zodiakalne barany po 30-tce

Madzia fajnie że o nika pytasz ,ja tez ciekawa.......hi,hi,hi,hi...........a pamiętacie tą koleżankę Habihi mona czy jakoś tak......i jej romantyczną przygodę.......w jakimś muzułmańskim kraju ;)

Teresko Hi,hi,hi,hi,hi.................z adoratora się nie cieszysz :P kurcze zamiast poszaleć............;) to teraz tylko auto i pazurki będziesz naprawiać :O

Margaretka-Sylwia dzielna dziewczyna :)

Kasiu hi,hi,hi,hi a moż Zuzce nareszcie coś fajnego się przyśniło ;) i nie chciała przerywać :)

idę pokręce się po domu a potem na kawę zapraszam i śniadanko :)

na śniadanko to jeszcze za wcześnie,ale na pyszną aromatyczną kawkę nie :) aromatem kawy i słoneczkem na niebie świecącym na niebie budzę Was

śniadanko: jajko na miękko, szynka drobiowa, pomidor, ogórek świeży, pajda chleba orkiszowego, i uśmiech szeroki :D:D:D:D dziewczynki miłego dnia......ja już w biegu :)

witam!!! dzieki za kawkę... mnie główka pobolewa .., słoneczka u mnie nie ma tylko chmurki i zaczyna kropic deszczyk... dziewczynki przeczytajcie tego nicka od konca:):):) Wyleciało mi szkiełko z okularków hahahha jeszcze tego brakowało... :(:(:(

witam baranki:) nareszcie dziciecie moje w domu ponad 3 dni jechała zmordowana ale podobało jej sie zadowolona (gdyby nie podroz) miłego dnia:)

byłam u fryzjera... za komentarz niech wystarczy to

:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

o rany pisz szybko co się stało?????

miała być wymarzona fryzura ?

kasiu co się stalo?.............opisuj jak najszybciej, bo nas ciekawość zeżre...........aż tak zle?........

limonek mam nadzieje że nas znowu nie opuścisz, z powodu córci............... nie ,że byśmy sie nie cieszyły razem z tobą............super,że wreszcie się spotkałyście

TERESKO jestes wielka , ty to masz łebek .............myślisz, że to o to chodzi........ten nick od końca czytany brzmi mariola :)

byłam u tego lekarza i nic konkretnego nie powiedziała.........syropek eurespal przepisała i jakieś tabletki dla alergików........zobaczymy, czy pomoże

chyba zle coś napisałam........taki mały błąd ;).........mial być łepek u tereski a nie łebek :o

też zastanawiałam się nad tym nickiem i przewróciłam go z kazdej strony hahaha tylko zdziwiło mnie dlaczego mariola ,,ale to tez jest zagadką ale my may problemy hihihi wszystkie baranki jak jedna....:):):)

łepek czy łebek hahahhaale wiadomo o co chodzi buźka cmok cmok cmok do wieczora laseczki

niby taki dobry salon fryzjerski, poszłam z laptopem, pokazałam szereg zdjęć tej fryzury, którą wam wysłałam, laska powiedziała ok i mnie obrzempoliła :( zrobiła mi jasne pasemka do tej ciemnej farby więc znowu mam jasne, ale to jedyny plus. Dopóki mi trochę nie odrosną to będę kombinować. A jeszcze jak wychodziłam stamtąd to lało, normalnie pompa więc szlag trafił ułożenie... i tak mi się nie podobało...kolejny fryzjer skreślony...

kasiu kochanie wiem co czujesz :(......jeszcze miesiąc temu tez płakalam i nie chciałam z domu wychodzić :(...będzie dobrze, zawsze możesz sobie po swojemu fryzurkę ułożyć, najważniejsze ,że kolory ci nie spie....ła............głowa do gory

Kochane już spieszę wszystko wyjaśnić. Rzeczywiście mój nick to poprostu Mariola od tyłu. A dlaczego Mariola? Taką mialam ksywkę na studiach:-) Slyszalam: \"Wszędzie Cię pelno! Latasz jak jakaś Mariolka w tę albo w tę! Nie możesz na chwilę usiąść?\" No i tak zostalo. Mariolka. A ja natchnięta jakąś tajemną silą postanowilam \"Mariolkę\" odwrócić i mam teraz enigmatyczną Aloiram. Niezla historia, co? A odnośnie gór to wybieramy się do Karpacza i Szklarskiej Poręby. Tak pozwiedzać i trochę po górach pochodzić. Na kilka dni. No i dlatego szukam tego nosidelka. Szukalam już ale nie wiem czy takie zwykle wystarczy czy potrzebne jakies specjalistyczne? Sluchajcie czy macie czasami takie dni, że chcialybyście uśmiercić męża? Ja mam dosyć często:-) Ostatnio wkurza mnie bo myśli, że ja jako dobra żona będę w domu zajmowala się doslownie wszystkim a on zmęczony po pracy usiądzi , zje obiad i poogląda telewizję albo pobuszuje po necie. I nie robi doslownie nic!!! A ja mam na glowie sprzątanie, gotowanie, zakupy i dziecko. Buntuję się ale za dużo to nie daje. Trzymajcie mnie bo coś mu zrobię:-) I to z uśmiechem na ustach:-)

madziu ja tak czasami tez mam, ale chyba kazda z nas coś takiego doświadcza :)...np. mój ślubny od dwóch dni jak tylko otworzy oczy, to zaraz do neta siada i nic więcej go nie interesuje.....no nie całkiem, bo naczynia pomył i ziemniaki starł na placki ziemniaczane............no ale to jeszcze mnie nie drażni, ale do czasu :)

my chyba w karpaty sie wybierzemy, ale to jeszcze nic pewnego........urlop za dwa tygodnie a my bez planów.........pewnie będzie tak jak z tym wyjazdem do rodzinki i nad morze hi hi hi.....spontan na maksa :)............ale się rozpisałam hi hi hi

idę chłopakom kolacyjkę zrobić ......zaglądam

a ja topię smutki w winku z wkładką...

czy ta fryzura jest tak trudna do wykonania, że kolejna fryzjerka nie podołała...

kasiu :( a może fotke prześlij

w życiu !!!!!!!!!! a tak na serio to jutro zacznę nad nią pracować, to może pstryknę parę fotek.. co prawda wszystkim sie podoba, ale to nie jest moja wymarzona fryzura wiec jak mam się cieszyć...