pyt o rozmowe kwalifikacyjna proszee wejdzcie na moment

a wiec jutro mam rozmowe do butiku 3/4 etatu za caly etat placa 800 zl no i slyszalam zle opinie na temat tej pracy zastanawiam sie i chyba nie pojade czy moge nie przyjechac na rozmowe

aaa praca troche daleko doliczm 100 zl na bilet no i po zastanowieniu mi sie nie oplaca

plisss

Ależ oczywiście, że mozesz nie pojechać. Przecież jeszcze się nie zobowiązałaś z tą firma.

ale w dobrym guscie bylo by zadzwonic i uprzedzic o tym

zadzwoń ze nie przyjedziesz...

możesz nie iść na rozmowę oczywiście ale zdecydowanie bardziej elegancko jest zadzwonić, przeprosić i powiedzieć że rezygnujesz - nie wyjdziesz delikatnie mówiąc na chama (co byś pomyślała o takiej osobie, która ciebie by wystawiła do wiatru?)

aha rozumiem a jak myslicie zle robie?? bo ja juz sama nie wiem ale po przemysleniach dochodze do takich wnioskow juz sie zalamuje przez ta prace

zależy od Twojej sytuacji - jak to ma być na przyjemności, to bierz tę pracę.... ale jesli masz rodzinę do wyżywienia, to cieniutko to widzę z taką pensją

dziekjue za odp :) i pomoc

szukaj innej na 1 pracy swiat sie nie konczy

pewnie że mozesz nie przyjsc na rozmowe . Zastanów się jednak czy może lepiej wyrobić sobie własne zdanie niz słuchać opini innych .

Zupełnie nie rozumiem pytania. Wolny kraj, wolny wybór, jeśli chcesz to jedziesz a jeśli nie opłaca ci się to nie jedziesz na rozmowę. A jeśli chodzi o odwołanie rozmowy- to jest to oczywiste, że jak się ktoś z kimś umówił to należy uprzedzić, że się nie przyjedzie. To nie jest kwestia elegancji! To oczywiste, przecież ktoś poświęca swoj czas, który mógłby wykorzystać na coś innego.