Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gromadkaa

po co facet nalega na spotkanie jak potem i tak milczy?

Polecane posty

Gość gromadkaa

i tak w kolko, nalega a potem milczy i tak 100 razy albo 200 a wcale nie ma seksu na tych spotkaniac h nudzi mu sie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyuuiu
Moj robi tak samo!!!! Tez milczy a ja czekam jak idiotka,zeby sie odezwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
a ile razy twoj tak milczal ? ile bylo spotkan miedzy tym milczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyuuiu
moj miedzy spotkaniami nie milczal zbyt dlugo,ale po ostatnim spotkaniu z 2 tyg temu milczy. do tej pory. chyba sie juz nie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
a co ja mam powiedziec jak miedzy mna a nim bylo juz z 50 spotkan i po kazdym milczal 2 tyg lub 3 lub 4? czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam takiego
"znajomego"co odzywa sie raz na jakis czas, zaprasza mnie do kina i takie tam, potem sie pyta czy bedziemy sie kochac, ja mowie nie , i on nagle musi konczyc i odezwie sie za pare dni;) oczywiscie odzywa sie za jakies 2 miesiace z ta sama gadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam takiego
gromadka a wy jestescie para? jak tak to to zbytnio normalne nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
o to chodzi ze po rozstaniu , on odszedl! i juz bylo miedzy nami kilkadziesiat spotkan po ktorych on zawsze milczal sobie kilkanascie dni nie bylo na nich seksu, zeby nikt nie powiedzial ze po to sie spotykamy czy on jest normalny???? ps twierdzi ze mu zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam takiego
hmmm na moje oko to nie jestes jedyna dziewczyna w jego zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
am przed kazdym spotkaniem ja sie zapieram i twierdze ze juz nigdy wiecej a on zaczyna prawic kazania jaka jestem dla niego wazna , czuje ze za 2-4 tyg bedzie probowal mnie przekonac do spotkania gdzies po raz 60:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
ok, nie jestem jedyna dziewczyna w jego zyciu ale jezeli ma jakas inna na oku, to po co nalega na spotkania ze mna, przeciez go nie trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam takiego
to po prostu powiedz NIE, moze bedzie Ci ciezko ale badz konsekwentna, nie pozwol sobie na takie traktowanie, niech facet sobie nie mysli ze jestes na kazde jego zawolanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
no wlasnie, tym razem chcialabym byc silna ja nie rozumiem co on chce ode mnie.... moze ma inna na boku, moze nie ale do cholery, o co mu chodzi ze mna?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam takiego
a jak sie spotykacie to co robicie? jesli oczywiscie mozesz napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
wlasnie rozmzwiamy, chodzimy na spacerki, ogladamy tv, normalne rzeczy nic zdroznego:( czy on jest normalny? za kazdym razem blaga mnie o spotkanie, pisze smsy, torpeduje mnie prosbami o co mu chodzi???? no nie mowcie ze to jest zachowanie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam takiego
trudny orzech do zgryzienia. sprobuj raz odmowic i caly czas mow nie nawet jak bedzie bardzo nalegal i zobaczysz co zrobi. albo po prostu spytaj sie go czego od ciebie chce. wg mnie to on troche walniety musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
wlasnie :( Sluchaj ostatnim razem zaparlam sie, 3, 5 tyg milczalam, on w koncu napisala smsa, potem drugiego, trzeciego, na gg, na tlena, prosil o spotkanie, ze to nie jest tak, ze mu zalezy, ze zalezy mu na rozmowie ze mna, ze szanuje mnie blebleble spotkalismy sie jak znajomi, nie pozwalam na nic wiecej! a on znowu milczy, czy to normalne? i to tak juz ladny rok sie dzieje! dla mnie to nie jest normalne. Gdyby zalezalo mu na seksie to by juz po 5 spotkaniach mnie olal, gdyby zalezalo mu na mnie to by czesciej sie ze mna kontaktowal. Jezeli ma dzierwczyne inna to tez chore, ze do mnie przyjezdza. To jest chore!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam takiego
