samotnosc za granica

buuuuuuuuuuu ,,,,zle mi znow siedze sama za granica

wyjdz na zewnatrz, poznawaj nowych ludzi. to ty musisz pokazac sie z tej lepszej strony i wyciagnac reke do spoleczenstwa w ktorym przyszlo ci teraz zyc.

nie umiem sama wyjsc na dyskotece

idz do pubu, zorientuj sie czy nie jakis polskich organizacji

za malo tu Polakow, mala miescina na polnocy

na polnocyczego???

Idz nawet postac w kacie na dyskotece (zawsze istnieje mozliwosc poznania kogos - ot tak by miec do kogo usta otworzyc). to samo do baru. idz zamow piwo posiedz, poobserwuj... a nuz ktos zagada. zawsze to przyjemnie. i daj sobie czas. ile czasu juz tam jestes? zaaklimatyzowanie sie troche zajmuje

czemu nie pojdziesz sama?przeciez tam nikt Cie nie zna...masz szanse poznac kogos...a siedzac w domu tylko zalapiesz dola...ja bym tam poszla sama na disco w obcym miescie:)

ja studiowalam za granica i pamietam ze na poczatku tez mi bylo ciezko, malo rozumialam, czulam sie wyobcowana. Ale samotne siedzenie w domu nic nie daje. Ja sie przelamalam, zaczelam pierwsza zagadywc, pytac o notatki o to co trzeba przeczytac, zas kiedy pozdrawialam sasiadow staralam sie zaczac choc najprostsza gadke w stylu "ladna dzis pogoda". napisala juz jadzienka - ty jestes gosciem w tym kraju i to ty musisz pokazac ze jestes osoba warta przyjazni.

Norwegii

kiedys mialam chlopaka tu ale sie rozstalismy, kolezanki tez ale sie porozjezdzaly mala miescina, wiec znam wiekszosc ludzi juz z widzenia

Hey, usmiechnelam sie czytajac Twoj topik bo weszlam zeby napisac to samo :) Jestem miesiac w Irlandii, jest mi ciezko...Kolezanka pojechala na klify na szczescie zostawila mi kompik :)Pozdro dla wszystkich ktorzy czuja to samo w tej chwili... Ja zaplanowalam na dzis wieczor filmowy :)

3 lata tu jestem i nienawidze tego miasta wiocha taka

phy ja spijam piwka i marudze do komputera super w wieku 25 lat.......

Ja tez w mniejszym miescie mieszkam, co do Waszych propozycji to poszlabym do pubu ale bylam tam raz ze znajomymi i wlasciwie to siedzialo tam stado pijanych mezczyzn wiec to chyba nie najlepsze miejsce na samotne wyjscie ;)

Tez mam 25 ;) i nie mam alkoholu buuuuu:Pa tesco za daleko;)

jak mozna czuc sie samotnie za granica. ja wyjechalam na studia do wloch i os razu poznalam znajomych. trzeba tylko wyjsc i otworzyc buzie do ludzi

uuuu 3 lata to juz dlugo. chyba rzeczywiscie nie jest to \"twoje\" miasteczko. jezeli nie chcesz sie przeprowadzic gdzies w inne miejsce to staraj sie nawiazac kontakty z miejscowymi. moze oni wyczuwaja ze zle sie tam czujesz itd. mozesz zaczac wychodzic sama. jak znaja Cie z widzenia to w koncu jakas konwersacja sie zrodzi.

hehe no wlasnie ja sie zastanawiam czy juz kazdy wieczor mojego zycia tak spedze tylko praca oplaty odkladanie studia i nauka do ktorej powinnam usiasc bo 1 egzamin juz za 10 dni a ja siedze i pije i mysle o swoim ch***owym zyciu nie wiem co moge tu sama robic, zwazywszy ze jeszcze zostane min 2 lata

niby studiuje, ale nie mam czasu chodzic do szkoly, wszystko opracowuje w domu czyli ze studentami kontaktu zero, albo siedze w domu, albo jetsem w pracy ciezko mi sie porozumiewac w tym jezyku, mam bariery, nie umiem wyrazac swoich uczuc, byc swobodna i dowcipna

Oj jak studiujesz to zawsze mozesz kogos poznac na studiach, umowic sie na kawke czy cus:) Zreszta mozesz skonczyc te studia i zmienic kraj :) Daj sobie troche czasu:)Z dyplomem norweskim mozesz wiele zdzialac, ja z moim dyplomem pracuje narazie w kawiarni;)

juz trzeci rok, mieszkam z chlopakiem francuzem wczoraj postanowilam odejsc po tym co zrobil, nie mam nawet gdzie jestesmy razem w mieszkaniu ja ciagle placze jestem beznadziejna nikogo tu nie znam zeby sie wyzalic nie moge sie wyprowadzic jeszcze przez trzy miesiace co najmniej w przyszlym tygodniu egzaminy piaty rok a ja siedze i rycze i zastanawiam sie co robic ale jak teraz nie zerwe to juz nigdy a on ajest dobry tylko wrazliwy i nerwowy, wczoraj mnie uderzyl powiedzialam ze to koniec i naprawde gdybym mogla to bym juz sie pakowala ale nie moge zawalic studiow co robic?

nie znam tu nikogo pozaa jego znajomymi przeciez sie z nimi nie umowie

i ciagle mam na palcu pierscionek zareczynowy

i nie mam nikogoo zeby gebe otworzyc

wystraszylam was czy jak?

hop hop juz 3 piwko

zle mi moze wrocic juz mam???????????????

...naszych zachodnich "przyjaciol" zza Odry! :o

ja tez niby studiuje ale nie chodze na zajecia zero kontaktu ze studentami egzaminy za 10 dni tylko praca i dom i klutnie z tym ze jezyk mam opanowany swietnie, chociaz tyle ja pije wino...