topik bo mialam takie okresy zatzymania i o maly wlos dolaczylabym do grupy sceptykow-poza tym przeciez autor tej diety nie zaleca wyeliminowanie weglowodanow ale ten poczatek diety jest po to by odzwyczaic sie od ochoty na zle weglowodany tzn cukier,biala maka itp a pozniej jak najbardziej mowi by nie przedluzac 1 fazy itd ja ci powiem ze gdybym mniej jadla nie mialabym takiego wyniku bo juz wystarczajaco zyje na swiecie i znam siebie-a najwazniejsze jest dla mnie to ze dzieki tej diecie odzwyczailam sie od slodzenia kawy i herbaty a nigdy tego nie moglam tego zrobic anajwazniejsze dla mnie jest to ze to jest zdrowe odzywianie bo jem razowy chleb,platki,makaron itp-jesli chodzi o weglowodany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
a co sie tutaj dzieje? Jestem pierwsza? sbeach -wkleje ci fragment artykulu Zbyt niska podaż kalorii oraz nadkonsumpcja węglowodanów w stosunku do białek i tłuszczów prowadzi nie tylko do rozrostu tkanki tłuszczowej podskórnej i zaburzeń w strukturze skóry, ale także obniżenia poziomu tkanki mięśniowej i pogorszenia jędrności ciała. Należy pamiętać, że produkty takie jak mięso, mleko, produkty mleczne, jaja, ryby - to przede wszystkim najważniejsze źródło białka - składnika niezbędnego dla utrzymania prawidłowej struktury włókien mięśniowych. Zwiększone spożycia białka ma szczególne znaczenie dla kobiet angażujących się w zajęcia sportowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny 😘 kompletnie nie miałam jak zajrzec z pracy, ale melduję sie na posterunku dzis rano jak zwykle jogurt z otrębami, w pracy pół dużego pomidora, kabanos drobiowy i serek wiejski light, mniej więcej pilnując rozkładu jazdy co trzy godziny na obiad mam mielone - robiłam wczoraj, dla mnie zostały z dodatkiem razowego chleba, reszta ma normalnie z białą bułką zrobione do tego kalafior, mam nadzieje że jeszcze jest bo tak kojarze a nie zaglądałam do lodówki :D parówki jadam od czasu do czasu też, więc sbeach jak zjadłas raz to nic sie nie stanie, gorzej jakbys zaczęła jadac tak codziennie ja diety mz juz przerabiałam nie raz, kończy sie to tak, że schudnę kilka kilo, potem waga jak staje tak nie drgnie, organizm mi sie przyzwyczaja do takiej podaży i koniec, metabolizm zwalnia i co z tym zrobić? więc SB to dla mnie tez nie żadna dieta cud, tylko racjonalny sposób żywenia, w końcu nie eliminujesz węglowodaów zupełnie, tylko zaczynasz jeść te pożyteczne, a nie pusty cukier więc głowy do góry, widzę że powoli potrzeba nam więcej motywacji ;) bo ja ostatnimi dniami tez jakos wymiekałam chwilami trzeba nam wrócic do pierwszych stron i zobaczyc ile było zapału na początku :D nie dajmy się zwątpieniu!! wróce do tego swojego postu, jak będe miała ochotę nieprzeparta na jakiś grzeszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu taki ruch?:D:D po oiedzie zjadłam nektarynkę, teraz plasterek żółtego sera i konserwowej szynki zwinięte razem, na dziś to koniec jedzenia jutro chyba kupię truskawki i pierwszy raz od początku diety zjem z nimi razowy makaron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bijcie dziewczyny, nie bijcie 😭 ja nie kwestionuje naszej diety to moj mezulo najdrozszy, to jego wina !:D gdzie alexandria? a tak wogole to chyba nam sie tematy koncza, bo cos tu coraz ciszej ;) przyznam wam sie szczerze, ze choc nie grzesze i nie odpuszczam diety to czuje, ze cos jest nie tak :/ motywacji brak .... a wlasciwie nie - motywacja jest - gorzej z realizacja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Sbeach-co cie wzielo na narzekanie? ja sie trzymam diety ale narazie sie nie waze z wiadomych powodow Zatrzymana-bardzo dobry ten makaron z truskawkamii mnie nie bylo bo musialm truskawki wekowac nie ma co sie dziwic dziewczyny ze maly ruch bo jestesmy tu tylko we 4-alexandria najrzadziej chyba zaglada zatrzymana-chyba zle topik zatytuowalas-jakbys dala nazwe: Mam extra,super,hiper sposob by schudnac 10 kilo w tydzien to by bylo wpisow ze ho ho:P a teraz piszcie choc o dupie myryni pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×