Adopcja

moze nie Kalina wybiera RA taki wybór nalezy tylko i wyłącznie do MB. Kalina to kobieta która pomaga takim jak ja MB jak przejsc przez cały proces adopcyjny z jak najmniejszą stratą dla dziecka i siebie. Obrzucanie Kaliny pomówieniami to najgorsze plugastwo. Jesli nie jestes 100% pewna/ny nie osądzaj. Juz nie raz zarzucano i pomawiano postac tej wyjątkowej kobiety. Jakby działała bezprawnie nie byłaby na wolnosci prawda? Nigdy nie słyszałam aby pobierała jakiekolwiek pieniądze od osób które ją prosiły o pomoc nawet w ramach pomocy MB. Nie organizowała żadnych zbiórek ani paczek ani pieniędzy. Znam Kalinę osobiscię i wiem że potrafiła bezinteresownie przyjac na kilka nocy do domu dziewczynę w ciązy którą wyrzucono z domu rodzinnego. Sama odbierając dzieciom od ust potrafiła godzinami wspierac telefonicznie płączącą MB, w trakcie zrywania się wiezi psychologicznej z dzieckiem. Nigdy nie zawołała za to kasy. Oskarzanie jej jest celowym działaniem na aby AZW była traktowana jak handel dziecmi. Ciekawi mnie kto najwiecej wtedy traci? i dlaczego tak bardzo oszczerstwa mogą komuś w tym pomóc?

po raz kolejny powtarzam to MB wybiera rodzinę a nie Kalina. Czy wy MB uwazacie za bydło rozpłodowe bez rozumu?:O Ponadto dziwne z tą sprzedażą zagranicę? bo ja akurat nie chciałam oddac dziecka do rodziny po za granicą. Choc propozycji takich miałam kilka.

Masz rację... Ten kto obrzuca Kalinę oszczerstwami, pewnie nie zna jej osobiście, a wszystkie te bzdurne zarzuty stawia w wyniku lektury postów Kalinie nieprzychylnych. Tymczasem najśmieszniejsze jest to, że to właśnie RA obiecują jej niestworzone historie, a potem nawet "dziękuję" od nich nie słyszy, nie mówiąc już o jakiś "płatnych podziękowaniach".

witam przepraszam jak można oceniać człowieka którego się niezna. Ja z Kaliną rozmawiałam tylko raz i pomogła mi bardzo Nie jestem MB lecz mamą która szuka swojego dziecka. pomogła mi zrozumieć MB oddające dziecko co przeżywają jak wygląda cała procedura itp. Dziękuję Ci bardzo. Naprawde jesteś kochana. ( jeszcze nieznalazłam swojego dziecka, szukam i mam nadzieję że już niedługo to potrwa)

W lutym b.r urodziła się dziewczynka i została pozostawiona w poznańskim szpitalu przez rodziców.Dziewczynka ma wade serduszka która będzie operowana i zespół Downa, będzie czekała na adopcje.Jeśli ktoś nie jest uprzedzony do osób niepełnosprawnych a dodam że to najsłodsze dzieciaki może zdecyduje się na taką adopcje.Sama jestem mamą samotnie wychowującą 2letniego smyka i naprawdę to najlepsze co mogło mnie spotkać,nie tylko on się uczy ale i ja.Pozdrawiam i zapraszam na gł.stronę portalu zakątek21.

Witam,jesteśmy małżeństwem,które całym sercem bardzo pragnie pokochac maleństwo kobiety,która z różnych życiowych przyczyn nie może Go wychowac.Droga mamo jesteś kobietą,która nie może wychowac swojego maleństwa i zamierza oddac do adopcji prosimy o kontakt.Mamy nadzieję,że w końcu los się do nas uśmiechnie a wtedy będziemy najszczęśliwszymi ludzmi na świecie :D

