Jeśli opiszesz mi jezioro.....

no to chodź, abbey... przypomnisz opis..? może cos dodasz...? mamm tylko chwilke... ale pogadajmy.

jestem w związku jezioro moje jezioro jest spokojne, w odzie odbija się słońce, nie widzę dna, a jednak miałabym ochotę wejść do niego nago, zanurzyć się i poleżeć na wodzie, leże na gładkiej tafli wody, patrzę na dzrzewa i zarośla, woda jest ciepła jak zupa, zielonkawa

może tak jeszcze: dziwi mnie jakoś, że nie brzydze się stojącej wody....

moje jezioro jest czyste i przejrzyste... na środku kwiaty, wkoło tataraki :)

abbey, no to hop. Widze ze osobowośc z ciebie spolegliwa i zgodna, w kazdym razie w łóżku... Znaczy wolisz żeby to on decydował co i jak. Ufasz mu i wiesz czy raczej wierzysz ze cie nie skrzywdzi. Oddajesz sie z pełnym zaufaniem, i lubisz robic to o coprosi..... Ale to dla ciebie po prostu taki sposób okazywania miłości... masz cały czas poczucie ze tyle jeszcze przed toa do odkrycia. Choc i teraz jest dobrze, bezpiecznie i satysfakcjonująco.. Seks jest dla ciebie mocno powiązany z uczuciami, w ten sposób wyrazasz swoje uczucie... Zaryzykuje i powiem ze jestes uległą kobieta, choc nie brak ci żaru.... Ale bardziej niż twój własny orgazm cieszy cie jego spełnienie.... :)

Moje jezioro jest duze, woda w nim jest po czasci spokojna, po czesci mocno wzburzona. Jest posrodku gestego, zielonego lasu. I co mo powiesz, ikebano?;)

dziękuję Ci :-) ciekawą robotę tu robisz misterną i trudną jeśli chodzi o mnie, w dużej mierze trafnie.... pozdrawiam PS> Generalnei brzydze się jezior, tu jednak poczułam sie inaczej, może dlatego, że jestem zakochana. I bardzo szczęśliwa w łóżku z tym facetem.

w łóżku musi być czyste prześcieradło, pachnąca pościel i miły ciepły nastrój w pomieszczeniu ;-)

Lusesita:) witam pierwsza dame kefeterii.. jestem zaszczycona. Niestety twój opis jest zbyt krótki...:) Jak mówiłam mamteraz tylko chwilkę, może wpadne później, albo jutro... No, jutro to raczej na pewno.... dzieki wam. Bydle_ pozdrawiam. Dopisz cos.

moje jezioro jest w lesie ...zielononiebieska woda,na brzegach porosniete trzcinami,ktore kołysza sie na wietrze,fale przy brzegu sa delikatne a w glebi silniejsze i spienione...pozdrawiam

Jezioro U mnie to jest bardziej bajoro. Błotniste, wypełnione mętną wodą i piaskiem. Tworzą się na nim pęchęrzyki powietrza. Skaczą żaby, pełno żab. Obok rośnie tatarak i pełznie skorpion. "Jezioro" jest w żółtym, czy też może raczej beżowym kolorze. Jest nieduże, spokojnie mogłabym je ominąć, aby dostać się na drugi brzeg. Wewnąrz znajduje się jakaś kłoda, w każdym razie spory, niekształtny kawał drewna. Z mojego zeiora wystaje ludzka ręka. Cały obrazek spowity jest jakimś złotym oparem. Z góry dziekuję

ikebana Ja nie jestem w związku... i przypomniam moj opis jeziorka: hm jezioro...jest duże, tajemnicze szczegolnie nocą, ma czystą, wodę. Pod stopami czuje ciepły piasek. Przechadzam się brzegiem jeziora, moczę nogi, ale nie pływam, bowiem woda jest niebezpieczna. z gory serdecznie dziekuje.

Nimfetka, ło matko....:) Juz mam smaczek na interpretację twej wizji..... :)

ma regularny kształt, jest spokojne i ma ciemny, głęboki i granatowy kolor. Co to znaczy?

i jest dość małe

ikebana dzięki wielkie:) :)

cieszę się i trwam w oczekiwaniu :) naprawdę starałam się skupić i dokładnie sobie wyobrazić to moje jezioro :) nawet zamknęłam oczy

Dodam tylko kochana Ikebano,ze w zyciu uczuciowym cierpie bardzo i kocham mezczyne,z ktorym nie moge byc...

