polki z Norwegii odezwijcie sie.......

tyna ...inaczej niz na wesolo nie da rady ;) placz strasznie meczy a ja ... coz zbyt wygodniasta jestem i nie chce sie ... niepotrzebnie meczyc :)) uuuuuu...kasaya szokujesz mnie :// rany jak przy tobie wygladaja moje zachcianki wyjazdu w ciemno i bez namiarow na cokolwiek ?! :) hi hi ... wychodzi ze ja tu musze conajmniej napad na bank zorganizowac by tam sobie cos zabezpieczyc ale rany julek ... 5 m-c to chyba musze wziasc bank naszych rezerw panstwowych bo taki okres bezrobocia nic innego mi nie pokryje ;)))))))

cześć wszystkim, witam nowe dziewczyny,widzę że teraz to one podtrzymują topik. ja się nie odzywam bo chociaż minęły już 3 tygodnie jak wróciliśmy z Polski to ja nadal mam doła i nie chcę swojego smutku przenosić na was.Coraz gorzej się czuje ,nic mi się nie chce chyba jakaś depresja mnie łapie,nawet nie mam bratniej duszy,żeby się komuś wyżalić. To znaczy jestem razem z moim misiem ale on też jakoś w norge traci sens życia i chociaż udaje,ze jest ok to za długo go znam i widzę że inny jest w Polsce niż tutaj. tylko myśl o tym,że zarobimy na remont naszego domku trzyma mnie jakoś ,jeszcze w tygodniu człowiek zajęty pracą to tak nie myśli i nie tęskni ale jak przyjdzie weekend to jest najgorzej. :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

zwykla.... uzalac sie moze i troszke trzeba ale .... lepiej poprostu miec szczerze z kims porozmawiac......polecam ..jest wtedy duzo lzej jakos z codziennoscia sobie radzic .... jesli chcesz pogadac z obca baba albo poprostu poplotkowac ... daj namiary na gg :)

no baby ja was nie poznaje!!jeszcze niedawno i ty zwykła mówiłas mi pakuj sie i jedź!!ateraz????Baby no co wy ???/ Smutasay same!!Życie nie jestproste i nikt nie obiecywał sielanki, alejak już mamydo życie to brać garściami trzeba!! Poprawmu humorjakąś kolacją czy kąpielą i zobaczysz sama-to działa hahahah!!! A wogóle macie tam takie widoki stoki i wogóle to korzystajcie jak mozecie!! Jato wam zazdroszcze a przedewszystkim tego że z ukochanymi buziaki

ja cię tyna nigdy nie zachęcałam,żebyś osiedliła się tutaj na stałe. Co innego przyjechać do męża w odwiedziny.Dalej uważam,że rodzina powinna być razem tym bardziej,że masz dzieciątka.(ale za jaką cenę męczyć się całe życie i żyć w tęsknocie i lepiej nie pytaj się \"bab\" co one na to bo zaraz pewnie odezwie się ida zapewniając nas ale chyba przede wszystkim siebie jaka to ona tutaj jest szczęśliwa jak to ją Norwedzy cudownie przywitali i inne pierdoły.Ida tylko się nie obraż przytoczyłam ciebie jako przykład wiesz,że osobiście nie mam nic do ciebie bo przeciez nawet się nie znamy. Ale popatrz czasami co piszesz bo hyba okłamujesz samą siebie 18:04 ida. Melduję się Już liczę dni do wyjazdu i im bliżej tym bardziej tęsknie za Polską za rodzicami,rodziną,znajomymi........aż dołki wyłapuję tak mi już tęskno za swoimi rodzinnymi stronami,ale już nie długo już tylko parę dni.Odezwe się jescze przed wyjazdem no i z Polski też napisze. Pozdrawiam serdecznie

smutno sie zrobilo,ale moze tak naprawde prawdziwie

halo halo - tylko bez zalaman mi tu!! ja nadal w polsce,a moj w norge,za godz chwilke popaplamy na kompie, a za jakies dwa tyg przyjedzie po mnie i wracam do norge z nim - do Was :) nie ryczec,bo nie ma o co - swiat sie wali czy jak? bo nie sadze :) buzi dupci kobity :D

