Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MUMRY

dlaczego nie potraficie odejsc od ZDRADZAJACEGO?

Polecane posty

Gość MUMRY

dziwi mnie to...nie rozumiem byla tu dziewczyna...oczyma duszy miala nick...facet traktowal ja okropnie, zdradzal, ponizal...a ona pragnela tylko wrocic do niego....to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
o..ciekawe ze od razu ppjawilas sie ena moim temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie rozumiem takich
zupelnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie rozumiem takich
moze to rodzja uzaleznienia...tylko takie tlumaczenie mnie przekonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest bardzo duzo madrych ksiazek na ten temat , gdzie sa opisane losy np.kobiet,ktore zyja z alkocholikiem pomimo tego,ze on pije i bije... to juz ma podloze czysto psychologiczne i tu potrzebna jest pomoc specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
wiem ze kiedys dawno dawno kobiety na to pozwalaly a zdradzajacy maz nie dziwil wcale...ale teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale teraz jest to rownie na porzadku dziennym jak kiedys..czytalam nawet o kobiecie,ktora dowiedziala sie o zdradzie swojego meza i wrecz blagala zeby od niej nie odchodzil...a zeby tego bylo malo,zgodzila sie byc ta trzecia ... ona by chaiala do trojkata nananana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczyma a ty chyba tez sie
powinnas do specjalisty przejsc...czytalam twoj temat...zreszta kto nie czytal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
oczyma duszy....a ty czemu zalozylas drugi temat o odgrzewanym zwiazku? zastanawialas sie czy do niego nie wrocic....a teraz piszesz ze dziwi cie zachowanie takich kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nigdy nie napisalam ze pragne do niego wrocic...a to jest roznica i to ogromna ale widze,ze jestes na biezaco z moimi topicami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
jestem...a zalozylam ten temat bo mnie zdziwiilo jak po czyms takim moglas zastanawiac sie, bo tak bylo nie zaprzeczaj, jakby to bylo gdybyscie znow byli razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w temacie napisalas,ze ja pragne do niego wrocic...a w zyciu tego nie powiedzialam i tak powstaja plotki ... eeehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
plotki? hmm...jak nazwiesz to ze po czyms taki zakladasz temat o odgrzewanym zwiazku i piszesz w nim naiwnie ze wprawdzie on nie powiedzial wprost ze chce wrocic ale sam nie wie czego chce bla bla bla...wypowiadasz sie na forum, nie dziw sie ze ludzie czytaja, reaguja, krytykuja itd to ty bylas inspiracja do zalozenia takiego tematu, o czyms to swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj mnie
zdradzil, a ja nie zamierzam odejsc. Przyznal sie sam, chociaz by sie nie wydalo, bo zrobil to poza granicami polski. Tym razem mu daruje, bo sie stara i wiem, ze zaluje. Nastepnym razem nie bedzie o czym rozmawiac :) Co tu rozumiec? Jedni sa w stanie z tym zyc inni nie. Jak sie kochos kocha,to czasem ,ale wyjatkowo mozna nie przekreslac wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczyma to chyba taka bardzo naiwna dziewczynka jest....ale zycie to zweryfikuje. No nie da sie ukryc ze czytaja twoje wywody odnosilo sie wrazenie ze ciagle myslisz o powrocie....moze teraz zmadrzalas i jest Ci glupio ze tak sie przedtem zachowywalas...jesli tak to bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ufasz mu teraz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj mnie
w jakims sensie staram sie ufac, ale z natury jestem nieufna :) Wyjasnilismy sobie wszystko i staramy sie nie wracac do tematu, budujemy zwiazek od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3469666 tam na gorze wkleilam temat o ktorym mowa oczyma pisze ze jest szarpana z jednej strony przez serce a z drugiej przez rozsadek a teraz sie wypiera..... kochanie jak sie cos pisze to trzeba ponosic tego konsekwencje tak sie trudno przyznac-tak myslalam jakby to bylo jeszcze raz z nim lecz juz zmadrzalam i nie mam zamiaru wracac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
ja nie potrafilabym zaufac drugi raz..zreszta moze u ciebie to bylo inaczej ale jak czytalam to co ten fiut od oczyma wyprawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
a i pozniej wlasnie jak to zdanie przeczytalam ze jest szarpana itd i w ogole jak zobaczylam ten temat o odgrzewanym to...rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
ale najwazniejsze ze zmadrzalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj mnie
Mumry no u mnie nie bylo zadnych dziwnych zachowan, ani ja za nim nie biegalam, sam grzecznie sie przyznal bez zadnych pytan, sam wszystko wyjasnil i okazuje skruche. Co bedzie , to sie dopiero okaze :) Ja poczekam na rozwoj wydarzen i rozwoj lub zanik moich uczuc wobec niego. Czas pokaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
no tak u ciebie to lepiej wyglada....mnie tez facet zdradzil i miedzy innymi dlatego ten temat zalozylam ale na szczescie bylo to gdy bylam nastolatka i to nie byl zwiazek na powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
tzn nie na cale zycie, z jakimis planami na dalsza przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi ci ze nie uzylas okreslenia PRAGNE? ok, nie uzylas....i co? co to zmienia? nic, intencje sa takie same jak i interpretacja moja i wielu osob trzeba bylo nie pisac na kafe i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×