a no to jest chore. i ten facet to naprawde bardzo bardzo dziwny. wiec spytaj sie go wprost o co mu chodzi. lepiej sobie wyjasnic pare spraw niz zyc w takiej niepewnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
sadze, ze nigdy sie nie dowiem o co mu chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam takiego
Amant ma racje. po prostu zerwij z nim kontakt, znajdz sobie jakiegos fajnego i normalnego faceta:) i nie bedziesz o tym myslala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 spotkań x 2 tyg. przerwy = 100 tygodni : 4 tygodnie (w miesiącu są 4 tygodnie) = 25 : 12 (tyle jest m-cy w roku) = 2,08 lat. CZy to już trwa 2 lata ?????????????????????????????????stanowczo za długo. Też miałam takiego faceta, i faktycznie ten typ tak ma. W końcu zmądrzałam, rzuciłam się w wir pracy i wyparował mi z głowy. Szkoda że dopiero to się stało po 3 latach. Ale lepiej późno niż wcale. Szkoda się takimi przejmować. Raczej nie zmieniają się z czasem. Szkoda też pytać bo potrafą wszstko tak zamotać, że itak nie wiesz o co już w tym chodzi. Powodzenia w wytrwaniu z dala od takiego typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
gonia a co sie teraz dzieje z tym facetem ? i jak powiedzialas mu ze to juz koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to on mi powiedział że to już koniec, zwykła kłótnia, powód był bezsensowny, zrobił aferę i powiedział że to już koniec. Przeryczałam 3 dni. Nawet o niego nie powalczyłam bo to nie był jego taki jedyny numer. Unikałam go jak się dało. A widywaliśmy się bardzo często przypadkowo oczywiście. Nie rozmawiałam z nim. Rzuciłam się w wir pracy. I dziś cieszę się że to koniec. Poszłam prywatnie do psychologa, po 3 wizytach postawił mnie na nogi. Dziś wiem że nie chcę już tego więcej przeżywać. On robił tak samo, umawiał się a potem cisza 4 tyg. Nigdy nie miał czasu. Czułam że mu tylko przeszkadzam. Oczywiście nie byłam jedyną kobietą w jego życiu. Jak się później okazało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze jest powód takiego zachowania: inna kobieta, albo mu zbyt nie zależy(mój był tak bezczelny że chodziło mu tylko o seks), albo boi się zaangażować. Rozmowy nic nie dają bo tacy faceci mają zrytą psychę. Panicznie boja się związków, sami wiedzą że to nienormalne ale nie potrafią z tym nic zrobić. Teraz gadamy normalnie ze sobą, on zaczął kontakt ze mną. Ale się nie spotykamy, wiem że jak proponuje spotkanie, to i tak się nie spotka. Nie robię sobie nadziei i nie myslę o nim. Można zapomnieć. Ale lepiej się nie widywać. Wtedy się nabiera właściwego dystansu. I się widzi że to nienormalne i krzywdzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda czasu, szkoda życia jest zbyt krótkie, naprawdę. Niestety kobiety boją się kończyć takie związki, dają szansę bez końca. a jak kończą ,to potem wracają. I tak w kółko. A poczucie wartości ciągle spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromadkaa
czyli spotykal sie z toba i mial inne na boku? ale mial stala dziewczyne czy od tak gromadke kolezanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA MAM DO CZYNIENIA Z TYPKIEM W TYM STYLU ALE W NIECO INNYM KONTEKŚCIE;).W GIOERCE NAJPIERW PROPONOWAŁ SOJUSZ ,PÓŹNIEJ MNIE ZAATAKOWAŁ A PÓŹNIEJ ZNOWU PROPONOWAŁ SOJUSZ.ALE JA SIĘ NIE DAŁEM NABRAĆ I NAPISAŁEM Ż EBĘDZIE MUSIAŁ ODSZKODOWANIE WYPŁAACIĆ I MU SIĘ ODECHCIAŁO.ALE TERAZ TO JA GO ZMIAŻDŻĘ ZA ZDRADĘ :classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie miał stałej dziewczyny, bo to wymaga zbyt wiele czasu i uwagi. Jakieś tam koleżanki-pewnie tylko do łóżka były. Raczej tylko jedna na raz, choć kto wie może więcej? Tacy goście się nie angażują bo to dla nich za skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×