:) to babski portal wiec szloch dozwolony ;) ja tez bede ryczec !!! jakas zolza mi swisnela bluzke i rozstap sie ziemio nie znajde .... a chcialam sie odstawic jak strorz na boze cialo do fotki ;) hi hi ...ona ma wrazenie robic ;))) bo to pod cv i do rozsylki :)) powciagalo mi tez normalne paszportowe podobizny... ale to i moze lepiej ... w koncu jakies wrazenie robic trza ... a teraz photoshop ma wieksze mozliwosci ;))))))) zwykla.... podtrzymuje propozycje :) jesli tylko zechcesz podaj namiary.. i drogie panie..oglaszam mobilizacje ! ;) ratujcie i podajcie mi przepis na cosik orginalnego do jedzonka ..malo wymagajacego nakladu pracy i produktow i do zrobienia w trybie ekspresowym ;))) jako ze mam wykombinowac cosik nowego wiec moje standardowe meni odpada :) ...pomozecie ? :)

widze ze z nikad pomocy ,ale wiem dlaczego jako now nic o sobe nie napisalas a to obowiazek tu piszacych pozdrawiam

jak nie jak tak ?! .. napisalam tylko nie w postaci cv ;) trzeba fakt faktem poszukać troszke po moich wypowiedziach :) coz.... na pomoc trzeba tez zasłużyć i wszystko moze rozbic sie o to czy uznacie ze warto pomoc .... :) pozdrawiam :)

kilka stron wcześniej podawałam przepis na zajebistego łososia,poszukaj i zaserwuj go sobie,jest na prawdę pyszny.Dzisiaj zrobiłam naleśniki na pikantnie: 3 szkl. mąki mleko(ja zawsze daję na oko,żeby ciasto było rzadkie) 2 łyżeczki pieprzu(zmielonego) 2 łyżeczki ostrej papryki 3 jajaka łyżeczka oregano i bazyli Ciasto zmiksować odstawić na 30 minut FARSZ: 1 kg mięsa mielonego 2 duże cebule 3 opakowania Fix do potraw chińskich Knorr-a pieprz,papryka w proszku,i jakiekolwiek przyprawy,które masz akurat pod ręką tylko nie za dużo soli,bo fixy są same w sobie już slone. Mięso posmażyć na patelni,dodać pokrojoną w kosteczkę cebulkę,fixy rozrobić z gorącą wodą(ale żeby nie były zbyt rzadkie)kiedy mięso będzie już dokładnie usmażone,dodać fixy,i podsmażać ok 20 minut,żeby wyparował nadmiar wody.farsz doprawić wedle uznania przyprawami,nakladać porję farszu na naleśniki i zwijać w rulonik,tak przygotowane naleśniki posmażyć na patelni na zloo-brązowy kolor ,wsadzić do naczynia żaroodpornego,posypać startym żołtym serem,i zapiekać ok 15 minut w temperaturze ok 170 stopni,ja jeszcze dodałam do tego przyprawę z zupek Nudle knorr-a serową,rozrobiłam w gotującej wodzie,(na szklankę 250 ml. użyłam 3 opakowań tej przyprawy)i polałam nalesniki przed zapieczeniem,wyszly naprawdę super,są dobre na gorąco jak i na zimno!życzę smacznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!aha a tak wogóle to pozdrowionka dla wszystkich Laseczek:)

No hej hej! Pewnie mnie zlinczujecie zaraz:( To ja tak w skrocie wam opisze, co by jakas jasnosc byla. No jestem na topicu caly czas, zagladam co tam u was slychac, widze nowe twarze, ktore mnie pewnie nie kojarza, ale reszta pewnie tak. Tak sie po prostu zastanawiam, czy ja sie do was na topic jeszcze nadaje:( Powalilo mi sie wszystko konkretnie:( Na razie nie wracam do Norge, a kiedy? Pojecia nie mam:( Te ktore mnie znaja, wiedza ze ja to ta inna emigracja, ta co to na stale chce w Norge siedziec (pomimo wichur i ulewy:) ), a teraz mi sie delikatnie mowiac wszystko popierdolilo. Ja tam akurat nie chce byc w Polsce, ani nigdy nie chcialam, taka jakas niedostosawana jestem do naszego kraju niestety. Wiadomo, ze za znajomymi sie teskni, ale to zaden problem wpasc do Polski powiedzmy raz na trzy dwa miesiace, przeciez i tak jak jestem na miejscu to nie widze sie z nimi codziennie. I smutno mi i zle i humorow nie chce wam psuc:( Ale trzymajcie sie kobietki dzielnie, mam nadzieje, ze jeszcze do mojej Norwegii zawitam, w sumie tylko ta nadzieja mnie trzyma jeszcze. Co za glupia fascynacja normalnie. I sama nie wiem po cholere mi to. Buziaki