Droga Basiu78_30, tutaj nie znajdziesz rodziny dla tej dziewczynki :( Ludzi, którzy zdecydują się na adopcję dziecka z Zespołem Downa szuka się ze świecą. A na pewno nie znajdziesz ich wśród takich, którzy zdecydowali się na AZW. A propos, pytanie do potencjalnych rodziców adopcyjnych - przypuśćmy, że dogadaliście się z matką biologiczną i w czasie porodu coś idzie nie tak, np. dziecko rodzi się niedotlenione... upośledzone umysłowo... Nadal będziecie chcieli je adoptować i wychowywać "jak swoje"? Bardzo jestem ciekawa...

niestety niestety- a propos po co zadajesz to pytanie , skoro z góry zakładasz że wszyscy tutaj napewno by sie wycofali

niestety niestety i tu się mylisz bo jest bardzo dużo przyszłych RA którzy są zdecydowani na AZW na dziecko nie koniecznie zdrowe, poczytaj sobie np. tu: http://www.adopcjazewskazaniem.pl/forum/viewtopic.php?t=408

Jestem obecnie w 15 tygodniu ciazy,bede miala chlopczyka,nie chce wiecej dzieci,chce go oddac do adopcji,ale jesli nie bede miala z tego zadnej korzysci,to zostawie sobie to dziecko,dla mnie to sprawa skrajnie obojetna,ale nie ma szczescia za free,bez wzgledu na to jakie macie do tego nastawienie.

Czy masz na mysli ze chcesz sprzedac to dziecko,dla mnie to jest chore,w zyciu bym nie kupila dziecka ,co mu potem powiem ze co wybacz ale kupilam cie od twojej mamy biologicznej,dziewczyno zastanow sie co ty piszesz.

takasobiebylejaka i nawet obojętne też jest Ci to ze możesz oglądać kwadratowe słońce przez długie lata za przyjęcie korzyści majątkowej od RA za swoje dziecko?? na ludzkiej krzywdzie jeszcze nikt się nie dorobił....Nie szkoda mi Ciebie, ale szkoda mi tego maleństwa że ma taką obojętną mamę która gotowa jest sprzedać je aby mieć na chwilowe uciechy. A swoją drogą...ciekawa jestem ile masz lat skoro masz takie podejście. i jeszcze jedno dla Twojej jak i tych co myślą że wiedzą na czym polega AZW ....AZW to nie sprzedaż i kupno dziecka....za to idzie sie do więzenia!!!

jest szczęście za jak to nazywasz free...jestem mama za darmo!!!!

ja tez jestem mama za free, i ja jestem szczesliwa i mama biologiczna jest szczesliwa a swoja droga ciekawi mnie tylko jaka jest cena tego dziecka.....

olus811 i kasiamarcina - to jest już nas trzy :)))) Gorąco pozdrawiam

Mowilam juz wam ze mam gdzies wasze opinie, wiem ze sa ludzie ktorzy nie maja szans na adopcje z roznych kretynskich wzgledow i obostrzen,ja nie do was to pisalam zebyscie na mnie jadem pluly,ale do nich,bo komu bedzie zalezalo za wszelka cene,zaoferuje mi cos takiego ze napewno sie skusze:) a wy...robcie malolatki co chcecie,smarujcie innych blotem,pomiedzy zmiana pieluchy a karmieniem,bo sie poprostu nudzicie i to wasza jedyna rozrywka,ha,ha,ha:)

A jesli juz o wiezieniu mowa...to super-wtedy zadna ze stron nie dostanie nic:) ci co pragna,maja gdzies wasze madrosci,dziecko jest dla nich najwazniejsze

O Boże jakaś Ty podła! Która z nas splunęła większym jadem od Ciebie? Niech Bóg ma Cię w swojej opiece bo już niebawem zapłacisz za krzywdę jaką wyrządzisz....

