Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutenka

Najdluzsze przerwy w seksie w stałych zwiazkach !!! Radzki seks !!!

Polecane posty

Gość yyy.........
...Ted...yyy..ja??? A skąd wiesz, jak wyglądam???? heh :) ...wracam za moment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
yyyyyyy dla mnie jest czarne lub biale nie am innych opcji ten kto mowi o roznych odcieniach szarosci jest tchorzem i nie umie walczyc o swoje zycie..wolalbym te wielkie oczy i dziecko w pustym mieszkaniu ale ze spokojem sumienia zycie jest zbyt krotkie by o siebie nie walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
yyyyyyy nic nie pisalem o tym ze wiem jak wygladasz wiem tylko ze nie jestes szczesliwa i boisz sie o siebie walczyc tylko nie rozumiem dlaczego ale to nie moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy.........
Widzisz, tak to babki juz mają: ja się do czegos zobowiązałam, mam z nim dziecko, oddałam mu wszystko co miałam...to nie jest tak-ciach- juz po wszystkim, ja tak nie umiem...walczyć o siebie-ok-ale nie jestem sama!!!! P.S. napisałeś, że na szczęsliwą nie wyglądam ;-) ale dam Ci spokój ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
jestes sama tylko booisz sie przed sama soba przyznac ze tak jest w tym tkwi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
a to ze masz z nim dziecko to co z tego?? dziecko tez potrzebuje matki zadowolonej i szczesliwej wiec moze przemysl czy warto sie poswiecac dla ideii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy.........
ja wiem, że jestem sama...pisząc "nie jestem sama" miałam na mysli nasze dziecko...wiem, jak to smakuje, kiedy ojciec odchodzi...a syna kocham nad życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
powinnas tak samo pokochac siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy.........
jak to pogodzić?? coś musze-jak rozumiem wybrać: syn, czy ja ?? I co dalej?? Co się zmieni nalepsze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
masz wybrac Was Ty i syn to jedno ale tkwienie w zwiazku ktory nie daje satysfakcji jest jak bledne kolo nie lepiej samemu poczekac na prawdziwa milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy.........
marzenie...a zycie jest tu i teraz....dzieciństwo mojego syna jest jedno...wiesz, tak to czuje, że ja i młody to jedno...tata jest obok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
dziecinstwo Twojego syna wtedy bedzie szczesliwe jak bedzie mial obok szczesliwa mame

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy.........
wiesz, ja nie wiem, czy rozstanie spowoduje jakieś megaszczęscie dla mnie....wiem, ze dla dziecka to szok...wybieram to- jeszcze...ja wiem, że są tacy, którzy czują, że żyją- każdego dnia...ja nie jestem nieszczęsliwa...ja sobie żyje z tym, co mam, dziecko trzeba chronić, a "życie, to nie teatr...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
rob jak uwazasz moje zdanie znasz zycze wobec tego szczescia bo tego Ci chyba najbardziej potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy.........
ale musze przyznać, że czasem zastanawiam się nad takim "głosem" jaki prezentujesz...Twoje słowa brzmią mi bardzo znajomo :)...i miło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy.........
Dzięki za wsystko :) ja też Ci życzę szczęścia- każdemu się przydaje :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najdłuższa - pół roku. Normalnie - 2-3 miesiące. Zamierzam się rozwieść między innymi i z tego powodu, ale nie jest on najważniejszy. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
no tak..to nie jest powód- tak sądzę- to bardziej już skutek czegoś gorszego, niż "post"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×