Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ku-mać

kobiety---samotne matki bez mezów

Polecane posty

Gość ku-mać
oj czesto jest narzekanie z jej ust, ze chce wyjsc bez dziecka ale to niemozliwe bo bo musi go zabrac ze sobą, ja sie z niej nienasmiewam, ale to zenujacy widok jak tacha ten wozek przez gory i doliny chcac nie chcac, nie majac na to najmniejszej ochoty, ale trza dziecku jakas atrakcje zapewnic, chocby spacer całodniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko to co ma robic?przywiazac dziecko do plotu i isc na impreze?ona jest juz matka...a ty sama nie wiesz o co ci chodzi...masz jej za zle ze chodzi na spacery?to podaj mi przyklad co moglaby z tm dzieckiem robic?ma isc do remizy na dyskoteke????cholera...pusta jestes...szkoda slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Ale ja nadal nie rozumiem, co w tym śmiesznego. Można powiedzieć, że to smutne, przykre, kłopotliwe. Ale śmieszne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej się wydaje ze to smieszne
bo po prostu jest złym człowiekiem, dlatego my nie jesteśmy w stanie pojąć o co chodzi autorce. Nas to po prostu nie śmieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopóki nie poznasz jej psychiki nie będziesz mogła jednoznacznie stwierdzić: ona jest złą matką, ona nie kocha tego dziecka, chodzi z nim cały dzień, dźwiga ten swój krzyż, chciałaby wyjść, ale nie może, jest nieszczęśliwa. Mówisz o poszlakach, własnych odczuciach i o tym, co usłyszałaś od innych. Nie wiesz jak jest naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albertynam
do Ku-mac. Napisz proszę więcej o sobie, Wydajesz mi się bardzo interesującą osobą. Ile masz lat, co robisz, gdzie mieszkasz. Co cenisz, co jest ważne co nie. Naprawdę fascynujesz mnie w pewnym sensie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albertynam
ale z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie nie rozumiem jednego- mój mąż pracuje do pardzo późna...niedługo rodzę- i przez wakacje absolutnie nie zamierzam siedzieć w domu tylko z dzidzią i 6 letnim synkiem lazic na spacery ile sie da.. niech sie dzieciaki dotleniają :D fakt że mieszkam w mieście- ale do głowy by mi nie przyszło, że ktoś będzie patrzył na mnie jakbym ciągnęła dwie kule u nogi...........tok rozómowania autorki jest poniżej normy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja ciągam za sobą całą armatę każdego dnia:P Powinnam była pomyśleć, że codzienne spacery z dziećmi po okolicy są źle odbierane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Nie powinnaś tak chodzić, bo ktoś kiedyś przez ciebie umrze ze śmiechu i będziesz miała wyrzuty sumienia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albertynam
napisz o sobie, moze jestes bardzo mloda, moze cos innego pomoze nam ciebie zrozumiec. Dalczego cie to smieszy. Niektorych ludzi np do łez rozsmiesza jesli ktos sie przewróci i mocno potlucze. Chcialabym Cie zrozumieć. A tak prz okazji ja tez jestem dziewczyną ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo trojeczki- tylko na bezludną wyspę nam jechac...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albertynam
ike mysle że mozecie spacerowac bez problemu skoro dzieci zostały legalnie poczęte i jesteście przyozdobione posiadaniem męża. Tylko panny z dzieckiem mają sie ukrywac w domu słuchajac wyzrzutów rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku-mać