Nie widzę się w spisie, a też podałam opis...Ikebano! "A ja widze dwa jeziora: jedno jest prawie czarne, wokół las, księżyc odbija się w nim. To jezioro nie jest mroczne, raczej spokojne, tajemnicze i ten blask ksieżyca... Drugie jest jeziorem w dzień: spokojne, lekko się marszczy czasami, bo wieje lekki wiaterek, to chyba to samo jezioro, bo wokół tez las, ptaki śpiwają, żyć nie umierać. Lubię bardzo wodę Czekam na interpretację Ikebano!"

yvetti, widze w twoim opisie piekne spełnienie... Spełniłas sie jako kobieta, jesteś z siebie zadowolona . Nie masz sobie nic do zarzucenia. Odwaliłas kawał dobrej roboty, czas na odpoczynek... Może czas by teraz ktoś sie zająl toba a ty będziesz sie tylko relaksować...? Trudno mi to sprecyzowac, ale w twoim opisie widze jakis Koniec, jakis koniec czegoś. nie wiem czego, cos się zakończyło, ale pozostawiło uczucie spełnienia... Może po prostu jest to koniec... szarpania sie ze samą soba..? Może nareszcie się ze soba zaprzyjażniłas, uwierzyłas w siebie...? Nie wiem , wcześniej chyba tak ni ebyło... ale teraz jesteś w jakiejś fajnej przystani, skąd niedługo wyruszysz by naprawde zdobywac świat... Bo tak naprawde najlepsze dopiero przed toba. Ale najważniejszy krok zrobiłas...

dziekuje ikebano, właściwie jestem teraz sama, ale na horyzoncie cos sie pojawia. a wlasciwie ktos, z kim wiem ze moge czuc sie dobrze. i jest troche racji w tym, ze skonczylam sie ze soba szarpac; powoli godze sie z tym co do tej pory nie wychodzilo, zostawiam za soba i dojrzewam sama do siebie:) dziekuje za interpretacje, dzieki niej poczulam sie jakos tak jeszcze pewniej;)

Moje jeziorko Jest takie niebieski,dosyc duze znajduje sie na skraju lasu,jest tam tez plaza i taki piekny zolty pisek mozna sie wtym jeziorku kompac,woda jest ciepla i taka czysta a na plazy mozna sie oplac, po drogiej stronie jeziorka rosnie trzscina, sa tez lilie wodne,ptaki w trzscinie robia sobie gnizda. Nad jeziorkiem swieci sloneczko i jest cieplotko.

przepraszam, nie napisałam czy jestem w związku czy nie- tak, jestem, od 6 miesięcy w szczęśliwym związku. Cierpliwie czekam na interpretacje:)

Sweat Dreams, opis jest na tyle krótki i mało precyzyjny ze bede musiala ograniczyc się do krótkiej banalnej interpretacji... Wszytko ok, czasem słońce, czasem deszcz... jak w życiu... Raz sukces, raz porażka... te fale na jeziorze raz po raz to takie małe kryzyski kóre nikogo nie omijają... i ciebie również nie... Pogoda letnia..? To dobrze... Zadowolenie, ale nie szalone szczęscie... Po prostu jest tak... jak jest. I na razie wiesz ze ci to musi wystarczyć.

paula-s, rzekłabym tak: to widąc że jestes szczęsliwa i kwitniesz... jestes kochana i kochasz... Ale jest coś, jakies wspomnienie, kótre nadal w tobie siedzi i kótrego nigdy sie już chyba nie pozbędziesz.. wydaje mi sie ze kiedyś bardzo kochalaś, i nie najlepiej się to skończyło.. To wspomnienie jest częscią ciebie, w niczym nie przeszkadza, ale jest, i będzie, i na razie nie ma na to rady... Nawet chyb a nie chcesz zeby zniknęło, bo to był błąd na którym się wiele nauczyłaś.... Niech sobie jest... A ty i tak nie masz zamiru rezygnowac zbycia szczęsliwą. I bardzo dobrze.

moje jezioro: gładka tafla wody, która niczym lustro odbija błękitne niebo i otaczające je drzewa... woda ma kolor niemal turkusowy, który cudownie eksponuje się z zielenią traw... wysoko na niebie gorące słońce... muzyka i ja na jakiejś \"dzikiej plaży\" mmm rozmarzyłam sie :)

ikebana a moje jeziorko?? Moje jeziorko Jest takie niebieski,dosyc duze znajduje sie na skraju lasu,jest tam tez plaza i taki piekny zolty pisek mozna sie wtym jeziorku kompac,woda jest ciepla i taka czysta a na plazy mozna sie oplac, po drogiej stronie jeziorka rosnie trzscina, sa tez lilie wodne,ptaki w trzscinie robia sobie gnizda. Nad jeziorkiem swieci sloneczko i jest cieplotko.

BARDZO DZIĘKUJĘ! :) Zgadza się... :) Jeszcze raz dziękuję :) Pozdrawiam, Paulina.

Moje jezioro ma gładką taflę niebieską i lśniącą, w jeziorze odbija się słońce, tworząc miejscami wesołe złote błyski i ciepłe promyczki, część z nich tafla tylko odbija, a część pochłania w głębinę woda jest chłodna, radośnie orzeźwiająca Przez taflę nie można zajrzeć w głąb jeziora, ale wiem, że jest bardzo głębokie i tajemnicze, ale nie mroczne :)

moje jeziorko jest duze, spokojne, niebieskie, wokół są zielone drzewa i rosliny przypominające pałki : mają takie aksamitne, brązowe, podłużne końce. Jest piękny zachód słońca - odbija się w wodzie wieloma kolorami - czerwonym, pomarańczowym, żółtym. To jest dokładnie taki sam obraz jeziora jak malowałam w dzieciństwie. Czasami na jeziorze pojawiają się delikatne koła, takie, które się tworzą, gdy ktoś rzuci do wody kamień lub gdy delikatnie wpadają do niego krople deszczu