Kocham go,ale juz nie wiem,co o nim myśleć...

Jestesmy ze sobą juz dwa lata.On jest starszy ode mnie o sześć lat.To z nim właśnie zaczęłam życie seksualne jakieś półtora roku temu.Wiedziałam,że on nie jest prawiczkiem,ale ostatnio się przyznał,że zanim zaczęliśmy chodzić on miał 11 partnerek seksualnych i zazwyczaj uprawiał seks przypadkowy...Dodał,że ja jestem jego pierwszą dziewczyną,którą traktuje poważnie.Wiem,że mnie kocha i ja jego też.Nigdy mi nie dawał powodów,abym sądziła,że mnie zdradza czy coś w tym stylu...Po tym,jak mi to powiedział częściej zapewnia mnie o swojej miłości choć jest daleko...Wiem,że mu na mnie zależy...Ale chyba to,co mi powiedział odbiło sie na tym,że nie darze już go takim samym zaufaniem jak kiedyś...Boję się,że zdradzi mnie fizycznie..Co ja mam o tym myśleć...?

up

Jezu, laski - czemu Wy sie tak nakręcacie? :O Facet był zwyczajnie szczery, tym bardziej powiinać sie cieszyć. Dziwne byłoby , gdyby to ukrywał... Wrzuć na luz :)

*powinnaś

Moim zdaniem nie masz powodu do obaw. On był wolny i robił co chce, miał takie prawo, to przeszłość i nie wiem dlaczego o tym rozmyślasz, nie rozumiem. Jeżeli nie możesz się z tym pogodzić i zaakceptować jego przeszłości to musisz poszukać sobie innego faceta bez przeszlości, innej możliwości nie ma ... :)