Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LoLa_Lumpoor

NAJGORSZE SKLEPY!CHAMSKA OBSŁUGA! piszcie

Polecane posty

Gość też Rzeszowianka jestaem
sklepy i kawy herbaty świata (stoiska z kawą i herbata na wagę np CH europa)pani sie upiera albo pan ,że nie sprzeda innej (a maja na wagę) wagi kawy bądź herbaty niz 5 10 dkg :( żenada a kasa i waga stoi i maja nawet kalkurator sklepy kukułka odzieżowe i z butami marża masakryczna żadnych przecen towar zalegający latami i pnie sprzedające wielce obrazone na cały świat na klienta jak wyjdzie i nic nie kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycatka ale w normie
ochrona w rossmanie ;) dla nich każdy klient to potencjalny złodziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocław.ianka
UWAGA na Fotocentrum No 1 we Wrocławiu w Arkadach. TRAGICZNA obsługa. Wysoki i chudy facet za ladą chamski i bezczelny. Burackie zachowanie i wulgarny jak sie okazało. Gdy poprosiłam o jego dane to mnie olał i wykrzyczał, że jestem prosta i pusta. A tylko prosiłam o dodrukowanie dwóch zdjęć co jest ich główna usługą w ofercie. Nigdy nie spotkałam się z przypadkiem takiego traktowania klientów. Korzystanie z usług tego sklepu na zmianie tego człowieka to totalna pomyłka. Tacy ludzie nie powinni pracować w obsłudze klienta! Żeby sprzedawca wyzywał klienta????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezowate szczescie
Żurawica, ul. Rzeszowska. Kiedyś jakies wideo teraz karfur. Dno. Zarówno towar jak i obsługa. no przede wszystkim obsługa. wpieprzą klientowi wszystko co nieswieze, sa ordynarne, w dodatku ,,myla sie" przy wydawaniu reszty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazarróżyckiego
w Warszawie na bazarze Różyckiego na stoisku z sukienkami. Chciałam przymierzyć sukienkę a babka na to że jak ja kupię to mogę przymierzyć. A jak nie to nie. I poszłam z stamtąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPAR Wodzisław Śląski
tam chyba myślą, że jest dalej komuna... Czysty PRL, robią co chcą i obsługują z łachą, jeszcze się patrzą na człowieka jak na potencjalnego złodzieja heh Podobnie w Lewiatanie na oś. Piasta, ale tam nie wszystkie ekspedientki, tylko część się tak zachowuje, co i mają ciągłe braki w zaopatrzeniu, wszytsko mają po dwie sztuki, żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam rossmann
do którego rossmanna bym nie weszła, to ochrona krok w krok za mną! jak i za każdym. Btw Sephora i inne takie, byłam pierwszy raz, więc się rozglądam co gdzie jest a ta od razu leci jak potrzaskana i czego szukam O_O Nie za każdym razem człowiek przychodzi po to samo i chyba musi się porozglądać po co przyszedł. Ph. Nawet jak jestem 50 raz w jakimś sklepie to mowie: "jestem tu pierwszy raz, chcę zobaczyć co maja panstwo w ofercie" i się odpinkala pipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzeszowieanka
Sklepy Społem - panie rodem z PRL, chamskie niemiłe i z wąsami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgsggsgsgsgsg
Bylam kiedys w strasznej sytuacji z powodu glupoty ekspedientki. Kupowalam kiedys sukienke z bardzo chora kolezanka, dziewczyna max opuchnieta, wygladala tak jakby byla o kilka kilo grubsza niz jest , ale to naprawde nie wygladalo naturalnie i bylo widac ze ona jest chora. I to glupie babsko powiedzialo, ze dziewczyna powinna wziasc sie za odchudzanie , przestac sie obrzerac a dopiero pozniej wybrac sie na zakupy. Normalnie jakby piorun we mnie i naprawde nie wiem co takie osoby chca osiagnac takimi komentarzami. Odprowadzialam dziewczyne do samochodu , a sama wrocilam do sklepu. Powiedzialam jej :"Ty glupia babo, akurat ta dziewczyna jest umierajaca , a dzisiaj ma lepszy dzien i bardzo marzyla o tym zeby miec ta sukienke. Ale nawet gdyby przyszla do Ciebie gruba osoba, to i tak jest w lepiszej sytuacji niz ty, bo ona moze sie odchudzic, a ty swoje glupoty i chamsta nigdy sie nie pozbedziesz i zawsze bedziesz musiala z nia zyc." Pojechalam na maxa, ale nawet teraz jeszcze 10 lat po zdarzeniu mna trzesie jak sobie to przypomne. Bylysmy tylko w jednym sklepie , bo wczesniej sama wszystko obejrzalam ,zeby jej nie meczyc. Normalnie szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sru ifru
