Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

hehehee widzisz ja tez chce zeby ktos mi oddał troszke od siebie kilogramów;) Mój Skarb to jedna ręką mnie podnosi...ale co zrobie jem jem jem jem i jem i tak nie tyje...;/

Normalnie, ze tak tez sie wypowiem. Widze, ze wszystkie mamy ten sam problem:) Ja tez z mila checia bym przytyla, pewnie waze teraz z jakies 50kg, a jak na moj wzrost to bardzo malo. A jem i jem i wiecej nie dam rady:) Lepiej mnie ubrac niz wyzywic hehe:D

Chyba przez tesknote takie chudzinki jestesmy hehehe:D:D A ja wlasnie wróciłam z kortu jestem zmachana że szok hehe:D Aleee tenis to mojee życie:D buziaczki kobietki

Czesc wszystkim :) Ja chyba mam dzis jakis kryzys i strasznie mi smutno bez niego :( Tym chudym to moge troche oddac :P Choc moja waga jest w sumie ok przy 166 waze 58 kg :) wiec tak akurat, ale moge sie jeszcze z 2 kilo pozbyc :P

*ja tez czesć Kochana;) Ja dzisiaj mam dobry humor;) To doooobrze:)

hej kobitki :) wróciłam z Holandii i juz mam doła bo coraz bardziej uswaidamiam sobie ze czeka mnie 90 długich i samotnych dni nic tylko siasc i płakac nic dosłownie mnie nie cieszy i jeszcze ten egzamin w czwartek :/

hej dziewuchy prosze was o rade a dokladnie o wypowiedz czy nie przesadzam, a wiec tak miesiac temu przyjechal brat mojego chlopaka nie mial kasy wiec zatrzymal sie u nas, moj chlopak ma tu kuzynke u niej mial sie zatrxzymac ale w soattniej chwili zmienila zdanie wiec zamieszkal z nami w pokoju, mojemu chlopakowi nie bardzo sie to podobalo no aletrzeba sobie pomagac, jego brata wczesneij nigdy nie widzialam, moj mowil ze to tylko na tydzien dwa, dopoki pracy nie znajdzie, potme ze wezmie debet z banku i pokoj wynajmie, teraz wyszlo z tego 4 tygodnie, ja tu zostane max jeszcze 10 dni, chcialam abymy spedzili ten czas razem, zwlaszcza ze nie bedziemy sie widzili kilka mies, dzis dostal wyplate, ale moj chlopak oswiadczyl ze teraz na tydzien to tak glupio powiedziec mu zeby znalazl inny pokoj, bo potem oni zamieszkaja razem z tym pokoju w ktorym mieszkamy w 3, wkurzylam sie mam dosc mieszkania w trojkacie, nie mamy nawet okazji by szczerze pogadac bo on ciagle jest z nami, nie wspominajac o tym by razem spedzic chwile we dwoje, wiecie co mam na mysli, poklocilam sie z nim o to, to ja powinnam byc najwazzniejsza on ma kase pali kupuje piwo, wino a pokoju wynajac nie moze, bo u nas ma za darmo, mialo byc inaczej, wkurza mnie ze nie dotrzymuje slowa, jezeli nie zmieni zdania wracam w niedziele do domu, tylko ze wtedy to juz moge nie miec chlopaka, dziewczyny co mam zrobic? poradzcie mi bo jest mi cholernie zle, czuje jakby mu nie zalezalo zebysmy byli tylko we dwoje,

a powiedziałas mu to co nam napisałas ze ci sie to nie podoba ja bym postawiła sprawe jasno albo ja albo brat ostatnie wasze dni powinny byc wasze i juz brat moze sie na te kilka dni gdzies ulokowac

nicola nie wiem co mam Ci poradzic :( sytuacja bardzo trudna, ale ja bym sie tez wkurzyla, ze nie moge sam na sam spedzac czasu z facetem :O z drugiej strony to jego brat ... A moje kochanie ma dzis urodzinki i chyba dlatego tez mi bardziej smutno, bo chcialabym ten dzien spedzic z nim :( wyslalam mu dzis o 7 rano zyczenia, to sie dowiedzialam, ze jego kolezanka mnie uprzedzila i nie bylam pierwsza

nicolea nioo sytuacja jest dziwna bardzo...tak jakby bez wyjscia...Ale moze na kilka dni przed wyjazdem Twojego Ukochanego Wy sie gdzies wybierzcie???? *ja tez nioooo wyprzedzila Cie mowisz? Ale za to Twoje zyczenia są dla Niego jedyne i wyjątkowe;)

siedze i placze chcialabym zeby byly wyjatkowe ... niby napisal, ze moje byly ladniejsze, ale ... ja sobie zawsze musze cos uroic ::P ::O

*ja tez ooj kochana heheee jestes identyko jak ja:D Jaa tez zawsze sie schizuje :D:D

Ano, jestem glupuitka :P ale za to mnie uwielbia :D :D :D jeszcze 9 dni :(

...hmmm ja też* , siedze i placze - zakochane kobiety tak mają... niestety, mogłybyśmy scenariusze melodramatów pisać... taką mamy wyobraźnię... ...nicola - mam nadzieję, że Twój mężczyzna pójdzie po rozum do głowy i sam zadba o to, byście mogli te ostatnie chwile przed rozstaniem spędzić razem... we dwójkę... nie trójkę... powiedz Mu co czujesz... na pewno zrozumie...

oojjj u mnie jeszcze tyle dni do spotkania :(:( ehh...az juz nie licze nawet....

