Skromne pytanie czy kpie pod soba dołek?

nooo, moja droga.. u mnie juz prawie dwa lata takie coś mnie trzyma. Ale mam nadzieję, że w końcu puści. A jestem jeszcze głupsza niż Ty, bo starsza. Wiek jak widać nie obliguje do niczego, a wprost przeciwnie. :O

Wiesz, słyszałam kiedyś:\"Co z oczu, to z serca\". Uważam, że jest w tym dużo prawdy (tak jak w większości powiedzonek).Ciężko, bardzo ciężko jest wyrzucić kogoś z serca, ale łatwiej jest pogodzić się z nieuniknionym. Wiesz, że nigdy już nie będziesz przedszkolakiem? Wiesz. Tak samo spróbuj sobie przetworzyć informację, że nigdy już nie będziesz z nim. Nie zaczynałabym na razie na Twoim miejscu nowego związku, bo na pewno nie chcesz i nie potrafisz, ale przyjaźń, to bardzo fajna sprawa. Moze z czasem przerodzi się w coś więcej. Tylko niczego tutaj akurat nie rób \"na siłę\". To musi przyjść samo. Po prostu staraj się jak najwięcej przebywać z przyjacielem. Tylko tyle możesz zrobić. A z tym skreślaniem myśli, to nie jakiś infantylny pomysł i nie mój, tylko całkiem niezły sposób.

Perła, to madre co mówisz. Ale mój przyjaciel ( ktory ma do mnie glebsze uczucie), czasem sie wkurza gdy widzi ze ja nadal tamtego.. czasem nie unika, albo mowi ze sie zjawi jak mi przejdzie.. Nie mam prawa wymieniac imienia tamtego bo sie zaraz wpienia i obraza... czyli i tak zostaje sama.