uuu okropne. ale baba wyczucia obciachu nie miala... ja mialam coś podobnego tyle ze w odwortną stronę, jako ze jestem dość chudą osobą.Poszłam do sklepu z ciuchami, to bylo jakoś tak po Bozym Narodzeniu któtko a kobieta walneła tekst" co pani zabiedzona po tych swiętach"ja na to ze tam mam i gdzie jest napisane ze wswieta trzeba tylko jesc i odwiesiłam jej na złosc to co planowałam kupić.Mialam tez wczoraj zonka i w tej samej GH niestety:(Trafilam na panią której praktycznie się chyba nie chcialo tam siedzić. ja wiem ze sobota i upał ale bez przesady ,tam było chłodno i dośc przyjemnie, Mówie ze biorę spodnie do przymierzenia pani ze ok ale ze były za małe to powiedzialam dosć głóśno czy moze mi pani przynieść większy rozmiar a pani mnie zdecydowania olała na bank słyszała bo wieszala ciuchy zaraz obok przymierzalni.Wyszłam wiecpo iny egzemplarz a ze nie nie było rozniaruto juz pani musiała się bujnąc do magazynu.Dodam ze nie było ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo fajny wątek - aż dziw, ze go wcześniej nie widziałam...:) Ja ze swojej strony nie napiszę o sklepie tylko o dworcu autobusowym - też się płaci więc na jedno wychodzi. Chodzi mi mianowicie o dworzec główny w Krakowie. Niedawno miałam tam bardzo nieprzyjemną rozmowę z panią z dyżurki, która nie była w stanie odpowiedzieć na proste pytania, a potem zaczęła kląć jak szewc... Makabra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FREEpalestine
nienawidze chamstwa staram sie byc kulturalna osoba, ale jestem zdania, ze na chamstwo odpowiada sie chamstwem to jedna z regul asertywnosci, dlatego dobrze by bylo by czesc z was zamiast wylewac zale na kafeterii od razu zareagowaly - w ten sposb mozna ukrocic i zminimalizowac chamstwo, bo taka ekspedientka drugi raz sie zastanowi zanim rzuci jakims chamskim tekstem albo zignoruje mieszkam w Wlk Bryt. i tam ekspedientki sa przemile i wrecz nadskakuja,kultura wpajana jest od malego, poza tym one maja swiadomosc, ze to dzieki klientom sklep ma profity a zaden wlasciciel nie bedzie chcial zatrudnic eskpedientki, ktora nie reprezentuje soba jakiegos poziomu za kazdym razem jak jestem w Polsce zaskakuja mnie te roznice w osbludze, zakupy czasem moga byc frustrujace.. co do Rossmana - czesto powtarzal sie watek, ze ochroniarze patrza jak na zlodzieje- byc moze dlatego, ze kradzieze zdarzaja sie dosc czesto, ale przyszlo mi do glowy, ze byc moze oni maja tez jakas 'prowizje' od kazdej zlapanej osoby? to by mialo ekonomiczny sens dla wlsciciela by zmotywowac swoich pracownikow do obserwacji w celu ukrocenia strat ze zlodziejstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak czytam, czytam i nie wierzę. Ja mam jakieś szczęście, bo zawsze trafiam na bardzo miłą i uśmiechniętą obsługę, która nie miga się od swoich obowiązków. Może dlatego, że mieszkam w Kętrzynie, który nie jest dużym miastem. Ale miałam dwie przygody. 1. Sklep obuwniczy Boti w Kętrzynie. Rozglądam się po półkach w poszukiwaniu jakiegoś ciekawego modelu. Dodam, że jestem dziewczyną dość wysoką (178 cm wzrostu), więc ciężko jest mnie sobie wyobrazić w butach na obcasie. Ale to był czas, kiedy stwierdziłam, że mam gdzieś, że w obcasach będę prawdopodobnie najwyższą dziewczyną w promieniu 15km. No więc. Rozglądam się i widzę ładne czarne botki na obcasie ok 6cm. Podchodzi do mnie ekspedientka, nizutka - 155 na oko i z tekstem "A pani to czegoś na płaskim szuka, tak?". Ja do niej - "słucham?". Ona: "No, ja mając tyle wzrostu co pani nie nosiłabym butów na obcasie." Ja jako że jestem osobą nerwową policzyłam