Kochana Czarnulko wkońcu sie odezwałaś!!!!!!!!!!!!!!!już myślałam,że o nas zapomniałaś:Pnie martw sie problemami,zobaczysz będzie dobrze,a póki co ściskam Cię bardzo gorąco,i oczywiście koleżanki z topicu również ,buziaczki seredczne moje kochanieńkie:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Ja problemy przeskoczyłam,ufff udało się i już po wszystkim.Zaraz mnie tu zjedziecie że tak się zchwycam ale Norki nam pomogły i to bardzo a sprawa była dość poważna,ale dzięki sąsiadowi i drugiemu znajomemu wyszliśmy z opresji:D,sami byśmy sobie nie poradzili. Zwykła nie okłamuję się,wiem czego chcę i wiem że chcę tu zostać,a to że tęsknie jak już wyjazd do Polski się zbliża,bo sie myśli wtedy więcej o Poslce,no cóż tak już chyba zostanie.Jak przyjadę z Polski to tez jestem rozbita przez pierwsze parę dni i nigdy nie pisałam że nie tęsknie,bo tęsknić będe zawsze. Emigracja nie jest łatwa,nie sypie się tu manna z nieba,ale ja zawsze w życiu umiem zauważać to co dobre a nie to co złe mnie spotyka i dlatego w każdym miejscu na świecie umiem się dobrze zaakliatyzować,znaleść nowych znajomych nie patrząć czy to norwegowie czy anglicy.......Możecie mi nie wierzyć ale ja już jestem taką osobą że mam serce na dłoni dla każdego i bardzo często serce otrzymuje w zamian,a w przypadkach tych złych(bo i takie bywają)chowam serducho do kieszeni,odwracam się i tyle.Nie roztrząsam i nie wspominam to co złe,wolę pamiętać o tym co dobre i z tego się cieszyć.Może i koloruję sobie trochę swój świat skupiając się na pozytywnych stronach życia,ale dlatego też jestem szczęśliwą osobą. Czarna podzielam Twoją fascynacje,i rozumiem że chcesz tu wracać.A jeżeli chcesz to napewno wrócisz,tylko trzymaj się swojego postanowienia.Trzymaj się cieplutko. Trzymajcie się dziewczyny i oby do wiosny,może wtedy złe nastroje znikną i wszystko się jakoś ułoży.

Czesc kobiety! ida dzieki, dla Ciebie:) No wlasnie ja juz czasem zaczynam w to watpic, tym bardziej, ze ja z natury niecierpliwa jestem i ja bym chciala juz teraz, a sytuacja jest taka, ze nie wiadomo kiedy:( Szkoda, ze nie ma nas wiecej takich rodakow jak Ty ida, bo tych co spotkalam, to sama nie wiem, czy to smiac sie czy plakac. Garstka doslownie mysli normalnie, a reszta jakby Ci tylko pod gorke chciala zrobic. Sama mialam nieprzyjemna sytuacje z jednym takim, co to chodzil i wszystkim gadal, ze ja to wariatka jestem. No szkoda slow, naprawde. A ze trafil na podatny grunt, takich samych idiotow jak on...to juz bez komentarza pozostawie. Wiecie, czasem naprawde sie zastanawiam, czemu Polacy sa tacy? Czemu jeden drugiemu zamiast pomagac, to jeszcze wykorzysta oszuka? Zaraz sie ktos znajdzie kto mi powie, ze w kazdym narodzie sie taki znajdzie, no tak, tylko czemu u nas to jest nagminne i wszedzie? Tak szczerze to przeraza mnie wizja, ze coraz wiecej Polakow zjezdza sie do Norwegii i to jak sie zachowuja. Nie dosc, ze Norwedzy im pomagaja, to pojda i za plecami nagadaja jacy to oni be sa. No bezsensu. Czy to naprawde taki wielki wysilek szanowac sie nawzajem? Takim to nigdy nie bedzie dobrze, czy w Polsce czy w Norwegii, czy w Australii, czy gdziekolwiek indziej. Ale wam wywod walnelam:) Buziaki dla wszystkich i specjalny dla dzidusi mojej:) Trzymaj kochana :)

