mam ochote z kims pogadac.. jak ktos chce tego samego to niech sie tu wpisze!

ta byla wyjatkowo pierdo...ta!! zjehala jakos na poobocze i zahaczyla go lusterkiem!! na szczescie nic powaznegomu nie jest. plecy ma cale poscierane,łokcie no i nadgarstek cos go boli i chyba ma skrecony. Jakbym ta babe dorwala to bym ja chyba rozszarpała. Teraz Tomek pojechal z tata na pogotowie. nie chcial zebym jechala z nim:(

ale macie ja chcoaiz? spisal nr samochodu? zatrzymala sie w ogole?wyszla z pomoca?

tak mamy ja:) wyszla z samochodu,ale zatrzymala sie dopiero po 100m!! opatrzyla go tak mniej wiecej, no i dogadal sie z nia, zaplacial mu i ma mu kupic jeszcze nowy tel bo ten co mial przestal dzialac po upadku;/ No i Tomek zadzwonil po kumpla, a ten u byl u dziewczyny, a wiec ten kumpel z dziewczyna i jej mama pojechali na miejsce wypadku, mama spisala numery tej babki i jej dane, i Tomka przywiozla do mnie:) mowil ze nie chcial do mnie dzwonic zeby mnie nie denwrowac. ja d tej pory jestemw szoku i sie trzese:( ale wszystko jest ok.

to szczescie w nieszczesciu. dobrze ze wsyztsko jest w porzadku, no i ze kobieta postapila tak jak postapila:) osatnio przez jakies 4tyg mialam same niespodzianki, wszytsko mi sie ukladalo...a teraz wrecz przeciwnie...

co sie dzieje??

ja narazie uciekam, bede moze pozniej. powiedz co tam u Ciebie:)

wlasnie nic sie nie dzieje specjalnego... tak ogolnie ... :) u mnie tak sobie. po tym weselu ciagle tesknie z atym chlopakiem co sie z nim bawilam. mamy kontakt ale czy cos wiecej z tego bedzie...czas pokaze:)

aha:) no to moze jakies spotkanie zaproponuj czy cos:)

on cos juz kombinuje:P ma dzis zadzwonic:P wreszcie koniec pełni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Mój chłopak też miał ostatnio wypadek na rowerze- wpadła mu pod koła jakaś baba. Nie tylko kierowcy są niebezpieczni ale piesi też :O Idzie taka lalunia drogą rowerową a potem wielce zdziwiona, że spowodowała wypadek :O madziulka dobrze, ze nic poważnego się nie wydarzyło :)

nom tez sie ciesze ze nic sie nie stao. oprocz zadrapan i nerwowo nic sie nie stalo :D

jak tam? świetny jest A. obejrzelismy wesele na ktorym bylismy. potem lezelismy sobie, rozwiazywalismy krzyzowke, potem gazete ogladalismy. fajnie bylo. az wstawac sie nie chciało...ach Ale nie jestesmy razem tak o :)

mmm Magda :D moze cos z tego bedzie co? :D A ja bylam w kinie na Shreku :D bylo super, polecam :)

może, może... :) nie mam pojęcia. Się zobaczy! o, pamiętasz jakieś śmieszne=fajne texty? :D rozbrajają mnie one! szczególnie ze shreka!:D

. bylam wczoraj z Misiem mpim na balecie. bylo nawet fajnie, potem wracalismy pieszo, bylismy na hot dogach hehe. tylko por=temw dordze sie posprzeczalismy o cos tam i on sie obrazil i mial isc do mnie do domu mnie odprowadzic i w ogole mial zostac, a on sobie poszedl do domu. nawet mnie nie odprowadzil a teraz sie do mnie nie odzywa i nie odbiera moich tel!! ciekawe kiedy mu przejdzie hehe .ah ci faceci:P

typowy facet. cos sie osttanio tniecie czesto...

nie wiem, moze i sie tniemy..ale to z milosci...hehe .wczoraj nam minelo pol roku suuuper:) nie..wiem co masz na mysli..ze to niby prowadzi do rozstania..ale nie...my po prostu bylismy wtedy troche..hmmm. nie trzezwi;P..i tak jakos wyszlo...poza tym jestesmy czasami uparci:) poza tym na baecie siedlismy sobie tylko we dwojke przy stoliku i gadalismy dlugo dosyc...i wiem, ze sie nie rozstaniemy....Po prostu szczerze rozmawialismy, nawet bardzo (a alkohol rozwiazuje jezyk) no i wiem ze on mnie...bardzo...no wiecie:) po prostu czasami ja sie obraze tez o byle co (jak kazda jedynaczka) i tak jakos wychodzi...

w pewnym sensie sie pogodzilismy

Ahhh ten shrek :D nie napisze ci tekstow bo zapewne je spale :P :O ale usmialam sie i to bardzo ;) 16. 07. bedzie 2 rocznica od kiedy jestem ze swoim A po 20. 07. wyjezdza i nie wiem kiedy wroci: moze to byc miesiac, dwa, trzy...

madziulka babo kłótliwa; nie kłóć się już wiecej!!! :P :D ale dobrze, ze juz sie pogodziliscie :)

hmm..pewnie do pracy jedzie...?? :( wiem, zeby sie nie klocic, ale to jest takei silniejsze ode mni,e te fochy itp

Jakos mi smutno. Chcę do A. Tego z wesela!!!! wczoraj było tak fajnie... a dziś jeszcze się nie odezwał... bu.

moze nie mial czasu, albo chce cie przetrzymac troche :)

Magda. A czemu siedzisz na innym forum?? to mala zdrada jest wracaj tutaj!!

nie siedze:) od czasu do czasu wpisze sie zeby zobaczyli moja stopke i do nas napisali:) no ja zapomnialam sie jego spytac jak wczoraj byl u mnie co bedzie dzis robil...

czyli nie odezwal sie jednak...?? szkoda.. tamto forum jest calkiem ok..i jest sporo ludzi..ale tylko dlatego ze ta klientka co to zalozyla zrobila taki dlugi, w pewnym sensie przekonywujacy wstep i dlatego sie tyle osob rzucilo:D szkoda ze mieszkamy tak daleko od siebie..brak mi jakies kolezanki...zeby pogadac, naopisci sie kawwy, albo piwka itp:( no ale coz...:( :( :(

nie. nie odezwał. grrrrrrrrrrrrr................. to chyba bedzie na tyle :( u nas tez na poczatku bylo sporo, az wkoncu zostalysmy same... no. ja tez zaluje ze tak daleko mieszkamy. ale kiedys na pewno sie spotkamy!:)

no wlasnie..Monika byla, no i stanczyk;D a teraz tylko Ty, ja no i Amira jeszcze zaglada...moglby sie ktos tu przylaczyc...bysmy sobie poplotkowaly itp. ...ja tez sobie taka stopke zrobie i jak bede wchodzic na inne fora to ludzie beda to widziec i moze wpadna do nas:P nie martw sie moze jeszcze nie wszystko stracone...moze sie odezwie jeszcze...

no mogliby przyjsc. a moze nie maja ochoty pogadac:P jak w temacie. hihi;) moja komorka taka samotna. nikt nie dzwoni ostatnio... ach.. a On... nie wiem gdzie jest. gdybym sie wczoraj zapytała co dziś robi, nie główkowałabym sie chociaz!:/

pusc mu dzwonka, albo cos. albo eska napisz..takiego jakiegos niezobowiazujacego:P... jesli niechcesz czekac na odzwe z jego styrony to wez sprawy w swoje rece:)