Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bajaderka..

Pierwszy raz zostane chrzestna! Rady i wskazowki mile widziane.

Polecane posty

Gość Bajaderka..

Kolega poprosil mnie na chrzestna swjej coreczki. Oczywiscie sie zgodzilam. Teraz zastanawiam sie co dalej. Jakie obowiazki mnie czekaja, co powinnam dac w prezencie, jak sie ubrac itp. itd. Kompletnie jestem zielona w tym temacie wiec prosze o wskazowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajaderka, na czółku dziecka robisz znak Krzyża, potem jeszcze nakładasz białą szatkę, którą u nas kupuje właśnie matka chrzestna.Ale rzeczywiście lepiej dogadaj się z rodzicami bo co kraj to obyczaj. Niektóre koleżanki mówiły, że u nich matka chrzestna kupuje też ubranko do chrztu. Co do ubrania, to elegancki oczywiście.Prezent - zabawka jest ok.Ja kupowałam jeszcze chrześniakom bukiecik białych kwiatów. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ochrzczonego
nie pisałąm szczegółów bo u nas ksiądz dzień przed chrztem zrobił szkolenie i każdy wiedział co ma robić, poza tym w czasie mszy jeszcze mówił po cichu co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, co do formalności, to dostarcza się rodzicom zaświadczenie z twojej parafii, że jesteś wierząca i praktykująca. Potem przed chrztem daje się karteczkę o odbytej Spowiedzi Św.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i zbieraj pieniądze
na komunię a potem na ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to zalezy od regionow z ktorych pochodzimy, u mnie jest tak, ze np: chrzestny kupuje lancuszek a chrzestna przywieszke (koniecznie zlota) ALBO jesli sie nie dogadacie, w gestii chrzestnej lezy zakup zlotych, malych i skromnych kolczykow (no bo chodzi o dziewczynke, tak?) zabawk kupuja raczej dziadkowie, znajomi, dalsza rodzina.. chrzestna mojej corki dala jej wlasnie sliczne kolczyki i dolozyla pieniazki:) no i - gratuluje, to wielka sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, co kraj to obyczaj. Moja córcia dostała od chrzestnej medalik z łańcuszkiem. Od chrzestnego furę ciuszków i zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ochrzczonego
maja, u nas ksiądz nic takiego nie żądał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, co parafia to obyczaj :) Dlatego chyba lepiej dowiedzieć się wszystkiego od rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajaderka..
Ale czy wypada pytac sie rodzicow co przydaloby sie dziecku (chodzi o prezent). myslalam wlasnie o lancuszku albo np. srebrna sztucce taka pamiatka w sumie te sztucce niepraktyczne bo i tak dziecko nie bedzie tego uzywalo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze wypada, na chrzciny nie wydaje sie malych pieniedzy a zawsze to mniejsze ryzyko zdublowania prezentu. i przede wszystkim dogadaj sie z chrzestnym - jesli to mozliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdijcnioirck
a u nas jest zwyczaj ze prezenty powinny być religijne- tak jak dziewczyny juz pisały kupuje się złoty krzyzyk z łancuszkiem, a ja swojemu chrzesniakowi kupiłam piękną Biblie dla dzieci i dałam pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wronka biedronka
witam ja tez zostalam chrzestna pare lat temu:) ucieszylam sie baradzo gdy poprosila mnie o to kuzynka rowniez kupilam jej ubranko do chrztu a na prezent polecam cos co bedzie pamiatka na dlugie lata ja kupilam mojej myszce zlote kolczyki takie malutki:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajaderka..
Dziekuje wszystkim za rady. A jeszcze jedno: co znaczy zeubrac powinnam sie elegancko? czy macie na mysli garsonke i bialy kolnierzyk? spodnie na kant itd? myslalam ze na te okazje kupie sobie (bedzie to poczatek sierpnia) jakas sukienke w jasnym kolorze i delikatny jasny zakiecik do tego, ale moze to zbyt swobodny stroj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie, ze to bedzie ok:) wazne zeby bylo schludnie, nie musisz sie ubierac zaraz jak uczniak, wystarczy, ze ladnie, skromnie i bez zbednej ekstrawagancji, w koncu to impreza koscielna:) no i mysle, ze w jasnych kolorach byloby najbardziej odpowiednio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ochrzczonego
