**** CZY WARTO WRACAć DO BYłEGO?????

ale jak to jest ze ktos nagle mowi ze nie kocha a potem znow ze kocha?

ja jestem zdania ze 2 razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi ale co tam niektorym sie udaje po powrocie jest jeszcze lepiej a niektorzy lipa sa na maxa rozczarowani powodzenia

to chyba nie mam innego wyjścia jak zaryzykować... Zobaczymy co mi powie jak się z nim spotkam. Ale znając mojego pecha, ja będe w tej grupie ludzi, którym się nie uda :P

halo u mnie tez bylo podobnie chlopak z ktorym bylam i na ktorym mi bardzo zalezalo stwierdzil ze mnie nie kocha ( powiedzial ze na jego bylej dziewczynie bardziej mu zalezy i wciaz jeszcze do niej cos czuje i ze moze jakbysmy sie spotkali w innym czasie to moze cos z tego by wyszlo) i mnie zostawil.. bardzo to przezylam poniewaz zalezalo mi na tym chlopaku.. dziwne bylo w tym wszystkim to ze nie pozwal mi zapomniec o sobie odzywal sie do mnie czesto na gg, wysylal eski itp....( sadze ze to jego zachowanie moglo wynikac z tego ze tamta dziewczyna na ktorej zalezalo mu tak bardzo nie dala mu szansy ) ja w dalszym ciagu staralam sie o nim zapomniec i nie bylo to wcale latwe kilka razy proponowal spotkania ale nie zgodzilam sie poniewaz wychodze z zalozenia ze dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki..... drogie dziewczynki w moim przypadku najlepsza metoda na stara milosc okazala sie nowa milosc ...:) obecnie jestem szczesliwa :)..... chlopakowi z ktorym jestem zalezy na mnie ......daje mi to odczuc kazdego dnia .... nie zaluje ze nie dalam szansy mojemu bylemu ..... poprostu bylo, minelo i nie wracam do tego ...dla mnie liczy sie to co jest teraz .... droga zabko sadze ze ty sama bedziesz wiedziec najlepiej co zrobic ... zycze Ci szczescia pozdrawiam serdecznie ..:)

pewnie ze warto! jak ja bym chciala aby Szymek chcual odbudowy zwiazku!

ja tez bym chciala aby Janek chcial wrocic...ale bo ja wiem jakt o bedzie? wiecie ze on to dziwny przypadek

widze,ze masz ten sam problem co ja....tylko od przeciwnej strony... to ja zostawilam i chce wrocic.... no nic...ja uwazam,ze kazdemu trzeba dac szanse... a z mojego punktu widzenia to chlopak bez powodu glowyby Ci nie zawracal... widocznie uswiadomil sobie ile dla niego znaczysz....

mozliwe ze trak jest dlatego warto zaryzykowac zwlaszcza jesli sie go kocha... a moze wlasnie czasem rozstanie jest potrzebne by..ulepszyc milosc?

wróciłam do niego :P

warto,ale tylko wtedy gdy sie kocha i czuje..ze druga strona czuje to samo:) żabko ciesze sie z toba;)

no to fajnie :) gratuluje :)

oby się udało..

mam nadzieje ze sie uda :D trzymam kciuki :) natomiast ja mam dola ze moj sie tak w ogole teraz nie odzywa do mnie a sam chcial miec dalej kontakt :(

kurde faceci to są jednak pojeb**** nie da sie ich zrozumiec..

no dokladnie :( moj to juz zupelnie nie wie czego chce....

a u nas to ja nie wiedzialam czego chce :( a teraz zaluje ze zerwalam pochopnie

Powodzenia Żabko! Niestety mój się nie odzywa,pewnie z mojej winy(sama go o to poprosiłam-miałam juz dosyc jego kłamstw)ale i tak mi przykro!:-(

Ja uwazam ze skoro sie zostawia Kogos to nie ma powrotu Rzuciła mnie dziewczyna i pozniej chciała wrócic nie dałem jej szansy i nie załuję tego bo przez to ze mnie rzuciła i chciała wrócic to poznałem na "siłe" Dziewczyne i jestem w niej zakochany i jest znacznie lepiej niz w poprzednim związku wiec było warto ze mnie rzuciła :) Ale to tylko z mojego zycia Ty jak Jego Kochasz a on Ciebie walczcie o waszą Miłość

Stwierdziłam ze raz sie żyje, kocham Go..i może sie uda..

Mialam cudownego chlopaka, on- staral sie o mnie przez calutkie 3 lata, bylismy ze soba dokladnie rok. Niestety, postanowil mnie zostawic, powód? Znudzilam mu sie, nie kocha mnie juz i ogolnie ma mnie zupelnie dosc. Ja przez te 3 lata jego staran, nie chcialam go, bo nie chcialam sie z nikim wiazac, a on swoim nachalnym namawianiem mnie sam do siebie mnie zrazil, dopiero wtedy jak zaczal "podbijac" do innej dziewczyny na moich oczach to mnie cos tknelo i dalam mu ta szanse i zakochalam sie w nim na zabój. Musiałam go odzyskać. Postanowiłam spróbować uroku miłosnego u rytualisty perun72@interia.pl , i na szczęscie nie zawiodłam się. Facet wrócił i jesteśmy ze sobą szczęśliwi.