kobiety nie badzcie takie przewrazliwione, a mam a3 ki to jak juz ktos na forum pisze o czyms np, " ta siedzi non stop przy kmpie, ta poszła na zakupy i wróciła po 3 h, to ona zawsze podaje siebie ze ma cała gromade dzieci i ze jej to juz na pweno nie wypada bo ludzie sie beda krzywo patrzec, .....przeciez dobrze wiem ze masz w d.u.p.i.e to co inni mysla o tobie wiec czemu starasz sie uzalac nad soba nawet w zartach a swoja droga ja tylko pisze o psiapsiułce, bo nie zawsze jest szczesliwa z tego powodu ze ma bez konca chasac z dzieckiem po wsi. jej niezadowolenie z tego powodu daje sie odczuc, np....nawet zrbienie makijarzu sprawia jej trudnosc, jak ktos nie przypilnuje dziecka, bo ona sie nie bedzie malowała przy nim, bo jej przeszkadza naprawde czasami to mam wrazenie ze załuje ze ma to dziecko coc ja nie wchodze na ten temat a ono juz jest i nie wypada ggybac, choc osmiele sie powiedziec, ze miałaby wieksze perspektywy, niz matura i sprzedaz w sozywczaku za najnzsza krajową, i ciagłe gadanie ze dziecko jej nie daje zrobic tego a to tamtego coz sama tego chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak- bo ja przecież mam na czole napisane- \" posiadam męża\"...... a poza tym przez jakiś czas byłam samotną mamą i jakos też specjalnie ida na spacer z małym nie czułam sie jak z kula u nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nad sobą nie użalam tylko nad tymi delikwentami z forum, co robią z igły widły i szukają problemów z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku-mać
nie mowie tu ani o tobie ike ani o innych bo nie znam nie wiem czy macie mezów czy nie macie wasza sprawa \ ale opisuje przykład kolezanki ktora znam i wiem ze nie ma meza a tak sie zachowuje jaky jej to dziecko przeszkadzało i było ciezarem, zapewniam was jej nieszczesliwa mina na spacerze mowi wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to idź na spacer z nią- pogadacie poplotkujecie- będzie jej raźniej.. a nie siedzisz i za plecami ją obgadujesz kochana koleżanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku-mać
o tym własnie mowie, sama sobie ujmojesz mamo 3jczki "ike to samo pomyślałam. Nie będę wychodzić z dziećmi, kiedy mąż ma na popołudniową zmianę " ---------------------- radze na ranna rez nie wychodzic tak do 15..!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku-mać
obgadywanie "zwał jak zwał", myslałby kto ze jestes taka swieta ike, ja przedstawiam problem na forum, od tego chyba jest chyba ze sie mylę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problemy sie rozwizuje a nie o cudzych problemach gada... gdyby ci zależało nie obserwowałabyś jej nieszczęśliwych min zza firanki- przez takie jak ty jest jej tylko ciężej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku-mać
"przez takie jak ty jest jej tylko ciężej" przesadziłas a co ja jej dziecko zrobiłam? bez przesady ja mam swoje zycie ona swoje, zawsze do mnie dzwoni jak jej sie nudzi, albo znow trafiła na faceta debila, to jestem potrzebna, ale poza tym zyjemy własnym zyciem i niech tak pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to niech tak pozostanie- to po jaką cholere w ogóle o niej piszesz??? przecież to jej życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku-mać
po co to sie nogi pocą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu sie dziwic dziewczyne ze jest zalamana i wydaje sie ze jest zmeczona dzieckiem.... skoro ma takich przyjaciol w kolo ktorzy zamiast jej pomoc tylko obrabiaja d..e, dziecko wymaga duzo uwagi i czlowiek ma prawo byc zmeczony i nawet sobie ponarzekac.... tak samo moze kogos meczyc maz, matka, rodzenstwo jak i dziecko.... prosta sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet najbardziej szczęśliwa osoba mogłaby się zdołować gdyby idąc przez wieś z wózkiem widziała nosy zza każdej firany :o ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej niech się trzyma
od tej kolezanki z daleka, najgorsza jest taka obłuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku-mać
mowisz o sobie zapewne mamo 3cy siedziałam za domem z mezem nikogo nie podgladałam, a ona szła drogą a wiesz miałabym problem z zobaczeniem jej okna mam od wschodu wiec kierunek przeciwny do tego w ktorym szła zaraz bedzie czemu jej nie zawołałam, bo miałam ochote na odpoczyneka nie wysłuchiwnie o porazce z jej niby facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albertynam
ale dlaczego akurat Cie to śmieszy autorko( twój nic jest jednak troszeczkę...) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×