Zgadzam sie z Tobą Olus811. Naprawdę szkoda mi tego dzieciatka i tych dzieci kóre rzekomo takasobiebylejaka masz przy sobie ... mieć tak nieodpowiedzialną mamę, to chyba najgorsze co może w życiu spotkać dziecko :(

takasobiebylejaka masz idealny pod siebie nick ;) jestes beznadziejnym przypadkiem i chyba wiem kto kryje sie pod tym pomaranczowym nickiem :) mialam okazje z toba sie poznac kochaniutka i wiem ze masz powazny problem z wlasnymi emocjami sama nie wiesz gdzie jest twoje miejsce najpierw trzepiesz cierpietnice a nastepnie robisz z siebie ksiezniczke. Masz powazne problemy emocjonalne nadopiekuncza mamusie i twardego tatausia ktory trzyma calą rodzinke w ryzach ;) twoje pierwsze dziecko jest nie wiadomo z kim i to drugie rowniez a za swoje niepowoodzenia oskarzasz caly swiat tylko nie sienbie. Nastawiona na branie skonczysz marnie ;)

SKANDAL !!!!! ZBIERA MI SIĘ NA WYMIOTY JAK CZYTAM O TYM CO PISZE TA BYLEJAKA i CI KTORZY TYLKO WIECZNIE GADAJĄ O PIENIĄDZACH i HANDLU....LUDZIE OPAMIĘAJCIE SIĘ....POWARIOWALIŚCIE CHYBA WSZYSCY...SZUKAJCIE SOBIE SENSACJI NA INNCYH FORACH...WASZ KRĘGOSŁUP MORALNY JEST PO PROSTU Z GUMY...BRAKUJE MI SŁÓW

taka byle jaka to alicja 85 z www.adopcjazewskazaniem.pl

Ale ja nie chce skrzywdzic dzieciatka,nie chce zabic,nie chce powyrywac raczek i nozek...chce zeby sobie szczesliwie zylo w kochajacej rodzince i TO WSZYSTKO!!! a to ze kochajaca rodzinka rowniez pomysli o mnie,o tym zeby sie zrewanzowac???a dlaczego nie??to chyba oczywiste ze tak sie powinno zrobic,czyz nie najwieksze szczescie mam im zamiar ofiarowac??? A do tych co zgaduja ....zgadujcie dalej ,zadna nie trafila,wiem z kim mam dzieci,sa szczesliwe i g..no wiecie o mnie i mojej rodzinie.Nie mam problemow emocjonalnych ,a moze jestem zbyt emocjonalna,bo powinnam usunac ciaze bez skrupolow,a tego nie zrobilam,wiec teraz pozostaje znalezc ODPOWIEDNICH rodzicow...a nie chlam co poza pusta miloscia,i nastawieniem ze NALEZY IM sie w swietle prawa,uwaza ze czynie zlo.

"Ale ja nie chce skrzywdzic dzieciatka,nie chce zabic,nie chce powyrywac raczek i nozek...chce zeby sobie szczesliwie zylo w kochajacej rodzince i TO WSZYSTKO!!! a to ze kochajaca rodzinka rowniez pomysli o mnie,o tym zeby sie zrewanzowac". Rewanzem byloby pokochanie i wychowywanie Twojego dziecka majac swiadomosc,ze moze odziedziczyc chorobe psychiczna po Tobie. Gardze ludzmi którzy sprzedaja swoje dzieci ale w Twoim przypadku mysle,ze dziecko które sprzedaz bedzie miec lepiej anizeli to które sama wychowujesz.Jesli znajdzie sie ktokolwiek w takej rozpaczy,kto zaplaci. Osoboscie nie uwazam za kupno dziecka jesli kupuje MB i jej rodzinie zywnosc,ubrania i lekarstwa ....Ale to calkiem inna sytuacja. Pomimowszystko zycze Ci powrotu do zdrowia (najwazniejsze to przyznac sie przed sama soba ze jest sie chorym).Moze znajdzie sie jakis psychiatra który Ci pomoze

witam,wszystkich jestesmy malzenstwem bez dzieci ale kochamy sie bardzo,a do szczescia brakuje na tylko dziecka,na ktore czekamy z utesknieniem,nie przespane noce ,z braku dziecka,smutek w sercu,zal.Bardzo pragniemy miec dziecko,mamy za soba juz proby nie udalne bo mamy zostawili sobie dziecko,ciesze sie z tego ale nam pozostal smutek w sercu.Mamo biologiczna jesli masz problem i chcesz pogadac odezwij sie do mnie,chetnie pogadam z toba,wesprze cie w tej trudnej sytuacji,pozdrawiam,10516712,lub 661270804 pozrawiam

