zodiakalne barany po 30-tce

cmok.. cmok.. cmmmokk dziewczynki

z tą ikeą w centrum to tak mi się powiedziało, chodziło mi o tę na targówku :) muszę spróbować tego winka :) za przepis na risotto dziekuję tylko problem w tym, że jakoś ciągle nie mogę się przekonać do tych krewetek...

kasiu to zrób bez też bedzie pyszne........ nie ma obowiązku jedzenia krewetek :):):):) a wogóle to rissotto to z czym dusza zapragnie,wedle fantazji,aby ryż był.... na pogodę narzekałam a tu masz znowu leje...brrr,brrr :(:( ciemo chmurno też do bani ......

a mnie leń znalazł,wskoczył na plecy i ani myśli zejść,ooooooo..........jaką pyszną kanapkę sobie jem,mniam,mniam......ciuka jogo-majonezu,pieczeń z indyka,chleb ze śmieciami,czarny........i do tego małosolniaki...........super!!!! a może jakąś kawę wypije....ćiśnienie zjeżdża na maxa,a zapałki z oczu wypadają....:D:D:D

ojej,jakie pustki w barankowie......:(:( wypogodiło się,ale znacznie chłodniej........ zaraz idę majty naciągnąć i na TBC........dawno nie byłam,postanowiłam,jeśli czas pozwala,biegać na ćwiczenia....:):) dla mnie najważniejsze,że blisko,to i majtach mogę samochodem jechać,hi,hi,hi.......i grasować po dzielnicy........;);) to ciao........do zobaczyska dziewczyny,magda ciekawa jestem nowości u koleżanek,na jakie tematy plotkowałyście:):)

oooo matkooo obm nie pekła od teo rissotto popiłabm winkiem ale moze jeszcze dzie pojadę,,,,, dzis będe pic wino z wodą zobaczę jak wstanę rano czy nadymana ??,, ostatnio chyba mi truskawki nie słuza , bo chodze jak balon a truskawki tez powinny oczyscić organizm...

:D:D:D Teresko kochana,trzeba było podzielić na pół przepis lub na cztery..............a dobre było?

ja zauważyła,ze mnie owoce w większej ilości nie służą..............puchnę czyżby alergia pokarmowa?:(:(

dziewczynki pokręce się pranie zrobię i takie tam domowe.......;) zajrzę wieczorem,może któryś baranek będzie:)

oooooo........gdzie Was wcięło?

tak samej ze sobą ciężko rozmawiać:(

prubuję jak tam Anka dzień minął? fajnie znowu zaalatana! a mężowi co dałaś na kolację? kanapę z indykiem i dwie pyszne jagodziany......:) zadowolony? bardzo! a potem co robiłaś? byłam na TBC...... i jak? fajowo,a i jedzenie na jutro zrobiłam,szynkę ze świni z sosem,czosnkowo,cebulowym z dodatkiem pieprzu zielonego,mniam!!! a jak tą szynkę zrobiłaś? normalnie,kupiłam kawałek szynki,jakieś 400 gram,posypałam przyprawami.....wrzuciłam pół cebuli,6 ząbków czosnku przykryłam folią na 1,5 h do piekarnika...podlałam piwem..... mięskppycha,a sos to co zostało z pieczeni zmiksowałam razem z pieprzem zielonym nie dużo,a sosik jak marzenie!!! a jutro mu zrobię sałatkę z pomidora,avocado,i cebuli,z sosem majenonezowo-jogurtowym z czosnkiem,mnia,mniam,mniam!!!!

madziu,margaretko cześć:):)

niestety nie byłam u koleżanek, bo mąz zaplanował na dzisiaj dzień piękności dla naszego auta i niestety nic mi wczesniej nie powiedział:-(

ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.............dzień dla siebie......maseczki,ćwiczonka,relaks,zaległości w gazetkach..........luzik

Smakowało!!! smakowało jak tak gotowałąm to wszystko to nie wiedziałam czy zjem ale ... pycha noi bez krewetek... nigdy tego nie jadłam nie wiem jak to smakuje ale zapytałąm werci a ona krzyku narobiła zenie... ona to z nationale gegrpfic chyba tylko to zna hahhaha a jak sie brzydzi hihihi... ja dalej porzadkuje ,, na pólkach z Ksiązkami ,, ksiązki z liceum musze odłozyc a od pierwszej klasy kłaśc na pólki hahahhaa

anka nawet niezle ci to wyszło hi,hi,hi

tez mysle o TBC, bo niby ciagle latam a nie chudne...dobrze ze siłownia blisko, tylko sił musze nabrac a taka mam kondycje kiepską ze chyba zaczne od poczatkujacych bo się zbłaznie... Aniu gdybym jednak z mężem wycieczke miała choc licze na kasiutke to napisz mi proszę z którego dworca i czym sie poruszać dalej...madziu tez bys sie dołaczyła trzeba troche zaszaleć

madziu dzięki:)

dostałam dziś ten stanik silikonowy............nie ma takich efektów jakich się spodziewałam:-(...........ale cały dzien nosze i ...........nie spadł;-)........koleżanka mówi,że trzeba dobrze go ułożyć-przykleić żeby miało efekty........ale ona jeszcze nie rodziła i cycuchy ma nie naruszone:-p

bardzo chetnie:-)......musze pomyśleć

dziewczynki centralny ja Was odbiorę z mężami czy bez,jaki problem i zawiozę:)

no a co? kolezanki rzecz święta!!!!:)

witajcie po upiornym dniu, właściwie to nic mi się już nie chce.. nawet nie wiedziałam czy znajdę siły, żeby jeszcze trochę postukać po klawiaturze...

kasiu a co cię tak zmeczyło

tylko nie wten weekend please!!!! mam zajęcia na stuiach podyplomowych :)

najpierw byłam na drugim końcu torunia na przeglądzie samochodu, wróciłam po południu, zuza po drodze zasnęła, potem przyszedł facet od ubezpieczenia samochodu, a na koniec musiałam pojechać z psem to weterynarza, bo ma strasznie podrażnione jedno oko. Dostał 2 zastrzyki, krople do oczu i mam się zgłosić za dwa dni

w ten weekend to ja tysz nie mogę bo jak juz pisałam mam urodziny dziecięcia mojego. Muszę zrobić to risotto skoro takie pycha. Madzia a z tym stanikiem to mi właśnie najbardziej chodziło żeby podnosił. Potrzebny mi taki pod bluzki i sukienki bez plecków, ale może takiego jeszcze nie wymyślili... a to się aniu zdradziłaś, czyli że masz zajęcia na podyplomowych ;)