Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokala

Czy dajecie dzieciom słodycze?

Polecane posty

Gość kokala

Mam pytanko: czy dajecie dzieciom słodycze? jeśli tak, to jakie? mam dwie córki, 5 lat i 3 lata. Normalnie staram się nie dawać im słodyczy, ale wiecie jak to jest . A już najgorzej jak pojadą do dziadków, albo jakaś moda na podwórku zapanuje. Ostatnio zaczeło się zbieranie papierków po jakiś elsach, ze są konkursy,nagrody, kto więcej zbierze... Nie mam siły na awantury w sklepie i czasem z samego zmęczenia im ulegam. Czy zauważyłyście, że jak dzieciak robi matce scenę w sklepie to patrzą na nią krzywo, wilkiem i na twarzach mają pogardę wypisaną, a jak robi scenę ojcu, to wszyscy się nad tym ojcem litują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie dam słodyczy to same biorą :o Mają jakąś swoją kasę, to kupią po drodze do szkoły, czy w sklepiku szkolnym, koledzy/koleżanki częstują. Ja tego nie potrafię uniknąć. Udało mi się tylko wyperswadować picie/kupowanie coli. Zabiję jak się dowiem, że piją:P Może tak samo powinnam reagować na słodycze?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze mi się nasunęło...nie pozwolę, żeby moje dzieci robiły sceny bo coś chcą a ja nie pozwalam. Oj, marnie to widzę. I jak widzę takie sceny w sklepie to nieważne, ojciec, matka, brat, siostra. Jakoś źle mi to świadczy o nich i już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daję, ale w normie i staram się, żeby były w miarę zdrowe np. gorzka czekolada. Chipsy są zabronione (no, prawie) Zresztą mój syn wie, że jak będzie jadł za duzo słodyczy, to mu się popsuja zęby i będzie gruby i, o dziwo, jakoś to do niego przemawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też daję ....ale bez przesady;) Coli,chipsów stanowcz NIE. Moim starszym szał na słodycze na szczęście przechodzi...a Młody mnie załamuje bo cichaczem wspina się po szafkach w poszukiwaniu \"cukieleczka\" Latem kupuję lody-uwazam ,ze są zdrowsze niż lizaki a i dzieci bardziej zadowolone. No i coś od zycie im się też należy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuszam
kokala, o co chodzi dokładnie z tymi elsami, bo moje dzieci też je jedzą i opakowania zbierają, ale nawet nie pomyślałam, że w jakimś konkretnym celu... Swoją drogą, całkiem smaczne.... mamo trójeczki, kiedyś też myślałam, że jak dzieciak rzuca się w sklepie, to wina rodziców. moje dzieci się nie rzucają, ale znam parę takich, które odwalają różne rzeczy i nie zgodzę się z Tobą, że to tylko i wyłącznie wina rodziców. Ciesz się, że takie dzieci masz.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokala
Szuszam, Tobie też smakują i tez masz taką modę w domu? My dziś idziemy wysłać pierwszą turę... A biega o to, że zbierasz rożki po cukierkach, wysyłasz i bierzesz udział w konkursie. Możesz wygrać np wycieczkę do disneylandu, albo laptopa. Ale na wycieczkę to się nie szykuj, bo moja starsza córka stwierdziła, ze to dla niej.... A wracając do sprawy słodyczy, to ja chipsów tez nie pozwalam, no chyba że chrupki kukurydziane, ale tego z koleji moja starsza już ruszyć nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnie zapytam
Zabiję jak się dowiem, że piją???????????a co zrobisz jak napija sie wodki ??zabijesz je dwa razy? jasne zabij i urodzisz sobie nowe ty jakas "inna" jestes mamo trojeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie
mama trojeczki jest dziwna, niby doswiadczona kobieta, a nieraz takie teksty strzela. Poza tym skad ma tyle czasu na pisanie przy trojgu dzieciach? zawsze ja widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szuszam - może i masz rację. Cieszę się, że mam takie dzieci:) Napisałam wg tego co obserwuję, mojej szwagierki syn taki jest (a ma już 10 lat:o) i moim zdaniem to jej wina. Z drugiej strony nie chcę tu wrzucić do jednego worka dzieci z ADHD itp. Mówię o \"normalnych rodzinach\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msqlek
A do kiedy jest ten konkurs? My to w domu jemy regularnie. Ale papierki to raczej sie wyrzucalo. Dlatego bede musial zarzadzic w domu mega kumulacje smiecioszkow i nazbierac tych papierkow, by miec jakies szanse :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kefirek 0009
Moje dzieci miały słodyczy pod dostatkiem.Sama jestem łasuchem i trochę ich rozpieściłam.Teraz jedzą tylko słodycze markowe ----a takie inne np. z biedronki walają się po domu i nie znajdują amatora.Czasem mam wrażenie , że tą dostępnością im je obrzydziłam. Zęby mają bardzo zdrowe---chodzimy regularnie do kontroli,i są też chude i to chyba za bardzo.Na przykład mój 14-letni syn przy 165cm wzrostu waży 39 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×