Jeszcze 36 dni....chyba ze nie przyjedzie na tydzien do mnie...i wróci dopiero na święta....;/

...mnie jeszcze około 20 może 25 dni... dziś będę wiedzieć na pewno...

...mnie jeszcze około 20 może 25 dni... dziś będę wiedzieć na pewno...

...mnie jeszcze około 20 może 25 dni... dziś będę wiedzieć na pewno...

cos sie ten temat blokuje :O Ja juz tak strasznie czekam na przyszly czwartek :( A zostanie u mnie do poniedzialku :) wiec 4 dni dla siebie :) Tylko ciekawa jestem jak to bedzie ... bo my w sumie od poczatku na odleglosc :O niby spedzilismy razem 5 dni w polowie wakacji, ale wtedy byly z nami moje kumpele i poza tym on chodzil do pracy :( teraz sie dopiero okaze co z tego bedzie ... ale mysle sobie ze skoro oboje tyle czekamy, mimo ze sie malo widzielismy i skoro to przetrwalo juz 3 miesiace, to moze cos z tego bedzie ...

cos sie ten temat blokuje :O Ja juz tak strasznie czekam na przyszly czwartek :( A zostanie u mnie do poniedzialku :) wiec 4 dni dla siebie :) Tylko ciekawa jestem jak to bedzie ... bo my w sumie od poczatku na odleglosc :O niby spedzilismy razem 5 dni w polowie wakacji, ale wtedy byly z nami moje kumpele i poza tym on chodzil do pracy :( teraz sie dopiero okaze co z tego bedzie ... ale mysle sobie ze skoro oboje tyle czekamy, mimo ze sie malo widzielismy i skoro to przetrwalo juz 3 miesiace, to moze cos z tego bedzie ...

Mi też smutno :(

*ja też napewno coś z tego bedzie:*:*:** oboje tesknicie,czekacie na siebie:) monik nie smutkaj sie:*:*

dla mnie to proste przeciez to jego brat powiedzialby mu ze cche zebysmy te kilka dni spedzili razem, tu z wyneciem pokoju nie ma zadnego problemu, wynajalby pokoj od tej samej wlascicilki od ktorej my wynajmujemy dom ona ma kilkadziesiat domow, z kasa tez by poczeklal, ale on wzial dzis wyplate, juz slyszalam jak mowil ze kupuje fajki, mowilam mu to wszystko, jak tu przyjechalam to nawet mowil cos o zareczyach jak tu bedziemy, a teraz moze sie okazac ze to koniec bo jezeli jego brat sie nie wyprowadzi to nie wiem co dalej miedzy nami, jezeli teraz cos obiecuje i nie dotrzymuje slowa to za kilka lat bedzie tak samo, a takiego zwiazku nie chce, ktoras z was powiedziala zeby postawic sprawe jasno albo ja albo on i chyba tak zrobie, zawsze mi mowil ze jestem najwazniejsza teraz ma okazje to udowodnic, a ja wczoraj jeszcze wymyslilam dla nas romantyczny wieczor w sobote, taki pozegnalny, chcialam mu kupic prezent na dzien chlopaka, a tu taka niespodzianka,

do siedze i placze to ja wracam do polski, on tu zostaje zobaczymy sie najwczesniej styczen, luty, o polski nie przyjedzie na swieta bo nie dostanie urlopu a nigdzie nie mozemy razem wyjechac bo ma nowa prace od 5 dni, dlatego to chyba normalne ze te ostatnie chwile chce spedzic tylko we dwoje, a ma wolna tylko sobote, pracuje od 18 do 3.30, czasem wraca wczesniej, zanim wstanie jest juz po poludniu, mamy dla siebie jakies 5 godzin tylko ze jego brat jest ciagle z nami, ostatnio w nocy jak rozmawialismy musielismy robic to szeptem, a nawet jak jestesmy sami w pokoju jka gdzies wyjdzie to jak wchodzi to rzadko kiedy puka,

mialam zostac tu jeszcze miesiac, ale zwolnili nas z pracy i wracam prace byloby mi ciezko znalezc, dlatego tez zle mi bo bylam nastawiona na wspolne 4 tygodnie, tu zupelnie inaczej jest, musze to wszystko napisac, wyrzucic z siebie bo mam tego dosc, mialo byc zupelnie inaczej, jutro o tej porze wam nappisze co dalej, zobaczymy na ile jestem dla niego wazna, fakt to jego brat, ale wg mnie juz mu duzo pomoglismy, mieszka u nas od 4 tygodni za darmo, tylko tyle co kupuje sobie jedzenie swoje, kase tez mu pozyczylismy, on jest po 30 a problemy jak z dzieckiem, na dodatek chrapie w nocy i mowi sam do siebie przez sen,

a MOJ KOCHANY wyjechal tydzien temu i wraca na swieta i tez mi smutno :(

a mi też coś smutno, tęsknie juz bardzo. juz chcę mieć Go przy sobie.juz mam tego dośc

okropnie sie kafeteria zacina od paru dni :( caly dzien dzisiaj probuje napisac i nie moge :( mi tez by sie przydało pare kilo bo waze 50 a jestem wysoka...tak mi dzisiaj zle :( miałam okropne koszmary w nocy i cala noc miałam jakis taki lęk niepokoj nie wiem dlaczego...i dzisiaj jestem nie do zycia...jeszcze moj Skarb sie tak mało odzywa :( ja zwariuje :(

czego jest tak ciezko wytrzymac pare dni bez ukochanej osoby :( chyba łapie doła :(