Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatrzymana

jak długo może trwać zastój?

Polecane posty

ta tilapia nosi w pysku swoje młode 😭 moja juz nie ponosi, ciekawe jak smakuje ;) ryba jest słodkowodna, ja zdecydowanie wolę morskie, ale zobaczymy co to takiego zrobiłam też pierwszofazową sałatkę z jaj, zielonego groszku, kiełków fasoli z puszki i odrobiny białej części pora, z łyżką majonezu, będę miała co jeść na kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zjem jeszcze troche słatki, to zmieszczę sie akurat w 1100 kcal ;) dzis oczywiście pierwszofazowo, to juz trzeci dzień, hurrra :D jutro czwartodniowy kryzys byc może, ale postaram się nie złamać ;) nie czuję sie głodna a w bzuchu mi burczy że strach :D coś tu pusto dziś, Alex na wizycie rodzinnej, poza tym małżonek w domu to sie nie dziwic że nie zagląda :classic_cool:;) Tolu a jak Twoje samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak myślała, od dwóch dni gadam do siebie :classic_cool: ale co tam :D śniadanie pierwszofazowe, serek wiejski light, pomidor i 3 plasterki szynki konserwowej, najadłam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Jestem jestem mialam zamieszania troche wczoraj wiec teraz Zatrzymana 1 faza??? ja dzis na kolacje mam salatke z tunczyka ale na deser zamierzam zjesc normalne ciasto bo jak od czasu do czasu zjem to nie tyje -zreszta mam luzy w spodniach i duzo ruchu-dzis u nas super pogoda to pojdziemy na spacer a jak w Gdansku? Alex nic nie pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Gdańsku też pogoda super, a miało byc zimno w pizdu :D dzis sie trochę z pierwszej fazy wyłamię, bo mamy gości, więc - słodkiego nie zjem, a mam sporo ;), ale zrobię makaronową zapiekankę i się trochę skuszę na kolację, będzie z samych dozwolonych składników, dużej ilości warzyw, ale niestety makaronu nie wyeliminuję :D jest mi po tych trzech dniach odrobinę jakby luźniej w pasie, weszłam na wagę, wyszło 65,2 kg, więc przybrałam przez te grzechy około kilograma, niby dużo, ale w sumie odetchnęłam z ulgą, bo myślałam, że co najmniej z 3 ;) jutro dalej planuję pierwszą fazę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiad pierwszofazowy - pierś z kurczaka bez panierki plus zielony groszek duszony na łyżce oliwy na drugie śniadanie zjadłam troche mojej sałatki pierwszofazowej i plasterek pieczonej łopatki (wędlina) przy kawie zamierzam wytrwać bez ciasta ;) a na kolację troche tej zapiekanki makaronowo-warzywnej, szkoda że nie mam razowego makaronu, to znaczy mam, glebiasty jarowit :D ale tym gości przecież nie uraczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
a jak robisz te zapiekanke?? w sumie moglby byc fit Lubelli bo on podobno ma nizszy IG ja juz po ciescie z kremem mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po obiedzie, objadłam sie jak bąk, nie zjadłam wszystkiego co nałożyłam, groszek jest bardzo sycący ;) znalazłam makaron pełnoziarnisty z serii fit Lubelli właśnie ;) makaron ugotuję na półtwardo, w tej chwili na patelni smażę mieszankę warzywną horteksu, złożoną głównie z zielonych warzyw, z dodatkiem szynki, doprawię to wszystko dośc mocno czosnkiem, ziołami, potem wymieszam z przegotowanym makaronem i przerzucę do naczynia żaroodpornego zaleje to rozbitymi dwoma jajkami zmieszanymi z mlekiem, w ilości około pół szklanki, może łyżkę smietany dodam, wymieszam, na wierzch rzucę żółty ser i zapieke przez jakieś 20-30 minut w 180 stopniach przepis znalazłam w internecie, tylko dostosowałam do skłądników które aktualnie mam w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja tylko na chwilkę wekend zabiegany ale to tak zawsze u mnie jest jak mężuś w domku chcemy nadrobić wszystkie zaległości i tak to bywa a jutro poniedziałek i znów do pracy na cały dzień a co teściowie na mój wygląd...... połowa ciebie teraz jest no i czy ja przypadkiem nie choruję ale zachwyt to był, musiałam wstawać i się pokazywać z każdej strony a teściowa jako kobieta to od razu zmartwiła się czy ja chociaż mam w czym chodzić a mi było miło a jedzonko zdrowe i ilościach też odpowiednich pa do jutra wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz w czym chodzić Alex?;) skoro jest Cię teraz o ponad 1/3 mniej, a będzie jeszcze mniej, to przed Tobą nie laa kłopot, bo faktycznie możesz niedługo nie miec co ubrać, ale jakie to