Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krejzol

NARZEKALNIA

Polecane posty

tejj.. a Ty klrejzol do ktorej klasy chodzisz? a może Ty już na studiach jesteś ?:> jak możesz to powiedz:P ano, ładne zdjecie i corka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2klasa liceum :D a Ty? ladne zdjecia:) zaglsoowalam na wszytskie, jutro tez zaglosuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo, a ja jetem rok młodsza, I klasa LO :) musze isć sie chyba uczyć.. bo jak mama wparuje to bedzie ze mną zle:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Wam bardzo- liczy się każdy głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie ojciec wlasnie wszedl:D ale nic ciekawego nie powiedzial.. :D no ja tez musze sie uczyc, ale mi sie nie chce.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
czesc dziewczyny, jak tam marudzenie? bo ja znowu doła mam ze względu na to, że jak zwykle nie zrobiłam tego co powinnam. szlag by to. może jeszcze mi się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie;) dzien sie jeszcze nie skonczyl... a co Ci jeszcze zostalo? ja siedze nad francuskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
musze do maszyny do szycia usiąść a szycie idzie mi jak krew z nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
Aga - tez zaglosowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
opowiadaj, ja oczywiście nic nie robię i wyrzuty sumienia zżerają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem sobie w koścoilku z przyjaciolką i nagle jak bylo podniesienie ona mnie sztircha... kurde no se myśle żeby tylko nie zemdlala... za chwilke już wstalyśmy i ja jej sie pytam co jest? a ona na to ze zaraz zemdleje.. że sie żle czuje, no to wychodzimy z tej ławki, ja pierwsza a ona za mną, i cio? ona nie może wyjść z ławki! ludzie jej sie posuneli, usiadła.. i trzyma moją rękę i już widze że odpływa... i mówi ze wychodzimy z tego kościoła nio i wychodzimy idzemy jak takie nienormalne za reke i już jesteśmy prawie w drzwiach wyjściowych, i cio?? ona taka jakby pijana i na takiego faceta troche poleciała i ją złapał i pomógł mi wyprowadzić... i to wszystko widziała moja mama, na szczęscie była samochodem wiec poszła po niego a w tym czsie wstyd jak nie wiem bo ta przyjaciolka kucala co chwile a ja przy niej stoje i sie smiej jak glupia bo kompletniue nie wiem co robić... i w końcy przyjechala mama i podwiozłs ją do domku.. ale sie strachu najadlam i wstydu.. chyb a już nie bede chodzić z nią do kościola bo sie boje!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobrazam sobie... ale zdarzaja sie i takie sytuacje. nie rozmawiaj o tym z nia, jesli nie zaczenie tematu bo jej tez moze byc glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juh
ja prawie zawsze mdleje w kosciele , ostatnio 75 latek mnie wyprowadzał z moją 50 letnią mamą to był wstyd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no już z nią gadałam, nawet śmiełyśmy sie z tego bo po drodze do kościola rozmawialysmy o tym forum i o tym jednym temacie coś tam o wstydzie ze sie zapaść pod ziemie można... i ona mowila że nigdy chyba nie miala takiego wstydu, no to w tgym koscoilku.. jej sie troche sie wstydu najadla... ale co tam, bylo minelo, nie warto do tego wracać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×