agencja towarzyska

zarabiacie w waszym odczuciu sporo kasy.....ale nie chce tej kasy za taką cenę. Godność to jest coś cenniejszego od kasy. A Ty nigdy tego nie będziesz miała...możesz udawać że jest inaczej....ale to będzie tylko udawanie. Jesteś przedmiotem który można sobie kupić na godzinę, na noc.

margaritta, dla niego- podobnie jak dla mnie przeszłość nie ma znaczenia. Liczy się teraźniejszość i przyszłosć. A jeśli chodzi o te dwie ostatnie, to jestem najwierniejsza i najlojalniejszą kobietą jaką można sobie wyobrazić. Być może dlatego, że już wiem jak smakują inne rzeczy, poza moim ukochanym nikt inny mnie nie interesuje nawet w minimalnym stopniu. Poza tym cieszę, się że ON wie, bo nie umiałabym przez cały czas żyć w kłamstwie i martwić się co będzie jak się wyda.

Nałogowo wyjadam zawartość Toi-Toi>ów

margaritta- nikt mnie do niczego nie zmuszał i nawet mi się to wtedy podobało. Dlatego nie uważam się za przedmiot- bo kupić mnie mógł ten, któremu na to pozwalałam. Zresztą był to dodatkowy podniecający element.

nie życzę Ci źle.....mimo wszystko bo wyglądasz na sympatyczną osóbkę która sie pogubiła w życiu.....ale przekonasz się to wróci jak bumerang.

margaritta zrobilam bardzo wiele moze nie bezsposrednio ja ale moi rodzice. moja mama prowadzi fundacje dla ciezkochorych dzieci na bialaczke w niemczech , jest zalozycielem tej findacji. ta pani nie jest juz dziwką, prowadzi wraz z mama te fundację. chcialam zaznaczyc zeby nie bylo porozumien dla kurestwa niemam szacunku, zero litości ale dla kobiety ktora naprawde ma powod taki jak choroba dziecka ( nie przeziebienie tylko powazna ) to chetnie wyciagne reke i dam szanse. i pogratuluje odwagi bo zeby oddac swoje cialo to jest najgorsze co moze byc dla kobiety, bo ona traci szacunek do samej siebie , staje sie nikim w oczach swoich i spoleczenstwa. trzebei wielkiej odwagi

za ileś lat....w najmniej oczekiwanym momencie spotkasz swojego byłego klienta który znowu potraktuje Cię jak dziwkę...powie coś bzdurnego ale tak to odbierzesz. A Twój facet też to wykorzysta.....to tylko kwestia czasu.

ola...nadal nie wierzę w intencje tej kobiety. Dlaczego zamiast kurestwa od razu fundacji nie założyła? każdy kto wie że to nie jest oszustwo.....pomoże.

facet z rodzaju chciałbym, ale boję się? tak łatwo idzie Ci ocenianie, że ciekawe co robisz w życiu często się modlisz? jakoś brakuje Ci tolerancji...

margaritta coś za mało porządnych facetów spotkałaś w życiu. Ja wierzę, że oni nie są zwierzęami i wielu z nich- w tym mój przyszły mąż jest uczciwy i słowny. Dlatego nie boję się, że wykorzysta to przeciwko mnie.

hmmm....tak dosyć często.....a wiesz dlaczego? miałam taki moment w życiu że myślałam że umieram.....zrobiłam przez te 1/2 godziny rachunek sumienia całego życia....błagałam Boga by mnie ocalił. wiesz co się okazało? zaczadziłam się spalinami gazowymi....nie mogłam się poruszyć ale pracował mózg. Miałam czas by przemyśleć całe swoje życie i uwierzyć że istnieje Bóg.....jak doszłam do siebie. Ale jedna rzecz się nie zmieniła.....moje poglądy na prostytucję.

zła diagnoza panno różo....jestem w stałym związku od wielu lat. Gdyby mój ślubny zrobił mi taki numer....to już dawno by nie wiedział że ja istnieje. To raczej poglądy wyrobione na podstawie cierpień innych kobiet.....i własnych obserwacji.

