Dlaczego koniecznie trzeba byc opalonym...?

Polubię, jeśli ktoś będzie miał rację....teraz mogłabym Tobie powiedzieć, co za "te" co to za zwrot w ogóle, widać to forum chyba nie jest dla wykształconych, skoro nawet nie wiecie, jak się odmienia rzeczowniki, a tym bardziej jak zwracać sie do innych...więc nie poprawiaj tu nikogo, bo to nie temat topiku...Co do opalania i tak uważam że jest nie modne!!!!

Zdałam maturkę. Co z tego, że to zdrobnienie? Odmiana nie jest poprawna :P Wyjaśnić co to deklinacja, kochana? ;)

masz jakis kompleks? Nawt fajna jestes jak sie tak wsciekasz.

Ja tez jestem blada, nie moge sie opalac bo biore leki! No ale nic.. byla ostatnio u mnie rodzinka ze wsi i wujaszek jak tylko mnie zobaczyl to wypalil tekstem "Boze jaka ty jestes blada" :O Na to ja mu walnelam wyklad o zlym wplywie slonca na nasz organizm m.in o raku skory :D do tego mama mnie poparla :D Juz nic wiecej nie mowil, szybko sie zamknal!! Wkurzylam sie bo tak naprawde guzik go powinno obchodzic to czy jestem blada i jezeli tak to dlaczego!! Cholera w jaki sposob pod koniec kwietnia mam byc opalona?? :O

kiedys byłam biała jak córka młynarza, tez ciezko było mi się opalić, a jak juz to na czerwono. Zimą zaczęłam chodzić do solarium i teraz nie mam trudnosci z opalaniem. mimo ze szybko bledne. Zima juz nie chodze do solarium, a wiosną jak pójdę na słońce to po 20 minach już cos widac i to jest brąz. WYSTARCZY ORZEłAMAć BARIERę W OPALENIźNIE. JESLI RAZ UDA CI SIę PALIC NA BRąZOWO TO JUZ NIE BEDZIESZ MIALA Z TYM PROBLEMU

No wlasnie... Wpieprzanie takich haselek przez rodzine, znajomych i to w maju :D Ludzie sa niezli.

Deklinacjo nie chce mi się Tobie odpowiadać, bo chyba szukasz jakiegoś dowartościowania, ale tutaj go nie znajdziesz, pozdrawiam :D

ale wy o czym innym mowicie :D :D pewnie bym lezala plackiem to i by mnie chwycilo.. :P

chodzi o te glupie komentarze nie na miejscu :D

do te 24 - latka, niedługo dostane okres, siedzę sama w domu i ciężko pracuję, a na kimś trzeba się wyżyć...padło na Was kochaniutkie :D Ale i tak was bardzo lubię, bo widzę ten Wasz grymasik, kiedy czytacie co ja tu wypisuję :) A kompleksów nie mam dosłownie żadnych :D

NIE PLACKEIM, ALE CODZIENNIE PO POł GODZINY I ZOBACZYSZ ZE SIE OPALISZ A SKóA SZCHODZIłA CI NIE BęDZIE

zawsze bylam opalona jak mulatka, wszyscy sie ogladali, a teraz... mam tradzik i nie moge tego przezyc ze moje wspaniale, rozrywkowe, pelne wrazen zycie nastolatki sie skonczylo :( siedze załamana w domu i wstydze sie wyjsc by nie straszyc wygladem trwarzy , a zawsz bylam w kregu zainteresowania, ładna, opalona, pewna siebie... zycie ehhh płakac mi sie chce codziennie... tyle bym dala zeby wyjsc sie poopalac i nie miec tego co mam na buzi:(

no chyba że zbyt ciemną karnacje mam z natury, ale widzę, że chyba tylko ja tutaj chciałabym być nieco jaśniejsza...

zycie jest okrutne - sorryyy, ale też mi problem, niejedna by się z Tobą zamieniła, ja te zawsze opalona byłam, i też miałam trądzik i co?? miałam to gdzieś :D Ludzie mają wieksze problemy niż jakiś głupi trądzik...

