Pomocy dziewczyny!!!!! Doradzcie mi!!!!!

Sprawa jest taka, ze jestem juz rok sama po tym jak odszedl moj byly-powodu nie znam, zapewne przeszlo mu... Bylismy razem 2 lata. Przez rok czasu nadal bylismy wkontakcie, raz na jakis czas, on zachowywal sie tak jakby cos mial ku mnie nadal ale nie bylismy para. Nie bylo seksu, nic z tych rzeczy. Miesiac temu powiedzialam mu, ze mam dosc... ze on nie wie czego chce i wrecz wykrzyczalam mu wszystko. Miesiac czasu milcze a on w ciagu tych 30 dni juz kilka razy wyslal mi smsy, on nie chce milczenia miedzy nami. Ale ja sama siebie pytama, do czego ten facet dazy? Jak on sobie wyobraza kontakt nadal miedzy nami , jak ja cos jeszcze czuje a on chyba nie wie czego cche od zycia. Milcze ostro i nic nie odpisuje. Cierpie ale chyba nie ma sensu zawracac sobie glowe takim mezczyzna:( Czy tak? Powiedzice mi, ze nie moge byc naiwna i mam zachowac honor...

nie możesz być naiwna.... ale napisz kolesiowi że właśnie skasowałaś jego numer z pamięci karty sim iżeby sie nie fatygował na pisanie wiadomości;-)

Milcz nadal.on zachowuje sie tak bo nagle poczul pustke, dla niego najwygodniej jest aby miec z Toba kontakt i nie byc z Toba.Ty tylko meczylabys sie jakbys miala z nim kontakt.on troche zachowuje sie jak pies ogrodnika....mysle ze jakbys zaczela z kims sie spotykac to on robilby wszystko aby Cie zdobyc ( mozliwe ze na krotko).Powinnas poznac kogos nowego a nie tkwic z myslami o tamtym.nie chce Cie to niech ucieka na drzewo i da Ci swiety spokoj!

a moim zdaniem jeśli sie nie męczysz to nie urywaj kontaktu,ale po prostu olewaj, nie pisz pierwsza nigdy, nie odpisuj zaraz. powiem Ci tak...ja zrobiłam podobnie. Poznałam faceta,który potem ode mnie zaczął uciekac bo nie chciał sie angażowac. nie bede opisywac szczegółów,tylko Ci zobrazuje tą sytuacje. Napisałam mu ze to koniec,nie chce go,bo jest ktoś kto chce ze mną być. za pare miesięcy dostałam od niego wiadomość czy dam mu jeszcze jedną szanse,bo dopiero po tym odczuł co zrobił. Szczerze to uważam ze on i tak nie ma takich skrupułów i nie wierze mu,ale spotkam sie z nim. Po prostu daj mu do zrozumienia ze nie masz dla niego czasu,on nie moze sie Tobą bawić. albo porządnie Ci sie zdeklaruje na zwiazek i bedzie przestrzegał\" zasad związku\" albo niechc spada i powiedz mu tak.!!!

ona 82, slaba rada..... a ja ci takie kulinaryjki wysylam....