dokładnie tak - chodziło mi o to, że nie żadne jeansy i bluza czy rozciągnięty sweterek albo nie daj Boże pępek na wierzchu - niektórzy mają takie genialne pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, muszę odświeżyć topik... Proszę piszcie- ile teraz wypada dać dziecku pieniążków z okazji chrztu...tzn. ile dają chrzestni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alena123 -----To nie wesele :D Nie traktuj siebie jak skarbonkę która musi się zastawić i postawić.Wystarczy upominek drobny a nie masa kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest taki zwyczaj że matka chrzestna ubiera dziecko- ja tak robiłam. Co do prezentu ja mojej chrześnicy kupiłam srebrny smoczek( otwiera się go i jest miejsce na 1 ząbek)i było na nim wygrawerowane jej imię, data urodzenie waga i godzina + do tego pamiątka. Mój mąż dla chrześniaka kupił srebrną łyżeczkę( żeby dziecku nigdy nie zabrakło jedzenia- tak nam powiedział jubiler) i również grawer imię, data urodzin, godzina i waga+ jakieś ubranko i pamiątka.Uważam że fajna pamiątka. Wiem że do 400zł się zmieściliśmy dla jednego i drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :) takie pamiątki są na pewno miłe ...ale może ktoś jeszcze napisze ile wypada dać kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie można powiedzieć ile wypada a ile nie. Wszystko zależy od tego na ile kogo stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczzkaa
witam:) znow odswierzam temat:) nie dawno zostalam poproszona na chestna. Dziecko jest od mojego narzeczonego kuzynów. tylko mam problem. jestem mloda i nie wiem co mam dac.. Mowicie o jakis ubrankach o lancuszkach itp.. a ja juz mam mentlik.. mozecie powiedziec co tak naprawe moglabym dac. biorac pod uwage ze jestem studentka i nie mam zbyt wielu pieniedzy.. pozdrawiam;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzest za kilka mcy
hej ja mam niby byc chrzestna za kilka mcy i to na dodatek za granica lol czy jak sie nie chodzi do kosciola tzn ze nie moge zostac chrzestna? no czy to jest jak przy bierzmowaniu i przed slubem ze trzeba chodzic i podpisy zbierac czy cos bo wydaje mi sie ze niektorzy ksieza sa surowi oby z mojej parafii nie byl taki tez nie wiem jak to ma wygladac ale siostra byla chrzestna wiec moge ja spytac i wam tez proponuje popytac kogos z bliskich pozdrawiam i milego chrztu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie było potrzebne żadne zaświadczenie z parafii, że jestem praktykująca. Za to kartka ze spowiedzi tak - z podpisem księdza spowiadającego - obojętnie z jakiej parafii, idę tam gdzie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrzestni odpowiadają za wychowanie w wierze dziecka - więc tak - potrzebna jest karteczka z parafii, że jest się praktykującym katolikiem. Taki jest sens bycie chrzestym/ą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoo
PRAWA I OBOWIĄZKI-PASOWAŁO BY SIĘ WSTAWIĆ NA CHRZEST KOMUNIE I WESELE.PASOWAŁO A NIE TRZEBA.ZAWSZE MOŻNA SIĘ WYMÓWIĆ ZE MIAŁO BYĆ TYLKO POTRZYMANIE DZIECKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazb52
Gromnicę na całe życie - to rozumię. Białą szatkę dziecięctwa Bożego - też rozumię. Jednak nijak sobie nie mogę wyobrazić, jak i po co chrzestni rodzice mieliby zdobyć krzyżmo, które jest olejem, wyświęconym w noc Wigilii Paschalnej i dysponuje nim ksiądz w każdym kościele. Sądzę, że kapłan w sposób naturalny użyje tego krzyżma, jak będzie potrzeba. Za to, chrzestni - jako ci główni -wobec dziecka- przedstawiciele Kościoła jako wspólnoty - powinni dawać tylko takie dary, które są związane z pogłębieniem naszej Wiary ! Nie żaden chodzik, rower, komputer czy zegarek, ale dewocjonalia, książki o treści ściśle związanej z katolicką wiarą - np. opowiadania biblijne, Pismo Święte, KKK - Katechizm Kościoła Katolickiego, książeczka do nabożeństwa, śpiewnik kościelny itp. - Z Panem Bogiem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazb52
To znowu ja. Czytam tak sobie dalsze Wasze wypowiedzi, Kochani, i widzę, że głęboka Wiara chrzestnych i ich taki wiek, by dożyli wesela (lub konsekracji) okazują się niepotrzebnym szczegółem, a kasa, przyziemne materialne fetysze szczęścia i bogate podarunki święcą tryumfy. No, może trochę przerysowałem podsumowując to, co tu przeczytałem, ale tylko po to, by skierować Wasze myślenie na właściwe tory. Rzeczywiście, była tu młoda i uboga studentka, która się wprawdzie nie chwaliła głębią swej Wiary, ale to jakoś dało się wyczytać pomiędzy wierszami. Jeśli chrzestni nie są za biedni, tak, że starczy im pieniędzy na katolicki patronat wobec chrześniaków (dojazdy do chrześniaka, pielgrzymki z nim - właśnie te dziecięce , opłacenie mu kolonii i wycieczek, organizowanych przez parafię, nawet zabranie go do Rzymu czy Ziemi Świętej itp.), to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby materialnie wspomóc rodziców w ich obowiązkach. Jako chrzestny, mieszkałem dość daleko, nie będąc zbyt forsiatym, więc gorliwie się modliłem i modlę za chrześniaczkę, która już teraz pisze doktorat o Błogosławionym Janie Pawle II; Widać modlitwy, które nie kosztują pieniędzy, lecz systematyczną gorliwość duszy, też bardzo pomogły i zapewne jeszcze pomogą ! - Z Panem Bogiem i z Maryją !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazb52
Postscriptum: Te komputery i wycieczki nie ja podkreśliłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×