Cześć,mam już dwoje maluszków w wieku 2 latka i 10 miesięcy,obecnie jestem w 11 tyg ciąży,jednak mąż nie chce tego dziecka,chce abym je usunęła...Ja nie wiem,czy będę miała sumienie zrobić coś tak okrutnego...Nie stać nas na trzecie dziecko,cała rodzina jest za aborcją...Termin zabiegu mam na przyszły piątek,błagam,niech mi ktoś pomoże,bo sama nie wiem co robić...Gdybym tylko mogła,urodziłabym i wychowała ale sama nie dam rady...

Smutna mamo jeśli chcesz to odezwij sie do mnie na maila podanego powyżej (lilith@sfora.tarnow.pl) może znajdzie sie jakieś wyjście z tej sytuacji. Jeśli nie to może pomyślisz o Adopcji Ze Wskazaniem (chętnie udzielę Ci informacji na ten temat). Pozdrawiam Bernadetta

Zastanow sie bardzo mocno nad takim rozwiazaniem.Aborcja tylko z poczatku wydaje sie jakims rozwiazaniem,pozbywasz sie problemu i po klopocie.Ale tak naprawde nie jest,klopoty sie zaczynaja dopiero po zabiegu.Moze zanim podejmiesz decyzje porozmawiaj z psychologiem o konsekwencjach aborcji??Zdajesz sobie sprawe,z tego ze bedziesz musiala zyc ze swiadomoscia zabojstwa swojego dziecka do konca zycia???? A przeciez mozessz sie zdecydowac na adopjce w osrodku,na adopcje ze wskazaniem czy po prostu zabranie dziecka do domu.W koncu tam gdzie wykarmi sie dwojka i trzeciego nakarmic nie trudno. pamietaj,ze decyzja nalezy do Ciebie bo jej konsekwencje beda dotyczyc tylko Ciebie! Dla rodziny i meza to szybkie pozbycie sie problemu dla Ciebie,oznaczac to bedzie klopoty w przyszlosci i to na tle psychologicznym.Zastanow sie....w koncu to zycie po cos sie pojawilo w Twoim zyciu,na pewno nie po to by uczynic z Ciebie morderce. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dobre dezycje!

smutna mama 21 moje poprzedniczki mają rację. Nie rób niczego pod wpływem chwili i najbliższych, zabijesz ale z tą świadomością to Ty nie będziesz mogła żyć do końca swoich dni, za każdym razem będziesz przypominać sobie o trzecim dziecku patrząc na dwójkę pozostałych, że one zyją a tamto zabiłaś, jakie by było, ile by teraz miało dni, miesięcy, lat. To co dla jednych wydaje się pozbyciem problemu dla matki staje się traumą na resztę jej życia. Możesz godnie urodzić i oddać do adopcji, jest tyle rodzin które marzą latami o dzieciaczku i nie moga sie go doczekać. Jeśli chciałabyś porozmawiać to pisz śmiało na moje GG: 3600831. Jestem do Twojej dyspozycji :)

samotna mama ja tez bylam w podobnej sytuacji i dokonalam aborcji nie zaluje poniewaz wiem jakie sa warunki w Polsce nie mogla bym patrzec jak dziecko cierpi i chodzi glodne to przykre ze nie mozna pozwolic sobie na godne zycie jak uwazasz razem z mezem ze nie dacie rade sobie to najlepszym rozwiazaniem jest aborcja do 3 mies to tylko pód pozdrawiam