do 10 i odpowiedziałam jej "Ja mając tyle wzrostu co pani nie nosiłabym butów bez obcasów.". Potem przymierzałam wszystkie możliwe buty na jak najwyższym obcasie i niczego nie kupiłam. Teraz do mnie nie podchodzi jak tam jestem :D 2. Sklep z obuwiem sportowym (też w Kętrzynie). Pani w wieku średnim. Pytam o buty w rozmiarze 41. Typiara zaczęła mi podawać MĘSKIE modele. Wypomniałam jej to, a ona, że z taką stopą to mogę sobie butów nie znaleźć. Sama zaczęłam oglądać damskie modele na półkach i jakoś znalazłam buty bez problemu. Przy kasie coś zaczęła burczeć pod nosem, że nie wiedziała, że jeszcze zostały te rozmiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parnooooooooooo
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większość sklepów z tak zwanej
"wyższej półki". Tzn. w mniemaniu babunów, które tam pracują z wyższej, bo to średnia półka jest. Jak już buty w takim sklepie kosztują powyżej 200 zł, a bluzka 100, to już babun myśli, że królową Anglii będzie obsługiwał :D Biada ci, jak wejdziesz normalnie ubrana, nie odpicowana, to cię potrakutją jak powietrze. Aha, i "eksluzywne" sklepy z bielizną. Spróbuj mieć cycki, a nie pryszcze na klatce piersiowej, to jedynie na ciebie spojrzą jak na robaka, spojrzeniem mówiącym: "mutantów nie obsługujemy" :D Aha, i narzeka się tu na panie w średnim wieku, że pamietają czasy PRL-u i tak się zachowują. Fakt, zdarza się to. Ale najgorsze są młode pipy z solarą na ryju i tipsami, które łaskę robią, że coś w ogóle robią. Jak widzę znajomy typ takiej pipki w sklepie, to w ogóle daruje sobie wchodzenie. Szkoda moich nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FREEpalestine
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z większość sklepó
sklepów racja :P z tymi tipsiarami z solarą ;) tępe idiotki takie sprzedawczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko wspomnę
solara + tipsy to szczyt wieśniarstwa i buractwa żaden tam luksus..a po za tym bardzo niewygodnie i skóra ma szybciej zmarszczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieć sklepów stokrotka
u nas w Rzeszowie same tępe debilki a jak chcesz kupić ser w kawałku... łaskawe paniusie jeszcze zjebać potrafią w CH nowy świat to już masakra(stokrotka na dole)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josanti
W marnych sklepach pracuja marni sprzedawcy. W sklepie z wysokiej polki sprzedawca nigdy by nie zaryzykowal nieuprzejmego zachowania. Czesto spotykam w sklepach Prady, LV czy D&G ludzi ubranych w bez-logowe szorty i klapki - sprzedawcy traktuja ich tak jak kazdego innego klienta i nie wyobrazam sobie by bylo inaczej. Najwieksze zakupy na znanych pasazach robia z reguly turysci ;-))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do końca się zgodzę
w BGN butikach też obsługa robi łaskę,że tam w ogóle jest ta firma nie dba o klientów po za TVN-em bo ci robią im reklamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnoludka olbrzymia
marka triumf sprzedające są święcie przekonane ,że sprzedają biustonosze najwyższej klasy , nie dawajcie sie nabrać na całą otoczkę , wciskają złe rozmiary byleby sprzedać i opowaiadają farmazony ,że triumf w astrii kosztuuje 3x więcej niż polsce hahahaha ,jakoś znajoma za granicą kupowała na dawną walutę za 2-5 marek czyli na obecne 1-2 euro nie dawajcie sie nabierać to chłam szyty w chinach ;) mają tylko ładne sklepy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojoo
Najgorszy sklep w Białymstoku - Sklep Nad Białką w Białymstoku- wszystko po 5 zł. Obejrzałam ręcznik po czym złożyłam go nierówno i odłożyłam na miejsce. Podeszła ponura, oburzona ekspedientka i zwróciła mi uwagę, że powinnam złożyć go równo. Powiedziałam do niej, że nie zachęca do zakupów. Ona na to: - Co??? trzy razy powtórzyła "co". Niemiła i na dodatek leniwa. Odradzam zakupy w tym sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewiatan_Stąporków/Odradzam
