MÓJ MĄŻ POKONAŁ RAKA!ziarnica złośliwa IIIB

Birmi ! Tak trzymać ! Bardziej do pionu. Od jutra. Dziś pośpij i troszkę popłacz. A potem rób, jak Babcia kazała !!! Buzialki i tulanki...

Birmi kochanie, przytulam Cię mocno, dobrze ze pojechałaś. Dobrze dla Babci , dobrze dla Ciebie. Oj nie pieści nas to zycie..... teraz odpocznij Jak kontrola Twojego M??? My jutro sie dowiemy ile naswietlan i kiedy zaczynamy. na razie spokoj, cisza i polska jesień całuski dla wszystkich

Cześć ! Mam czas (rzdko i niewiele), więc go wykorzystuję... Pozdrówka i kciuki za wyniki.

dzien dobry:) wlasnie zdalam sobie sprawe ,ze nie wszedl moj jeden wpis....!!!...kozystalam z kompa brata...on ma jakis system dziwny....linuxa czy cos... no wiec tak! doktory twierdza, ze chlop moj ZDROWY!!!!!!!!!!!!!!!...jeden stwierdzil nawet, ze chcialby miec takie wyniki...:D:D:D troche sie zaniepokoil, ze schodl...ale jak sie dowiedzisla ,ze szczescie moje pracuje na fool....odpuscil...no i jeszcze zrobolo sie przy uchu na twarzy jakies zgrubienie...troche sie martwie..ale doktor mowi ,ze to nie wezly..ale mamy obserwowac...nastepna wizyta za 4tyg. Savan trzymam kciuki za solarki! Endo.....ach ta twoja ...\"lekka\" praca....;)...dobrze,ze Ci chociaz kompa dali hihihihih..ma kto podtrzymywac topik przy zyciu heheh:P..a brzusio szanowny jak??? Mumka...no sie widze troche nadrabiasz:P... JUnka...a gdzie TY????? z babcia wczoraj bylo lepiej...zjadla rosolek..i w ogule:)... Kolezanka mowi ,ze to moze dzieki mnie....bo troszku(dosc upierdliwie:P) prosilam o srodki mocniejsze przeciwbolowe(prawdopodobnie wlaczyli morfine...), polazlam do doktora..i mowie, zem zagraniczna i ze to na swiecie niedopuszczalne...i ze tyle sie pisze o tym ,ze nie musi czlowiek cierpiec..ze trza humanitarnie bla bla bla...i ze bardzo prosze, bo znam babcie...nigdy w zyciu nie narzekala!nigdy sie do bolu nie przyznala...i ze blagam zeby w tych ostatnich chwilach nie cierpiala, bylam mila i uprzejma...pan doktor sie procedura oraz przyjetym(eeeee slowa mi braklo:O)charmonogramem leczenia(?) uprzejmie zaslanial...bla bla...ale leki poszly:D:D:D(o co chodzi? jak stara babka..i tak umrze nie? to szkoda....jak mlody ..to wytrzyma....Panie zlituj sie!!)

a w ogole ..dzieki za wsparcie! Junka pewnie w kinie;)

schematem!!! schematem leczenia!!!:D oj moja glowa....hihihi

Birmi! Cieszę się z Tobą razem i Twoim M. A tę gulke koło ucha to mu może rozcałuj !!!!! ...hihihi.... Za dzięcięcych lat całowanie pomagało... :-D A do pracy się jeszcze nie przyzwyczaiłam... Ale się staram..... :-P Buzialki...buzialki...bizialki...

rozumiem ,ze brzuszek...rozcalowany...? :P

Noooooooooo...... W pewnej części. Jeszcze by się przydało.... :-D

Cześć ! Pozdrawiam w tę piękną (na razie sobotę). Nie wiedziałam, że piątek po południu to taki cudny dzień.... Powoli się pewnie przyzwyczaję do \"świadczenia\" obowiązku pracy\"... hehehe... Birmi ! A może podrzuć jakieś zdjątka z angielskiego wesela... Pozdrawiam i uściskuję WSZYSTKICH mooooocnoooooo...

dzien dobry:) zdjec z wesela jeszcze nie widzialm...ale wczoraj m zgrywal ;)...tosie zato wezne pozniej:D m idea rozczalowani nawet przypadla do gustu;)hihihi Endo nic o braciszku nie piszesz....dlaczego?...opalony juz? Savan? Junka...chiba zakochana...;)

Birmi! Brat wczoraj do domu wrócił po 20 solarkach. Lekko tylko opalony. Widziałam go w środę jak byłam na odsłanianiu pomnika w poznaniu (z delegacją ze szkoły). Pojadę dziś albo jutro do nich to sie dowiem, co słychać. papa

Cześć ! Pozdrawiam w ten cuuuudny niedzielny dzień. Dzień cudny, a moje samopoczucie nie za bardzo cudne... Nie lubię poniedziałków (chyba)... Pozdrówka.

dzien dobry:) sorki, ze nie pisze...ale cus nastroju nie mam:O... probujemy zalatwic materaz antyodlezynowy...bo jakos rodzina nie ma kasy ,zeby kupic...no i nie znamy dnia ani godziny...chcialam sie dolozyc...ale nie chca...ech praktyczne podejscie...chyba az za bardzo....z drugiej strony sa przerzaeni...wrecz sparalizowani...i chyba nie do konca mysla trzezwo...40 lat razem spedzili pod jednym dachem... nie marudze kochani ... Endo..jak ten czas szybko plynie! juz opalony!kiedy badania kontrolne? Savan jak m??