Napisze krótko frajerze. Przestań tu obrażać ludzi bo cię maly chloptasiu namierzymy po IP. I zareczam ci że raz na zawsze odechce cie się przeklinać i obrażać kobiety

zalozyc fundace moze kazdy ale zeby ja utrzymac, znalezc pieniadze to wybacz ale trzeb znac odpowenie odoby na odpowiednich stanowiskach, nie wiem jakie jest twoje wyobrazenie o funkcjonowaniu takiej fundacji ale to rzecz oparta na gigantycznych filarach znajomości, ukladow, i pieniedzy zreszta wystarczy popatrzec na polskie fundacje, prowadza je wielkie korporacje medialne jak polsat czy tnn, prowadza ja znani ludzie tacy jak aktorzy na przyklad fundacja ewey blaszczyzk \" a kogo\" ( choc moze to nie ejst najlepszy przyklad bo ewa blaszczyk nie ejst osoba medialna az tak by jej fundacja odniosla sukces w postaci wielkiej ilosci uratowanych zyc,, ale tu kazde zycie jest wazne wiec nic nie mowie) dalej takei fundajcje prowadzą osoby biznesu, coc w poslce to dopiero raczkuje , w niemczech taki aprat fundacyjny osob biznesu jest swietnie rozwiniety. nie mozna poprostu powiedziec koncze w prostuttuowaniem i zakladam fundacje,

ciezko jest wybaczyc kobiecie

jezeli sie dowiesz ze kobieta pracowała pracuje i dalej bedzie pracowac w at to sprubuj ja odzyskac

to sprawa jest bardziej skomplikowana

wybielac to sie mozesz ty

wybielacz to sobie kup acze papcio smerfie myslałem ze jestes madrzejszym człowiekiem

widzę że temat wrócił :)

nie znam Cie margaritko

ale moze jak poznam to pow3iem Ci wieceju o Tobie

ciekawy jestem jak sie zarazicie virusem HIV to przekazecie to dalej bedziesz nosicielem czy dawca

mozna zarabiać na 10000 innych sposobów

Zrobino mi fotę w agencji i próbowano szantażować. Nigdy nie pójdę do tego przybytku

Wiecie co? Dla mnie to wstrętne, okropne. Jak mozna oddawac sie kazdemu, miec tylu pratnerow seksualnych w zyciu. Masakra!!! Seks za pieniadze. Gardze facetami ktorzy korzystaja z takiego typu uslug. Brzydzilabym sie takich nawet kijem dotknąć.... Ble!

jak dla mnie to: kobietami - prostytutkami nie gardze. dla mnie sa obojetne, taki wybraly zawod. nie wszystkie z wlasnej woli, moze nie widzialy innych drog w zyciu. gdyby nie faceci tego zawogu by nie bylo.... zas facetami ktorzy kozystaja z uslug prostytutek to gardze. zwlaszcza jak maja rodzine, dziewczyne..... jak mozna swoje dzikie zadze wyladowywac desperacko w ten sposob?

MOZE CZŁOWIEK SZUKA DROGI W SWOIM ŻYCIU

jezeli ci zrobiono fote kicker to co dowód pokazywałes hahaha

ja nie praqcowalam wagencji, ale jestem prostytutką Mam wiele kolezanek ktore tak pracują jedna rzucił facet jak zaszła z nim w ciąże,choc wczesniej oboje tego chcieli ,została sama, wciązy i bez srodkow do zycia. Sa rownież i takie co zarabiają na studia-choc tych nierozumiem. Jedno jest pewne- TAK PRACUJEMY BO TAK NAM SIĘ ZYCIE UŁOZYŁO. I nawet nie macie pojecia do jakiego stopnia w tej pracy dziewczyny wyzbywają się siebie, swojego ja, swoich pragnien,odczuc. Wczoraj odwiedził mnie Pan- i z progu pyta sie czy dobrze się kocham!!!?? Zero podejscia, zero delikatnosci, zero wreszcie szacunku - a przecież prostytutka to też kobieta. Za takie podejscie- własnie ciągnie sie faceta za kase, by jak najwiecej zostawił-jest sie kotką by chociaż kasa zrekompensowała to ponizenie. Wracając do tematu- w agencji nikt nie zrobi żadnego zdjęcia, kolego- masz bujną wyobraznie, albo jestes kims waznym na kim mozna zarobic, zwykły człowiek- to tylko nastepne pieniądze jakie przyszły. Ktos napisal ze jest sie nastepnym w kalendarzyku- tu nieprowadzi sie kalendarzyka, kto pierwszy ten lepszy. W agencji mozna dostac jak samemu sie jest agresywnym, nie chce sie zapłacić, albo zmusza sie kobiete do czegoś czego ona nie zrobi. Jak Pan jest spokojny- jest ok.