Stąporków, sklep Lewiatn na Placu Wolności. Obsługa niezwykle chamska (zwłaszcza te młode babska, robiące łaskę), tempo obsługi klientów - masakra, ja nie mam całego dnia! Pewnego razu przy kasie zauważyłem, że wiczko jogurtu jest przedziurawione, zapytałem się kulturalnie młodej "damy" czy mogę iść i szybko wymienić, na co ona zrobiła mega chamską minę i zaczęła się na mnie wydzierać " Co TY sobie wyobrażasz, jak możesz tak do mnie mówić, ja tu nie będę dla CIEBIE marnowała całego dnia! i do koleżanki z tekstem: Podziurawił i teraz wymyśla" Na co ja masakrycznie zdenerwowany odpowiedziałem : " Nie przypominam sobie od kiedy jesteśmy na TY, nie życzę sobie takich uwag, w moim kierunku! Twoja bezczelnośc sięgneła ostatecznych granic." I zostawiłe ją tak z połową naliczonych produktów, odstawiając siatkę i wychodząc ze sklepu. Nie polecam tego sklepu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euromoda buty plaza
Stoisko z butami w plazie z butami" euromoda", babki są tak bezczelne ,że sobie nie wyobrażacie :( jak klient pyta o rozmiar większy niz uwaga 45 danego buta , potrafią powiedzieć ,że producent takich nie robi(jeśli nawet wiadome jest ,że produkuje do 50) a jak pyta się o inne buty w tym rozmiarze olewa i nagle idzie do innego klienta, który ledwo wchodzi do sklepu i się pyta " w czym pomóc?" panie sprzedające są chyba głuche bo trzeba pytać co najmniej pięć razy ,żeby raczyła "usłyszeć" robią wtedy miny wielce obrażonych .Jeszcze potrafią się wydrzeć na klienta jeśli ten ma czelność zapytać o więcej niż rozmiar buta a nie daj boże powie ,że nie można znaleźć.Najbardziej niemiła obsługa w sklepach obuwniczych w Rzeszowie C.H Plaza Euromoda 1sze piętro odechciewa się zakupów.Taka niefajna sytuacja przydarzyła mi się 2gi raz podczas odwiedzenia tego sklepu :( podobna sytuacja zapytanie o rozmiar i fason. Jedyne co im dobrze wychodzi to zniechęcenie klienta , odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacytuje bo się zgadzam
".....Aha, i narzeka się tu na panie w średnim wieku, że pamietają czasy PRL-u i tak się zachowują. Fakt, zdarza się to. Ale najgorsze są młode pipy z solarą na ryju i tipsami, które łaskę robią, że coś w ogóle robią. Jak widzę znajomy typ takiej pipki w sklepie, to w ogóle daruje sobie wchodzenie. Szkoda moich nerwów...." Święta racja , wybaczcie co napiszę ale najlepszymi sprzedawcami są faceci ;)takie pustaki solarki i tipsiary ze "spojrzeniem teskniącym za rozumem" robią łaskę i jeszcze nie wiedzą co mają na sklepie żal.pl normalnie już babcie klozetowe na PKP są bardziej uprzejme , z szacunkiem dla babć klozetowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
Ja kiedyś z siostrą poszłam do takie sklepiku z odzieżą,obok był też mały sklepik.panie ekspedientki z tych dwóch sklepów stały na zewnątrz i rozmawialy.Chcialysmy wejść do sklepu a pani do nas:szukacie czegoś konkretnego?ja na to :chciałyśmy wejść pooglądać,a ona na to,że w sklepie sie kupuję a nie ogląda:O myślałam,ze padnę.glupia baba nawet nas do sklepu nie wpuściła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ścirka mietła takie tam
ja to bym już omijała taki sklep szerokim łukiem , co za idiotka " w sklepie się kupuje a nie ogląda" takie prymitywne baby są najbardziej wkurzające , ale jak chce szybko zwinąć interes to jest na dobrej drodze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrizia Pepe
Patrizia Pepe w Poznaniu stary browar. Straszne sa te laski:/ Probuja na sile wciskac chamsko! Podobala mi sie kiecka a jak zalozylam totaaaaalnie nie pasowala nawet rozmiar byl o 2 za duzy a one chcialy mi sprzedac bo w koncu za 1000zl i mloda laska jest. hihi nie wzielam i jak wychodzilam to jedna do drugiej "i co? i co? wziela??? " glupie szm***y nawet nie mysla o tym zeby doradzic tylko zeby upylic jak najwiecej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×