dlaczego kobiety chcą wracać do facetów którzy je porzucili

Dlaczego nie potrafimy znieśc tego z godnością?

może nie wypowiadaj się za wszystkie kobiety, ok...:)

Nie napisałam że wszystkie :) ale tak zazwyczaj jest faceci są twardsui od nas

zazwyczaj są twardsi...

Bo się uzależniamy. W związku idziemy na ustępstwa i to nas przywiązuje do mężczyzny. Po rozstaniu nagle brakuje nam poczucia bezpieczeństwa, podświadomie próbujemy cofąć się do tego co znane, gloryfikujemy tamten czas i nie wierzymy we własne siły. To tak pokrótce:P

tak my kierujemy się zazwyczaj uczuciem , oni również ale rozsądek u nich przeważa

rozsądek u facetów...?? dobre sobie...:P

ja bym powiedziała instynkt samozachowawczy:P

Bardziej rozum i egoizm oraz wygodnictwo to charakteryzuje dzisejszych facetów

facet ma je gdzieś,nie szanuje,porzuca a baby i tak mu w dupe wchodzą....żeby tylko był zadowolony....nie rozumiem dlaczego kobiety się tak poniżają i za wszelką cenę chcą zatrzymać faceta...

i pewnie masz racje bo my poświecamy sie na maksa a oni i tak zrobią to na co maja ochote

do czasu...

ja bym nigdy nie zatrzymywała faceta na siłe....nigdy

jakiego?? im wolno wszystko

jakiego? Oni i tak robią co im sie podoba i innych maja gdzies

im wolno wszystko, ale tylko w ich mniemaniu...

bo w ich slowniku zabraklo slowa 'godnosc'

ja teraz to wogóle nie rozumiem niektórych kobiet....biora obojetnie jakiego faceta,aby był...ile razy ci faceci są gówno warci,zdradzaja, bija,upokarzaja a kobiety i tak patrza na nich jak na boga i niedopuszczają nawet takiej myśli zeby go zostawic(bo wazne ze maja faceta..a jakiego to juz sie nie liczy....wogóle tego nie rozumiem

Tego tez nie rozumiem zdrady raczej sie nie wybacza, ale i bez zdrady faceci bywaja okrutni

nie wszystkie kobiety są takie, to chyba zależy od ich sił psychicznych... im silniejsza, tym na mniej sobie pozwoli...

wiec takiego faceta to tylko kopnąć w dupe i dowidzenia

najlepsze rozwiązanie:)

Bo wstyd im rozpoczynać współżycie z kolejnym facetem - znaczy wstyd przed samą sobą (głównie), że bedzie oceniana (postrzegana)jako rozwiązła. Plus potrzeba stabilizacji, strach przed nieznanym. Większość kobiet podświadomie jest przygotowana na to, że kiedyś może zostać skrzywdzona przez partnera i łatwiej to znosi.

A faceci nie są wcale twardsi od kobiet ale rzadko odsłaniają się zupełnie przed partnerką dlatego potem zwykle mniej przeżywają rozstanie i zdradę. Zdrada rozumiana nie w sensie seksualnym ale jako przyjaciela, dwulicowość itp.