jak to traktować

powiem ci szczerze ze my nie mamy duzego temperamentu...z długoscia to roznie bywa...bywa z 10 minut...bywa z 30minut...bywa tez 2 godziny...naprawde roznie

a wy macie juz jakies plany na wspólna przyszłosc (ślub) ?

rozumiem:)

plany nie, ale chciałabym spedzić z nim swoje życie bo poza sexem jest nam cudownie, razem spedzamy bardzo fajnie wolny czas, narazie mieszkamy razem na stancji bo studiujemy i nieraz sobie rozmawiamy o wspolnej przyszlosci , tworzymy wspolne palny i chcielibysmy byc razem. tylkko jest ten jeden problem o kotrym tu ciągle pisze...

teraz twoj chlopak pozniej kolega a pozniej odkryjesz ze jestes dziwka ktora lubi sie pieprzyc i dawac kolesiom dupy

to dobrze ze wam sie dobrze układa...mysle ze ''ten'' problem tez sie z czasem rozwiąże---zobaczysz:)

mam nadzieje ze wszystko niedługo bedzie ok. narazie nie zamierzam kończyć związku tyle wytrzymałam wytrzymam jeszcze troche moze jeszcze cos się zmieni

to trzymam za was kciuki zeby wszystko było ok :) miłość jest najważniejsza!!!

do Jacek1982: słuchaj ja jestem z chłopakiem 4,5 roku nigdy go nie zdradziłam i nigdy z żadnym nie chodziłam na randki ani nie uprawiałam sexu. I nie nazywaj mie dziwką bo nią nie jestem i niezamierzam być, a tak wogóle to dopiero po 3 latach chodzenia z chłopakiem zgodziłam sie na sex chyba o czyms to swiadczy ze nie stracilam dziewictwa w wieku 15 lat a w wieku 20!!!!

masz rację miłośc jest najważniejsza. bo na podstawie sexu miłośc nie zbuduje się NIC. zobaczymy co z tego winiknie.....

A gdzie jest Twoj chlopak teraz?? O ktorej idziesz na ten spacer??

na sexie tak i owszem zwiazku nie zbudujesz ale milosc bez sexu tez nie bardzo :O Bo predzej czy pozniej osoba o wiekszym temperamencie zacznie szukac....

ja jestem na stancji, a chłopak pojechał do siebie do domu, ja wracam dopiero jutro. a ten spacer ma być przed 20 troche późno jak dla mnie myslalam o 5 czy 6 ale ten kolega napisal ze proponuje o 20 ze wtedy jest ciszej na miescie i ładniej

wolałbym mieć dziewczynę ktora zaczela sie pieprzyc w wieku 14 lat niz dziewice w wieku 20 lat ktora dopiero zaczyna

a ten kolega wie ze masz chlopaka?

do Jacek1982: ja nie zamierzam być dziwką, to ze się zastanawiam czy dalej byc w zwiazku ze swoim chłopakiem czy nie i to ze mysle jak byc z innym nie robi ze mnie dziwki. chlopcze ja mam jednego chlopaka parwie 5 lat i jestem tylko z nim i z innym w życiu się nie kochałam i na forum nie napisalam ze chce z innym się kochać tylko ze jestem ciekawa, a to chyba dziwką się nie nazywa ps: pozostałych przepraszam ze brzydkie słowa

tak ten kolega wie że mam chłopaka, zawsze może być to na zasadzie ze przejdziemy sie po alejce i porozmawiamy o szkole o zyciu posmiejemy sie i to tyle

No tak zawsze moze to byc tylko spacer. Nie mowie ze nie ;) Ale uwazaj bo kims nowym mozna sie szybko zauroczyc. Przemysl czego chcesz.I czy chcesz byc ze swoim chlopakiem czy nie.

Ja tez mialam powaznego chlopaka i uwazam ze spotkalam go za wczesnie, bo nie bylam gotowa na powazy zwiazek. Moze gdybym poznala go teraz moze spedzilibysmy ze soba reszte zycia. Tez byl moim pierwszym a bylismy ze soba 5lat.

MYŚLE ŻE CHCE BYC ZE SWOIM KOLEGĄ A DZISIAJ CHCE SPĘDZIĆ MIŁO CZAS NA SPACERZE Z KOLEGĄ

to prawie jak ja tez jestem prawie 5 lat, a mozna wiedziec dlaczego sie roztaliście??

a i mam jeszcze jedno pytanie: i jak porównujesz sex z 1 z sexem potem z innym ??? jeżeli można wogole ta sprawe porównymwać, i czy jak byłaś te 5 lat w związku to myślałas jak to jest z innym w łóżku???

Przestalo sie ukladac i sie posypalo. On nie staral sie tego naprawic a ja sama nie dalam rady :O Pozniej przestalo ukladac sie w lozku. Nastepnie ja wyjechalam na 4miesiace. Jego zachowanie nie bylo ok i tak jakos wyszlo. Mimo ze kochalam go rozstalismy sie.

Kazdy to porownuje ;) Tak myslalam jak to jest z innymi przeciez to calkiem normalne i nie oznaczalo ze chce go zdradzic (pewnie zaraz ktos napisze ze dziwka jestem :P ) Ale myslenie a zdrada to 2 inne rzeczy.

myślenie a zdrada to co innego,. spoko mnie już nazwano dzi**ą bo mi sie w łózku z chłopakiem nie układa i jestem ciekawa jak jest z innym dla niektorych takie słowa ozaczają że jestem dzi**a

Tak szczerze to uwazam ze 1 nie byl taki zly ;) choc czasami straszny krotkodystansowiec ;) pozniej pojawily sie problemy i nie kochalismy sie bardzo dlugo.

my właśnie mamy problemy ale tylko w łózku, i moj tez jest "krótko:)"

Jesli zalezy Ci na chlopaku i kochasz go to porozmawiaj z nim. Bo mozesz stracic cos czego juz nie odzyskasz. Musisz wiedziec czego chcesz. Ja probowalam z nim rozmawiac ale z reguly to strasznie drazliwy temat dla facetow i nie chca o tym mowic:O

No tak problemy w lozku sie pojawily i unikalismy zblizenia. Najpierw on a pozniej ja.

rozmawiałam i to długa rozmoe odbyliśmy , i było mu smutno że nie potrafi mnie zadowolić, ale powiedziłam zeby się nie smucił bo możemy to naprawic, zadbać by było lepiej, i powiedził ze bedzie sie staral i wogole ale niestety nie mam poprawy:(