mam wielką ochotę na ostry seks

ktoś tu za mnie pisze:O

Nie przejmuj się. To tylko podszywacze. A co sądzisaz o wibratorach doodbytniczych?

za mnie tez ktos pisze...coz tak tu jest ..jak ktos sam nic madrego nie wymysli ale pod innych sie podszywa..

teraz mogą sobie pisać:P

Co z tymi wibratorami? I czy zgodziłabyś się na trójkąt?

delikatny namiety goracy-napewno taki jastes jak w nicu i bardzo zaluje ,ze narazie nie moge z toba byc , ale wyskoczyly nieprzewidziane trudnosci i dlatego z ciezkim sercem muszę dzisiaj wybywac!

to pytanie było do promyczka czy do mnie

napisz do mnie na maila ..odezwe sie jak wrocisz bedizez miała maila :)) czekam.

Kaja30 to nie jest pytanie ode mnie tylko od podszywacza ja tak durnych pytań nie zadaje na forum... :)) Tez jak widzisz zrobiłem sie na czarno... :))

ok - rozumiem:)

Kaja odezwij sie na maila...jesli masz ochote..mysle ze bedzie miło.. Oczywiscie nie nalegam... :))) Miło mi bedzie.. :)

;)

delikatnynamietnygorocy- juz sie do ciebie nie odezwe,nie lubie jak na forum ten ktos z kim mam byc wybier asobie jeszcze jedna partnerke.ja zawsze musze być jedyna tak w zyciu jak i w swiecie wirtualnym.

Wy jak zwykle tylko jedno w głowach, a ja tu zaczynam drogę przez mękę z polskim dziekanatem. Ojojoj...

bardzo mi przykro..skad mogłem wiedziec ze ostatnia twoja odpowiedz to Ty??? Ja aby nier było podszywaczy zrobiłem sie na czarno i przynajmniej wiadomo ze ja to ja... Wczesniej piasałas ze wybywasz..skad mogłem wiedziec ze to Ty... Barzdzo mi przykro... Nikogo nie wybrałem bo Kaja i tak nie pisze... Ok.Przepraszam ze tak wyszło... :)

Zośka - życzę powodzenia:)

Delikatny, ty mnie odpowiadasz? Zośce?

A zresztą. jak się obrażacie i nie chcecie to nie. Zmarszczę freda a wy dalej sobie gnuśnie gnijcie na forum.

promyczku - proszę bardzo - ja się ulatniam:)

i znow podszywacz !!! ja jestem namietny a nie jak napisał podszywacz namietne..zwroccie na to uwage... Pozdrawiam. :))

Delikatny, ja Zośka nie zakładałam tego topiku. Nie podszywają się też pode mnie często, a jeśli już, to widzę który podszyw jest podszywem. No ale ja codziennie rozmawiam z różnymi osobami przez telefon i już nawet nie wiem co z kim, to znaczy w jakim języku mam rozmawiać. Mam nadzieję, że nie zacznę nawijać po hebrajsku w końcu, bo to by było co najmniej dziwne. Opowiem wam krótką historię w kontekście takim, że fora i podszywy potrafią zmylić niejednego. Więc było to dość dawno, stoję sobie w minrolu i biorę przepustkę na górę, a podchodzi do mnie facet i coś zaczyna nawijać o jakichś spotkaniach i gołębiach. Potem nawija, że był na manifestacji i ma nawet zdjęcia - które to stara się wydobyć z teczki, żebym popatrzyła na nie i powiedziała mu czy go na nich rozpoznaję. Zauważyłam, że on coś chyba zaczyna bredzić, ale dobra, zanim dostanę przepustkę, to trochę trwa, wykonują telefony, że mam wejść na górę, do kogo, kto i po co. No to gadam z nim dalej. A on mi wyjeżdża, że w zasadzie to on rozumie język hebrajski, i że te gołębie które spotyka mówią do niego po hebrajsku. No więc ja już nie wiem, czy to był Gabriel Janowski, czy nie, ale podszedł do niego ochroniaż, a ja wreszcie udałam się na górę.

A kto nie ma :D

Promyczku .... Wroc...prosze... :)))

Ta historia o której napisałam wydarzyła się niestety naprawdę. Nie wiem już czy to Janowski się podszył sam pod siebie, bo mam kiepską pamięć do ludzkich twarzy, czy to ktoś się podszył pod Janowskiego... Grunt, że walczę z dziekanatem, ale mogłam tego uniknąć wiele lat temu, tylko że nie wiedziałam, że walką się skończy. Otóż wybrałam sobie superancki kierunek studiów, ale gdybym wybrała wydział o jeden budynek dalej, lub w innym budynku wydział którego pierwszy dziekanat był po lewej od wejścia, to bym teraz nie miała takich problemów. I co z tego że koniec końców i ten dziekanat po lewej był przez jakiś czas moim dziekanatem, ale w końcu z braku czasu (no przecież się nie rozdwoję na dwa i jedna połowa będzie chodzić na zajęcia na jeden wydział, a druga na drugi) zrezygnowałam z niego. No i tak. Mówię wam, albo wybieracie wydział, który nie dostarczy kłopotów potem, albo będziecie mieć drogę przez mękę. Ale kto przewidzi wszystkie późniejsze okoliczności? Chyba tylko Janowski, albo jego podszywacz.