przyjemne jak nie masz? co ubrac z tego powodu, że wszystko na Tobie wisi :D prawda?;) u mnie dzis pierwszofazowo :classic_cool: wczoraj zjadłam co prawda jednak kawałek ciasta, ale wybrałam kakaowego murzynka a nie ciasto na bitej śmietanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem po całym dniu pracy i nerwówki i prawdę mówiąc jestem wykończona bo nie dość że w pracy harówka to jeszcze teść się pochorował i leży w szpitalu około 100 km od nas a że męża nie ma to znów wszystko na mojej głowie całe szczęście że sytuacja nie jest bardzo poważna to pojadę dopiero w środę a teraz wszystko załatwiam przez telefon no i tam pracuje moja koleżanka ze szkoły także ona też tam zagląda i informuje mnie o wszystkim ale kolejny kłopot mam na głowie jak to się mówi i jutro zakupki i opłaty na mieście na noc do pracy i rano po nocy wyjazd i oby do czwartku to może chwilkę odetchnę sobie a dziś jedzonko ok rano był kubek zupki mlecznej później serek danio obiad kubek barszczyku i sałatka z pekinki jabłko kolacja pół kromki ciemnego chleba jajko i listek wędliny no i na te dzisiejsze nerwy 4 kostki czekolady wieczorkiem a teraz lecę lulciu a co do ubrań to cieniutko ale może w listopadzie coś tam sobie kupię bo teraz to nie mam głowy do zakupów i ciągle chodzę w tym samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam właśnie już zaliczyłam wypad do miasta a że pieszo to trochę kilometrów zrobiłam a teraz zostalo zrobić mi obiadek ogarnąć chałupkę przyszykować jedzonko na jutro dzieciakom na noc do pracy i rano pojadę do szpitala także pewnie pojawię się jutro wieczorkiem trzymajcie się i dietkę też trzymajcie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ZYCZETWOJEMU TACIE SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA aLEX MAM ZEPSUTEGO KOMPA W DOMU WIEC NIE PISALAM ODEZWE SIE JUTRO PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie masz teraz pełna głowę Alex Tolu naprawiaj komputer ;) u mnie ok, pierwsza faza, dzień szósty, na wadze jakoś nie widać, ale ewidentnie zmniejszyły mi sie boczki i brzuch jakby jakiś bardziej płaski, kupiłam dzis rozmiar mniejsze niż zwykle dżinsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień zakończony na drugiej fazie, zjadłam na kolacje kilka kulek winogron, tak powiedzmy, z 8, zjadłam też plasterek szynki konserwowej i na dziś to tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam witam normalnie przez te dwa dni nie miałam czasu tu zajrzeć ale myślę że już teraz wszystko będzie ok jeszcze jutro dzień w pracy odpękam to złapię trochę wolnego czasu wszystkie sprawy na ten miesiąc załatwione, przynajmniej mam nadzieję że nic nie wyskoczy bo już mam trochę wszystkiego dość i jestem zmęczona już no ale rano znalazłam chwilkę by wskoczyć na wagę no i ku mojej satysfakcji jest kilo mniej w końcu troszkę ruszyło także żegnam do jutra wieczorkiem kolorowych snów szystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zjadłam dużo za dużo, nie wiem co sie ze mną działo, non stop mieliłam coś i nie mogłam sobie miejsca znaleźć :O dziś jak na razie po otrębach z naturalnym jogurtem czy wiecie że ja juz nie moę nawet tknąć jogurtu owocowego? dopiero teraz czuć ile w tym jest dodanego cukru! resztę posiłków planuje pierwszofazowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam troszkę mnie tu mało ale myślę że po niedzieli wszystko już wróci do normy i będę tu częściej zaglądać wczoraj jak to zwykle po pracy nawet się nie chciało siadać do kompa i już o 21 poszłam lulciu a dziś od rana domowy kieracik i jeszcze zakupki dla córci zrobiłam typu kurtka na zimę i kozaczki i już praktycznie u mnie po sobocie bo niedługo zbieram się na noc do pracy a do tego mam katar także jestem bardzo pociągająca a dziś rano sprawdziłam czy wczoraj waga pokazała prawdę i jednak tak to od razu początek dnia fajniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie Alex, że znów jest Cię mniej :) ja dziś polecię pierwszofazowo, bo wczoraj troche zjadłam niedozwolonych rzeczy, tak to jest przy gościach :O ale dziś goście pojechali do domu, my nie ruszamy sie w żadne odwiedziny, więc będzie bezpiecznie :D na śniadanie dwa wiejskie jajka na półtwardo i 4 koktajlowe pomidorki ;) Tolu komputer chyba wysiadł na amen :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w niedzielne popołudnie pospałam