Kiedy on sie wypiera...

Mój problem polega na tym ze zabujałam (chyba!!) się w pewnym kolesiu. Czesto odprowadza mnie do domu całujemy sie itd ale on mi sie wydaje jest z pewną dziewczyna. Pozyczyl kumepli karte pamieci z tel i ponoc byly tam jakies filmy które mogą byc dowodem ich zwiazku. Zastanawiam sie wiec dlaczego oboje sie tego wypieraja? Pozatym to ja niewiem czy ja sie w nim bujam czy to tylko pożądanie? Ciągle mi się sni, ze sie kochamy. W real tez czesto mnie dotyka i mam ochote to z nim zrobic. Jednak jestem dziewicą i chcialabym to z nim zrobic, nawet jakbym nie miala z nim byc, ale obawiam sie ze po tym naprawde się zabujam, a co jak on jest z tą laską? Zostanie tylko smutek i rozczarowanie! Strasznie mnie pociąga, jest taki czuły i w ogóle... Jak mnie pocaluje, to robi mi się gorąco i poprostu mam na niego ochote! A więc pytanie moje brzmi, dać sobie spokój czy co mam zrobic? Wiem ze moze wam sie to wydac jako jakis problem 13latki, ale inaczej nie umialam tego opisac. Mam 17 lat jakby to kogos ineteresowalo. Niewiem co mam zrobic.. Prosze pomozcie. I prosze was o powazne odpowiedzi. Rozumiem, ze niektórzy z was mają potrzeby poniżania innych, ale ja oczekuje pomocy. Pozdrawiam!

ile masz lat?

o jezu 17 i taka głupia?

ale dlaczego uwazasz ze głupia? Kazdy ma prawo sie zgubic, niewiem co mam zrobic. Poprostu sie boje albo rozczarowania albo czegos... Musze dodac ze znam tego kolesia juz naprawde długo, w sumie to jest w paczce z którą sie zadaje. I to nie krótko bo ok. 5 lat.

nie jesteś głupia, że się pogubiłaś, każdemu się to zdarza... niestety sposób w jaki piszesz świadczy o tym, że z dorosłością i mądrościa masz nie wiele wspólnego... smutne ale prawdziwe...

przepraszam, błąd stylistyczny.. nie jesteś głupia, bo się pogubiłaś, każdemu się to zdarza - miało być :-)

Niestety czasem jest tak, że ktoś ma zupełnie inne podejście do życia niż my i to może być przyczyną wielu rozczarowań i nieporozumień. Być może chłopak, o którym piszesz nie traktuje znajomości z tą drugą dziewczyną na poważnie, choć zachowuje się tak, jakby ze sobą byli. Niektórzy uważają związek w rodzaju bycia ze sobą za koleżeństwo, bo np. nie było między nimi żadnej konkretnej umowy, bądź czegoś sobie nie dopowiedzieli i nie wiedzą, że do pewnych spraw podchodzą zupełnie inaczej. To oczywiście Twoja decyzja, ale na Twoim miejscu nie nawiązywałabym z tym chłopakiem kontaktów seksualnych, jeżeli nie jesteś pewna jego intencji. Rozczarowanie to okropne uczucie.

Myślałam, że moge na was liczyc a tu okazuje sie jak zwykle ze nie bardzo. I to jest smutne ale prawdziwe :-/

Do zycie jest piękne=> dziekuje... chociaz ktos. :) wiem ze moze nie powinnam ale to jest sliniejsze ode mnie... :P

No chyba sama musisz zdecydować, nikt za Ciebie tego nie zrobi. Ja bym nie ryzykowała.

jako przygryzanie, ale- dlaczego masz taki nick? jak z kroniki kryminalnej??;/ poza tym w wieku 17lat to ja kombinowalam jak zrobic maturę i zarobić trochę pieniędzy, bo ojciec na dom nie dawał... a teraz do rzeczy: czy tak Ci się spieszy do tego seksu, że już nie możesz wytrzymać? ja pierwszy raz przespałam się z facetem duużo pozniej i powiem Ci, ze teog nie żałuję :) przemyśl to

mylisz sie... smutne jest to, że masz 17 lat... całujesz się wiecznie z \"kolesiem\" jak to okreslilas, z ktorym nawet nie jestes, mimo, że podejrzewasz ze jest w zwiazku i inna... i masz niewiele w glowie... a potem takie malolaty narzekaja ze nie wiedza dlaczego faceci traktuja je przedmiotowe i nie patrza na ich wnetrze tylko ciagle seks im w glowach... zrobisz sobie taka opinie, ze zaden facet juz nigdy nie spojrzy na Ciebie jak na kandydatke na żone... i to bedzie najsmutniejszy koniec tej historiii... pora dorosnac!!!

