Jak zaplanowac plec dziecka? - JAK ZROBIC CHLOPCZYKA?

j.w.

Ja mysle ze wazniejsze jest zdrowie dziecka a nie plec. Niby tam jakies sbosoby sa ale ja w nie nie wierze. Znajdziesz pewnie cos w necie jak poszukasz.

Sposób pradziadka: W kulminacyjnym momencie trzeba gwizdać, ale koniecznie wciągając powietrze. Gdy facet gwiżdże wydmuchjąc - będzie dziewczynka.

Na chłopczyka to trzeba się kochać w dzień owulacji +/- 1 dzień i najlepiej od tyłu... Wtedy plemniki mają większe szanse na dotarcie do celu;) I plemniki niosące \"chłopca\" krócej żyją i są szybsze od tych \"dziewczynek\" dlatego najlepiej jak jest owulacja... Tyle teoria... A praktyka może być różna Powodzenia:)

teoretycznie jezeli jestes palacy to masz ponad 90% szans na dziewczynke

moj gin powiedział mi kiedys ,ze zeby spłodzic chłopca trzeba kilka dni wstrzemierzliwosci seksualenj a poterm zaatakowac. Plemniki męskie są słabsze niz kobiece .

JAK KTOS ZNA ,,PRZEPISY ,, NA CHŁOPCA TO PROSZĘ O PRZEPIS>

ie ma czegos takiego jak przepis na dziecko tymbardziej plec z tego co sie orientuje to jak dwie komorki sie lacza i powstaje zycie to na poczatku zawsze jest to dziewczynka dopiero pozniej przeplyw odpowiednich hormonow(zenskich lub meskich -zalezy ktorych jest wiecej w danym momencie)daje mozliwosc powstania dziewczynki badz chlopca skad wiem ?ogladalam program dokumentalny takze jesli chcesz znac moja opinie to chocbys gwizdal spiewal inie wiadomo co robil to bedzie to co bedzie pozdrawiam:)a swoja droga to zgadzam sie z poprzedniczka ze nie wazne jaka plec wazne by bylo zdrowe :)

http://www.jolmys.webpark.pl/ spróbuj...podobno się sprawdza...

Powinnam być chłopcem wg kalendarzyka przedstawionego w linku post wyżej, to raz :)Dwa - to nie kwestia kalendarza ale chwili współżycia. Plemniki męskie są szybsze i mniej wytrzymały. Stosunek w dniu owulacji daje blisko 80% na chłopca. Są 2 \"ale\":- istnieje coś takiego jak polaryacja komórki jajowej, co znaczy, że przyciąga ona tylko plemniki z określonym chromosomem : X (dziewczynka), bądź Y (chłopiec) i niezależnie od szybkości dotarcia do komórki jajowej - plemnik z innym do oczekiwanego praz komórkę chromosomem - nie zapłodni jej.- ciężko wyznaczyć konkretny dzień owulacji, musiałabyś przeprowadzić monitring u ginekologa

Wyżej wspomniana polaryzacja występuje sporadycznie u kobiety, bądź stale u niewielkiego procenta kobiet.

czytalam ze wieksze szanse na splodzenie chlopca sa latem i jesienia oraz wieksze szanse na chlopaca maja rodzice niepalacy. to drugie dlatego, ze meskie plody sa znacznie slabsze. mysle, ze to sie po czescie sprawdza, bo w mojej rodzinie sa same dziewczynki a wszyscy pala papierosy. natomiast w rodzinie mojego chlopaka nie pali nikt i co ? jest tylko jedna dziewczyna. moj mlodszy brat urodzil sie rok po mnie ale mama jak byla w ciazy i kamrila to papierosow nie palila. tata tez nie przez jakis czas. 5 lat pozniej urodzila sie moja siostra. oboje rodzice palili juz wtedy znowu. podobno tez, kobiety z silnym (meskim) charakterem maja wieksze szanse na chlopcow dlatego, ze w ich organizmie jest wiecej testosteronu wiec na zarodek dziala wlasnie testosteron. statystycznie chlopcow rodzi sie wiecej bo sa slabsi i maja mniejsze szanse na przezycie. to tyle. aha, tak pozatym to plemnik przenosi chromosom Y.

Z tym paleniem to bzdura - mam wiele znajomych palących jak smok i w większości mają chłopców. Co też o niczym nie świadczy.

Y przenosi - ale na chłopca. Na dziewczynkę - X.

no lae w temacie jest jak zrobic chlopaca. statystycznie podobno najlatwiej zrobic latem.

A jakie to statystyki?Bo z tego, co wiem - zależy to od tego w które dni się współżyje i jaka jest polaryzacja jajnika.

Tfu! Polaryzacja komórki jajowej. Coś mi się dziś słowa mieszają.

czytałam gdzies kiedys ,ze dieta ma tez wpływ na płec , Sama w to nie wierzę ,ale chciałam sie podzielic. Sama nie stosuję jakis drastycznych metod ,chociaz chłopczy byłby wskazany ,gdyz córeczkę juz mam . Jednak najbardziej zalezy mi na zajściu w ciąze i na zdrowiu bobaska ,co będzie to będzie.