Dobra ja uciekam dalej do pracy, bo się to tak niefortunnie oderwałam....

http://www.ifotka.pl/index.php?Section=Profile&Profil=sabinka192005 ja nie moge się opalać bo potem mam alergię : robią mi się jakieś mikropęcheryki które pękają i to boli jakby ktoś igiełki mi wbijał w ciało

Nie mam kompleksów. Nie lubię dzieci neo i szanuję język polski :) Nie wiem, dlaczego uważasz, że się wściekam? Moje wypowiedzi nie są nacechowane emocjonalnie. Wiem, że jestem fajna :) A skoro i ty tak uważasz, to wyjaśnię ci jeszcze jedno :D "Co do opalania i tak uważam że jest nie modne!!!!" "Uważam" wyraża osąd. Opalanie jest niemodne (uwaga: pisownia łączna :P) i jest to fakt, w związku z tym, wypowiedziane przez ciebie stwierdzenie ma taką samą wagę jak powiedzienie, że "uważam, że słońce grzeje" :P W mojej uwadze nie chodziło też o kwestionowanie twojej głębokij myśli ;), ale odniosłam się z ironią do tego, że ślepo hołdujesz modzie :D

ślepa to Ty jesteś, bo ja nie uważam, że jesteś, fajna i w ogóle, to było do mnie i nie ja to pisałam :D A i wiesz co, pewnie studiujesz na jakimś uniwerku....co nie??? Bo tylko tam chowają się takie fajfusy, jak Ty, co to sie wszystkich czepiają....A tak naprawdę nie znacie życia...bo czego was tam uczą....pierdzenia w stołek...

widac, ze nie masz kompleksow - gdybys miala, balabys sie dotknac klawiaturki ;)

i jak sama powiedziałaś, to był fakt, a nie żadna głęboka myśl...poza tym uwielbiam drażnić takie przemądrzałe słoneczka jak Ty :D po prostu uwielbiam :D:D:D poprawia mi to humor

klawiaturki?? to moja codzienna praca, poza tym ja dowodzę grupą facetów w życiu codziennym, więc sorrryyyy ale muszę mieć jaja :D A i powiem wam, że oni wcale nie lecą na opalone laski...wolą naturę, jeśli chcecie się opalać dla "nich"...

Racja, jestem trochę ślepia. To przez uniwerek ;) Reszta mojego postu adresowana jest do ciebie ;)

Myslałaś, że jesteś fajna, że chcę Cię pocałować, a feee, niedobre dziecko...

jaja to ty masz, w glowce za to nieduzo ;) ale wybaczam, bo jestes pewnie taka w zwiazku ze zblizajacym sie okresem :P

? dziewczyno, raczej zenujesz, lubie sie posmiac z takich idiotek, choc teraz akurat budzisz niesmak niz rozsmieszasz, wiesz zeby kogos draznic soba, to trzeba cos w sobie miec i byc nieco bardziej interesujacym niz ty.

No tak, bo to była ironia ;) Popisz sobie jeszcze jeśli ci to sprawia taką frajdę. Ja idę ;)

a z tymi komplesami, heheh, tak rzeczywiscie nie masz zadnych kompleksow, szczegolnie to widac w twojej wypowiedzi o uniwerku, pewnie ledwo udalo sie zawodowke pchnac? wiem wiem zaraz napiszesz ze skonczylas polibude, klawiatura wszystko zniesie, hehehe, i pewnie zaraz na to odpowies ze moge ci wierzyc albo i nie ze naprawde skonczylas polibude a obecnie robisz doktorat, hehhe znamienne jest to ze im kto wiekszy debil tym bardziej sie z tym obnosi.

z ta główką to bym na Twoim miejscu uważała, po prostu każdy z Nas czasem musi trochę poszaleć, prawda??? Nie mów, że ty czasem nie musisz trochę podogryzać...A co do mojej głowy to nie chciałabyś wiedzieć, ile w niej informacji...OK już przestaje Was denerwować i chyba więcej tu nie wejdę na to cafe, bo byłam tu dziś pierwszy i ostatni raz, nie myślałam, że są tu takie inteligentne słoneczka, które śledzą, czy oby ktoś nie popełnił błędu, nie odpisujcie już na mojego posta, bo ja już tu nie zajrzę, szkoda waszych tipsów niszczyć na klawiaturce...

draznisz kogos - zgadłaś, właśnie kończę PG i zostaję na doktoracie, bo ja wiesz, my inżynierowie jesteśmy konkretni i tak się składa, że większość z Nas nieźle sobie radzi w życiu....

Ja jestem blada :) W tamtym roku fundnęłam sobie wakacyjny solar, co zaowocowało bielactwem i zmianami w pigmencie :) Bielactwo leczę, zaś bladą buzię pokochałam :) fajnie się odróżniać od tych spalonych małpiszonów, szczególnie, że mam też rude włosy :) Zielony kostium, powiadacie? Kupię też czarny, żeby był większy kontrast :) A jeśli słyszycie komentarze z serii "córka młynarza" kupcie sobie róż i podkreślajcie nim policzki! Pozdrawiam :)