Birmi, naswietlanie od wtorku. 12 lampek kazda z siła 24 ale nie wiem jak sie nazywają te jednostki, a nie chce mi sie szukac w necie. Nastroje takie sobie, bo znowu szpitalne wizyty i nie wiadomo jak M to zniesienie. Nie jest tego duzo , dawka tez raczej mniejsza niz większa ale zmecznie leczenim daje znac o sobie. jakos trzeba przez to przebrnąc. caluski dla Ciebie i wszystkich innych.... Ps Birmi U nas w Krakowie są wypożyczalnie sprzetu rechabilitacyjnego min. materacy antyodlezynowch, może u was albo w okolicy tez sie coś znajdzie. Najlepsze sa takie z pompowanym powietrzem, specjalna skrzynka włączona na stałe do pradu reguluje cisnienie powietrza w materacu. Ciocia którą sie opiekowałam przez kilka lat miala taki materac, ( koszt o ile pamietam ok 1200 zlotych, a NFZ refunduje chyba 30 procent) . Lezała prawie bez ruchu przez ponad trzy lata i nie miała żadnych odlezyn. Oczywiscie wspomagana odpowiednia pielęgnacją. Ale rzeczywiście to przynosi choremu ulge. Niestety materac Cioci , po jej smierci sprezentowałam innym potrzebujacym, wiec nie moge pomóc konkretnie

Birmi! Szybko tam dzwoń !!!! http://ale.gratka.pl/ogloszenie/628458_materac_antyodlezynowy.html

Cześć ! Pozdrawiam i całuję wszystkich od rana (?) Fajnie jest w tej pracy... Człowiek taki \"zorganizowany\"... hihihihi....

hehehehe

witam...wszystkich ... och Birmi... Savan.... Endo... Juna moze i do zakochania ma jeden krok ale nie z tego powodu...nie pisala...czasu co prawda nie miala za wiele ale głowa byla zajęta smutkami wiec przepraszam... klopoty z nastolatkami... ja czasami sobie mysle ze mnie dobije kiedy co... i nie dlatego ze takie one złe...ale dlatego z eja nieodporna jestem...i mam wiecej starcha niz co warte... buziaczki trzymam za Was kochane...

Birmus... sił zycze ciesze sie ze M zdrowy a to cos to moze tylko przejsciowo jakies normalne cosik co kazdy moze miec ....tak sobie mysle... buziaczki slodziutkie zasyłam Savan sle energie dla Twojego M .....niech mu sił doda... nie poddawaj się Myszeczko bys miala dla M wspierająca siłe... wiem trudno...a jednak caly czas w Tobie najwieksza siła...

a i doniesc zapomnialam ze sie dzis z wampirem widzialam ;\'-);-) troche krwi mi utoczyl...bo jakies dziwne rzeczy sie Junce dzieja i sie sprawdza;-) ale to tak chyba mam nadzieje za wczasu... ;-) cosik o gastroskopii slowko padlło,,,, a morfo ma ewentualnie wykazac co za braki ma moja błekitna hahah

czesc:) ja wciaz w oczekiwaniu... Junaczek! :D:D...no ja tak czulam...ze jeden krok ;)...a mlodzieza sie nie przejmuj....wyrosna...z czasem :Phihihih co ze zdrowkiem!!??? jakie gastroskopie! JAKIE MORFOLOGIE??? CO SIE DZIEJE??? Endo...jak mina poniedzialek? :P..dzieki za linka...jak nic nie zalateili ...to dzwonie! kochana jestes! Savan, blizniaczko moja, trzymam za Ciebie i m kciuki!...i anioly wysylam! witam szczesliwa spa_cje...moze cos wiecej o sobie?:)...coz u nas tak cieszy Mumeczka :D:D

dzien dobry:)

witam,,, Birmus...głaskam Cie na dzien dobry...a tak sobie... wszystkim zycze spokojnego dnia aura paskudna ...

Czść ! Pozdrawiam i zmykam .... taki mam ostatnio.... nawał zajęć...

witam :) buziakuje , pozdrawiam....

Witam wieczorową porą, Juz po dwóh lampkach, na razie samopoczucie OK, wyniki morfologii dobre, humor tez nienajgorszy, Birmi jakie wieści? Caluski dla wszystkich ( Juna!!)

czesc macham lapka na dobranoc:) wiesci sa takie...ze coraz gorzej...wiem ,ze to straszne ale w tej chwili ...modlimy sie wszyscy o ulge dla babci...czekamy na smierc...

Cześć ! Mooocno pozdrawiam i moooooooooooooooooooooocnoooooooooo ściskam. Birmi....

Umarla...dzis rano...