Dieta ma wpływ na polaryzację komórki.W wielkim uproszczeniu: na chłopca jemy na ostro i słono (duża ilość sodu i potasu). Dużo mięsa, mało nabiału.

nie wierzę w takie rzeczy ,wkońcu jadłam na chłopca a urodziłam corke..heh

Nie ma metody 100%owej.Nie musisz w to wierzyć - piszę o badaniach naukowych. Jeśli ktoś jest zainteresowany - podeślę gdzie znaleźć.

ngLKa ,jesli zajdę w ciązę będę szczęsliwa a płec nie ma dla mnie zbytniego znaczenia .Moj mąz zapewne wolalby syna ,ale co on ma do gadania!!!!!!!Zdecydowałam sie na ciązę po szczesciu latach i musze sie sprezyc bo moze najdzuie mnie deprecha i zrezygnuję. Powiedziałam sobie ,albo teraz ,albo juz nigdy . Więc czekam na teraz i mam nadziję ,ze moj pierwszy cykl zaowocuje,tylko czy się nie przeliczę??

Plemniki to noszą zarowno chromosom X jak i Y.I to tylko facet jest\"odpowiedzialny\" za płeć dziecka,bo jego organizm ma albo więcej x albo y w danym momencie.Kobieta ma zawsze wyłącznie X.Więc krolowie niepotrzebnie kiedyś zabijali swoje żony rodzące im corki.Toć sami nie potrafili\"zrobić\" chłopca.Z tymi silniejszymi to też podobno prawda więc moment poczęcia jest ważny.Moje baby poczęte już po owulacji były,czyli jeśli o mnie chodzi to coś może być w tym.W przypadku niezachodzenia w ciążę lekarze polecają wstrzemięrzliwość,aby plemnikow było więcej i były silniejsze.O polaryzacji komorki jajowej nie słyszałam,ale też i szczegolnie się tym nie interesowałam.O diecie coś mi się tam obija,że kolezanka powyżej dobrze radzi.

Spokojnie, zdrowej parze daje sie blisko rok, większość starających zachodzi w pierwszej połowie (do 5-6go miesiąca).Możesz się przeliczyć, jeśli na 1 kartę stawiasz w tym miesiącu, stras związany z wyczekiwaniem na Brdąca może wiele zdziałać ale niegatywnie. Tylko się człowiekowi wydaje, że się nie stresuje ale wyczekuje owulacji, później wyszukuje symptomów i je znajduje, bo taka jest moc psychiki a na koniec organizm robi nam psikusa, bo dochodzi do wniodku, że byt napięta jesteś na ciążę, że widocznie jakieś straszne emocje Tobą szargają, że to za wcześnie na ciążę i... zaczyna się nowy cykl. To bardzo przykre, wiem o tym, bo czekam na wrzesień, kiedy zacznę się starać, jednak mam ryzykowne współżycie i nie raz powinnam wpaść. w dniu @ czasem nawet lekko się załamywałam. Są dziewczyny, które latami pragną dziecka a zachodzą w ciążę, gdy przestają o tym myśleć. A w drygą \"wpadają\"..Więc póki mogę, to ostrzegam przed średnio bezpiecznym nakręcaniem psychicznym. Załóż sobie, że w cyklu masz ok 40% szans na ciążę i zajmij się czymś, co niedotyczy cyklu :)Życzę udanego zakończenia cyklu - za 9 miesięcy.

Moj tezż wolał chłopca,ale zwariował na punkcie i jednej i drugiej.Tak to podobno jest z niektorymi facetami:P Trzymam kciuki i za \"pierwszy raz\" i za zdrowie maluszka oraz mamy jakby co ;-)

Ech,ten stres.A 2 ciąża to nawet nie wiem kiedy;-)

W sumie to nie jestem w stresie,ale myslę ciagle o tym.Dzisiaj mam dostac okres ,wiec jesli nic z tego polecę jutro pio test i zrobię ,przeciez nie będę sie denerwowac. Symptomy wskaz\\uja na to ,ze dostane miesiaczke ,jakl zawsze bolą mnie piersi i brzuch ,ale jestem dziewnie zmęczona. Jezeli chodzi o poczecie maluszka ,moja coreczka poczeła sie w pierwszym cyklu starań ,wiec liczę na to samo .

mam jeszcze jedno pytanko, Nie wiecie jak sie ma ciąza do lotu samolotem?

Właśnie myślenie o tym,żeby zajść miałam na myśli.Może akurat jesteś mniej podatna na sugestie organizmu.A symtomy @ są zawodne,mi już prawie leciało :P I lata już 7 lat:D

chyba w trzecim trymestrze nie możesz a wcześniej zależnie od zaleceń lekarza. Jak nie ma nieprawidłowości to zazwyczaj masz od lekarza zielone światło na lot.Piszę \"chyba\", bo pewna nie jestem