Wiem, że silniejsze, ale może czasem warto stłumić takie uczucie od razu. Potem można bardzo cierpieć.

Nie mam pojecia co mnie tak ciagnie. :) Poprostu on tak chyba na mnie działa... :p a co do kasy... jakos nie musze sie o nia martwic, zarabiam bo pracuje w dyskotece jako kelnerka.

Czasem przez zauroczenie robi się bardzo dziwne rzeczy. Rozsądek mówi jedno, a serce drugie. I to wcale nie jest wina tej zauroczonej osoby.

aha i dlatego musisz już iść do łózka z tym facetem, tak? nic innego nie możecie robić razem tylko seksić i całować się???

A to wszystko dlatego, że cholernie ciężko zapomnieć o kimś, kto tak bardzo na nas działa, czy to w sensie emocjonalnym, czy fizycznym.

moze po prostu hormony ci buzują a on ma niezłe ciało... a jaką masz pewność ze jak pójdziecie do łózka to nie bedzie miec ochoty na inna albo bedzie z Tobą tylko dla seksu?? zauroczenie ok ale w Twoim przypadku to chyba niezbyt dobrze. a nie mozesz po prostu go unikać?

a najlepsze jest to, że Ty zamiast się upewnić, czy onne jest z nią albo z inną myślisz tylko o sobie... a to myśl, myśl...skaczcie tym facetom do łóżka, skaczcie , uczcie ich, że za nimi latacie:/

gadka na nie wiecej niz 13 :O

dojrzałość seksualną posiadasz na pewno:) dojrzałość psychiczną jeszcze nie ale to jest urok tego wieku o kandydata do ślubu jeszcze nie musi się martwić ,zapomniał wół jak ciełeciem był i życiowym doświadczeniem poraża. Nie przejmuj się co niektórzy są sfrustrowani lubią się i troszke wyżyć :)

ta Clea Ty tez taka nowoczesna jesteś, ciekawe czy byś swojej córce tak radziła, żeby w wieku 17lat szła na całość...:o

...ja rozumiem, ze ktos ma ochotę, ale tracić dziewictwo z takim w rzeczywistości przypadkowym kolesiem to juz przesada :o

niczego nie doradzam autorce czyż gdzieś to napisałam iż ma się puszczać starałam się ją wytłumaczyć iż mając lat tyle co ona nie zawsze myśli się dojrzale adekwatnie do wieku pani trzydziestoletniej

Ale on sie wypiera ze z nia jest, ona takze wiec nie rozumiem o co wam chodzi, Clea dzieki. Masz racje:) I wcale nie mam zamiaru sie puszczac. I nie przypadkowy koles, bo znam go juz naprawde dlugo. Uwazacie ze 17 lat to mało tak? A to niby dlaczego? Sorry ale 13 lat to owszem ale 17 to co innego. Zreszta nie będę sie z wami kócic, jak macie mnie jechac to bardzo dziekuje, ale takiej pomocy nie potrzebuje!

Widocznie nic nie było. Porobili se pare fotek, stwierdzili, że nic z tego i się w przyjaźni pożegnali. Masz na niego chrapke to go bierz i sie nie zastanawiaj. 17 lat to już spory wiek.

Pozatym mniamniam co moze mi powiesz ze jak mialas 17 lat to siedzialas w ksiazkach i sie uczylas? jasne!! juz ci uwierze! Rozejrzyj sie w okol i zobacz jaki jest swiat, nikt nie czeka na seks do slubu chyba ze jakas zapalona katoliczka. Nooo chyba ze jestes taki pasztet ze nikt nie chcial na ciebie spojrzec dlatego nie stracilas cnoty zbyt szybko. :]

Więc co zrobic? Poddac sie pożądaniu, czy dać sobie spokój? Juz sama mysl o nim sprawia ze mi sie chce :p

Ja też miałam 17 lat jak straciłam dziewictwo i nie uważam, że zrobiłam to zbyt wcześnie. Teraz jesteśmy małżeństwem i to całkiem udanym :). Jest jednak jedna różnica - otóż ja go kochałam, a nie tylko pożądałam. Tak samo on mnie traktował. Nie rób nic czego nie jesteś pewna. Przygotuj się dobrze zanim rozpoczniesz współżycie (chodzi mi o antykoncepcje) i zdecyduj sama. PS. Ja bym z nim nie poszła do łóżka, tym bardziej gdyby miał być to mój "pierwszy raz".

młodociana, gdybys była z tym kolesiem, kochała jego a on Ciebei, to nei byłabyś \"za młoda\".. ale, sorry, co Ty wiesz o pożądaniu? świerzbi Cię dupa i tyle wg mnie..