sobie po nocy i w kościółku byłam i wybory zaliczyłam i obiadek zrobiłam a teraz wolne popołudnie mam i będę leżeć sobie pod kocyczkiem przed tv z paczką chusteczek pod ręką , a nos to mi mało nie odpadnie a czerwony jak u pijaka ale jutro siedzę w domciu to może troszkę mi przejdzie coś faktycznie toli nie widać a ja sie staram jak mogę i powoli to powoli ale coś tam mi ucieka miłej niedzielki i zdrowego jedzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech będzie i monolog jak tam niedzielka dietkowo ??? bo ja sobie dziś troszkę pozwoliłam i na sniadanko o 11 zjadłam rybkę po grecku na obiadek około 15 dwa skrzydełka i karniszonki a zamiast kolacji trzy małe kawałeczki ciasta no i był banan i mandarynki i jabłka i dwie kostki czekolady i dużo herbatki z cytrynką ttylko tam co król piechotą chodzi to chodzę co cztery dni to dla mnie trochę za długo i jestem wzdęta od trzeciego dnia a kiedyś to codziennie no ale jadło sie więcej a nie chcę nic stosować miłej niedzielki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Hej hej maz juz naprawil kompa ale mialm gosci w weckend i malo czasu Alex to twoja waga juz jak najbardziej ok-a jak skora? dziewczyny na wyborach bylyscie ja wczoraj przesadzilam z jedzeniem ale rocznica slubu raz w roku a wszyscy mowili ze mam sie przestac odchudzac bo mizenie wygladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziś od rana zaczęłam sprzątać swoją szafę i pusto w niej pusto mam tylko jedne wyjściowe dżinsy te z fotek i jedne domówki z bluzkami to jeszcze ujdzie a spódnicy praktycznie żadnej bo ta co jest na fotce to kupiona wiosną i teraz mogę ją wkładać i zdejmować bez rozpinania zamka i wogóle za luźna i w przyszłym miesiącu obowiązkowo muszę kupić sobie jeszcze jedne spodnie i spódnicę no i mam tylko jedną kurtkę taką na codzień i nic wyjściowego ale z tm poczekam chyba do gwiazdki bo to już poważniejszy zakup i to będzie chyba prezent na gwiazdkę no i coś do chodzenia w pracy muszę sobie sprawić ale dzieciaki mam już w sumie okupione na zime także od przyszłego miesiąca kupuję tylko sobie no i dla mężusia kozaki i w sumie to tak jest że z jednej strony fajnie a z drugiej to po kieszeni ale to bedzie w pewnym sensie zobowiazanie do trzymania wagi a tak wogóle to przeziębiona jestem nieźle i dziś tylko wyskoczę po pieczywo do sklepu i siedze w domciu a sniadanko to też już było wasa dwa plastry wędliny z indyka pomidor i pół ogórka no i herbatka chyba z pół ltra teraz przyszykuje obiadek dzieciakom Tolu ja jeszcze muszę troszkę zgubić myslę o 3-5 kilo no a później to utrzymać a Tobie pewnie wystarczy utrzymanie wagi ale kontrolowac się musimy by nie zmarnować tego co nam się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witam wieczorkiem i znikam do jutra wieczorem a co do jedzonka to ok włączyłam sok wielowarzywny to może nie będę miała problemu ...no wiecie z czym pa do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Jasna z trzeba sie kontrolowac ale ty Alex super sobie radzisz ja dzis niestety jadlam slodycze ale bede teraz uwazala koniec z tymZatrzymana sie teraz dla odmiany nie odzywa lece spqc bo brzuch mnie boli kolorowych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jaka miła niespodzianka :D witam, jakos nie było kiedy zajrzeć, ale pamiętam o Was i jesteście moim wyrzutem sumienia jak siegam po cos słodkiego :D chyba ostra zima będzie bo kurde tak mnie ciągnie do słodkiego, ża szlag by to trafił dzis pierwszofazowo :classic_cool:, jak na razie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam no i wszyscy obecni są obiecałam ze zajrzę wieczorkiem to jestem ale tylko na chwilkę bo już ledwo na oczy patrzę to i ja napiszę co dzis zjadłam serek wiejski pół kubka zupki pomidorowej kawałeczek mięska gotowanego i dwie łyżki buraczków duszonych pół kromki chleba ciemnego dwa kawałki wędliny jajko dwa jabłka kubek soku pomidorowego herbata w duzej ilości uważam że wcale to nie mało ale ruchu to było bardzo dużo to pa dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry paniom ja dziś już normalnie w domku rutynka jedzonko prasowanko zakupki a na noc do pracy już miałam dość ostatniej bieganiny a teraz już mam na wszystko czas i do was zajrzę częściej teraz lecę coś tam łyknąć na sniadanko z ogromnym kubkiem herbatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×