Dziewczyny u mnie dzisiaj wiosną powiało,chociaż pełno śniegu dookoła ale świeci słoneczko przez cały dzień i te słońce jest już takie inne nie zimowe,wiosną czuć w powietrzu chociaż jej jeszcze nie widać:D:D.Dwa dni temu pisałam że aby do wiosny a ona tuż,tuż. Jadę zaraz w góry zdjęcia popsrykać,pies się wybiega,syn na sankach pośmiga i nawet mąż dzisiaj nie protestował żeby zaraz po pracy w plener się wybrać i zmęczenia nie czuje. Czarna ja też jestem w gorącej wodzie kompana,i też mi w życiu ciężko czekać na cokolwiek i pienie się wtedy okrutnie.Czasami niestey poczekać na coś trzeba,najważniejsze jest wtedy żeby nie \"nie tracić z oczu\"tego na co się czeka a wtedy zawsze się udaje do tego dotrzeć. Dziękuje za miłe słowa pod moim adresem. Złe nastroje kysz,wiosna tuż,tuż. Pozdrawiam serdecznie

cześć dziewczyny:) ida cieszę się,że sobie poradziliście i problemy macie już za sobą. Zgadzam się emigracja nie jest łatwa,jedni znoszą ją lepiej inni gorzej tak jak ja. Ale pocieszam się tym,że już mamy z górki. IDA Nie powinnam była tak pisać do ciebie ale naprawdę przechodziłam ciężkie dni i chciałam wszystko z siebie wyrzucić.Oczywiście nie moja sprawa to twoje życie i nie miałam prawa tak pisać.Przepraszam cię jeżeli poczułaś się urażona moimi słowami. Czarna nie martw się ty to chyba jesteś taka,że potrafisz postawić na swoim a jeżeli czegoś bardzo się chce to nie ma mocnych ,aby się nie spełniło.Więc wszystko się ułoży głowa do góry. oj ida aby ta wiosna już przyszła bo mam dosyć tej chlapy i śniegu ,mieszkamy na dodatek w takim dziwnym miejscu,że cały czas jest mgła.parę km dalej słoneczko a u nas ponuro,że aż strach.

Hej kochane! Dzieki za slowa wsparcia. Tylko, ze ta moja sytuacja to jest tragiczna conajmniej:( Zwykla, masz razje, potrafie na swoim postawic, ale teraz to moje mozliwosci sa prawie ze zerowe:( Nie bede pisac na forum o tym co sie dzieje, ale nie wyglada to dobrze. Gdzies kiedys przeczytalam cos takiego fajnego, nie przytocze wam cytatu, ale na swoje slowa przeloze, ze jak czlowiek juz raz byl w innym kraju, na emigracji, to pozniej tak naprawde ani tam ani w Polsce nie czuje sie u siebie, jest tak jakby \"pomiedzy\". Jakis Polak ksiazke napisal, ignorancja moja, nawet nazwiska nie pamietam. Ale to fakt niestety, fakt z ktorym ciezko sobie poradzic. Bo teraz tu w Polsce nikt mnie nie rozumie, bo wiekszosc znajomych nie byla zagranica, a jak nawet byli to tylko w Anglii. I ewentualnie moge im to tlumaczyc. Tylko ten kto byl w Norwegii moze to zrozumiec jakos i to nie zawsze. Bo u mnie naprawde dochodzi cholerna fascynacja tym krajem. Kocham przyrode po prostu, a Norwegia ma cos takiego w sobie co mnie pociagalo zawsze. Norweskiego tez sie chcialam uczyc zawsze. Nawet na filologie norweska sie wybieralam, ale doszlam do wniosku, ze moj angielski nie jest na tyle dobry, paradoks, a tam non stop angielskiego uzywalam i problemow nie mialam. Eh, no taki nastroj. I pewnie niestety dlugo jeszcze bedzie taki. Buziaki dziewczyny.

czesc z gory przepraszam za to co napisze ,ale moje spostrzezenie jest taie ze odezwalyscie sie dlatego ze macie mniejsze lub wieksze problemy . milo by bylo jakby tak poprostu

No kobi, ja sie nie gniewam, ale w moim przypadku to nie prawda. To ja przepraszam, ale chyba nie przeczytalas dokladnie moich postow. Napisalam przeciez, ze dwa miesiace nie mialam dostepu do netu, prawda? Jak kiedys tam wpadlam na net to tez do was napisalam:) Teraz jestem w chacie i mam dostep staly to sie odzywam. A, ze mam tez problemy to inna sprawa akurat. A wlasciwie co tu sie taka cisza na topicu zrobila? dzidka, wracaj tu zaraz, a nie. Buziaki.

No dobra, moze i teraz nie napisalam, faktycznie. Ale gdzies wczesniej pisalam, ze dostepu do netu nie mam. No nic, moj blad w takim razie. Jeszcze raz buziaki:)

doła mam małego:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

dzidusia kochanie a co sie stalo? Wlasnie zajrzalam:)

dzidka witaj w klubie bo my tu prawie wszystkie mamy doły mniejsze albo większe :(

Dół poszedł w odstawkę:):):):)właśnie piję kolejne piwko z mężem,dzisiaj mamy wspaniały wieczór,puściliśmy sobie kawałki z you-tube,i jest zajebiście:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:Da poleciła mi to kochana kropeczka:)w sobotę idziemy na imprezkę,i pewnie też będzie fajnie:)i przy dobrych wiatrach napiszę o tej zabawie w poniedziałek:)a na razie jest okiej:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:Dkocham WAS dziewczyny!!!!!!!!!!!!!życie jest piękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wasza Dzidusia!!!!!!

Mam takie o to pytanko. Czy jezeli na stronie Norwegian sa podane ceny w koronach norweskich to jak pojade na lotnisko kupic bilet to rzeczywiscie tyle koron zaplace czy czeka mnie niespodzianka w postaci dodatkowych kosztow? Pierwszy raz bede leciec wiec nie wiem jak to wyglada

kinimini, moze Cie czekac niespodzianka jak pojedziesz na lotnisko, bo zwyczajnie do tego czasu ceny moga skoczyc:D A norwegian jak to norwegian, w ciagu paru godzin potrafia sie ceny biletow podniesc. Prosciej chyba przez internet zamowic, albo z tego co kojarze bilety mozna tez kupic w narvesenie, tak to sie chyba nazywalo:) hej kochane w ogole:) dzidka, ciesze sie, ze Ci sie humorek poprawil. U mnie bez zmian akurat. No, ale nic nie poradze chwilow. Buziaki

czarna babrdzo dziekuje Tobie za odpowiedz!!

ja też mam pytanko. Rodzinka do mnie na święta przylatuje i tak się zastanawiam czy samolotem mozna mięsko przewozić.Przydałaby się jakaś wałówka na świeta :) :)

czesc :)))) zycie mnie dopadlo i wraz z nim zakret ... uffff.... ja chcem do tej norge by ... odpoczac bo w made in poland mam kolchoz i kamieniolomy razem wziete ;))))) zwykla - mozna przewozic miesko :) przewozilam mrozone kurczaczki i schab i ... chyba kielbase swojska w bogazu glownym i nikt mi sie tego nie czepial :) tzn. w trakcie przewozu :) bo potem juz czepili sie wszyscy szczegolnie tej swojskiej i rychlo pozostalo po niej tylko wspomnienie ;) pozdrowionka :))) dzidka - nie podziekowalam wczesniej ale .... przepis na nalesniki SUPER !!!!!!! dziekuje ci bardzoooooooo :))))))))))))))))))))))